(126-650) pytanie co do wachaczy-- kat pochylenia kola??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam was mam wielki problem gdyz dzis obcialem sobie sprezynki w malcu jeszcze nizej niz byly !!(teraz malec stoi na felach 5,5/13 i jego przeswit jest ponizej 12 cm moze i mniej!!!!!!!!!!!ale nieto mi chodzi !!mam straszny negatyw ale naprawde chamski!!!i czy lepeij zamontowac ciut wyzsze sprezynki czy da sie to jakos zrobic??? pomozcie bo przy takim negatywie oponki mi sie skoncza za tydzien!!(((
  
 
z tego co mi wiadomo przy dobrze ustawionej zbieznosci opon nie bedzie zjadac, jakbys mial zbiezne lub rozbiezne bedzie wcinac ale jak dobrze ustawione to beda sie zuzywac w takim samym tempie jak na serii.

a negatyw mozna regulowac podkladkami pod piaste.

[ wiadomość edytowana przez: Krzyh00 dnia 2004-08-19 19:14:01 ]
  
 
mialem wczedsniej negatyw,ale teraz chyab przesadzilem!!!!!!!! swietnie wyglada!!!!!!!a co do ustwaienia negatywu to jak to sie robi mozesz dokladniej?? chodzi mi oczywsice o tyl !!!!!!!!!!!!!!!
  
 
jasne. zdejmujesz kolo, beben, odkrecasz przegub i zabierak, odkrecasz piaste i pod 2 gorne w tym przypadku sruby mocujace piaste dajesz podkladki, ale mozna latwo przesadzic wiec nie laduj za duzo. powodzenia

tylko nie wiem czy przy tak obnizonym prostujac kola zmiescisz sie w nadkolach. ogolnie jest to patent na negatyw bez mocnego ciecia springow wiec raczej kiepska metoda na likwidacje negatywu skoro mozna dac wyzsze sprezyny i nie trzeba tam kombinowac.... ale jak juz musisz to tak sie da...
  
 
Cytat:
2004-08-19 20:06:24, Krzyh00 pisze:
jasne. zdejmujesz kolo, beben, odkrecasz przegub i zabierak, odkrecasz piaste i pod 2 gorne w tym przypadku sruby mocujace piaste dajesz podkladki, ale mozna latwo przesadzic wiec nie laduj za duzo. powodzenia

tylko nie wiem czy przy tak obnizonym prostujac kola zmiescisz sie w nadkolach. ogolnie jest to patent na negatyw bez mocnego ciecia springow wiec raczej kiepska metoda na likwidacje negatywu skoro mozna dac wyzsze sprezyny i nie trzeba tam kombinowac.... ale jak juz musisz to tak sie da...




Ale nie będzie wszystko za mocno pręzyło ??
Przecież piasta będzie krzywo a półośka zostanie na miejsu.
  
 
Między półosią krótką a długą jest przegub Właśnie po to żeby niwelować nieosiowość.
  
 
Cytat:
2004-08-19 20:59:36, Krzemowy pisze:
Między półosią krótką a długą jest przegub Właśnie po to żeby niwelować nieosiowość.

taaa ale nie przy takich napręzeniach.....
ja miałem 1 mm różnicy i co 60 km zmieniałem zabierak az doszedłem do tego co powoduje ż tak szybko siadają.
płaszczyzna dolegania zabieraka do przegubu miała różnice 1mm , tzn u góry stykała a na dole był właśnie ten 1 nieszczęsny mm.
  
 
witam chyba z tymi podkladkami to nic nieda,niechce zeby mi cos pekalo lub mialo peknac!!!!!!!!! wiec bede probowal wlasnych sil o moim OJCEM chyb acos wymyslimy !!!!!!!!!! chyba powtarazam chyba!!! cos zawsze da sie wymyslic.pozdraiwm i nara i narazie to chyba zaloze wieksze troszke sprezyny ---choc szkoda takiej gleby i sprezynek od mercedesa 300D?? byly twarde
  
 
No to mało niski masz zawiasJa mam 7cm od gleby miskę olejową Koła są naprawde tak /- no i są strasznie zbieżne Na suchym jest super a na mokrym wielkie myszkowanie. Naszczęscie czekają już kolejne sprężyny Tym razem już nie tak niskie!!
  
 
Jak coś to za moment wstawię fotkę zawiasu do mojego profilu
  
 
hmmmm fajnie ale ja licze od progu ,miske chyb atez mam nizej al eniewazne bo dzis zalozylem maluchowskie sprezynki ale troszke wyzsze niz te co wczesnije od merca 300 D !!!!!! i wiem ze napewno znow kupie tak od mera bo te maluchowskie to o kant dupy rozbic:9 sa takie miekkie ze c......j mnie strzela!!!!!wiec trza kase zarobic i kupic mercedesowkie narka
  
 
hmmmm fajnie ale ja licze od progu ,miske chyb atez mam nizej al eniewazne bo dzis zalozylem maluchowskie sprezynki ale troszke wyzsze niz te co wczesnije od merca 300 D !!!!!! i wiem ze napewno znow kupie tak od mera bo te maluchowskie to o kant dupy rozbic:9 sa takie miekkie ze c......j mnie strzela!!!!!wiec trza kase zarobic i kupic mercedesowkie narka
  
 
hmmmm fajnie ale ja licze od progu ,miske chyb atez mam nizej al eniewazne bo dzis zalozylem maluchowskie sprezynki ale troszke wyzsze niz te co wczesnije od merca 300 D !!!!!! i wiem ze napewno znow kupie tak od mera bo te maluchowskie to o kant dupy rozbic:9 sa takie miekkie ze c......j mnie strzela!!!!!wiec trza kase zarobic i kupic mercedesowkie narka
  
 
Cytat:
2004-08-19 23:13:50, _Arti_ pisze:
Cytat:
2004-08-19 20:59:36, Krzemowy pisze:
Między półosią krótką a długą jest przegub Właśnie po to żeby niwelować nieosiowość.

taaa ale nie przy takich napręzeniach.....
ja miałem 1 mm różnicy i co 60 km zmieniałem zabierak az doszedłem do tego co powoduje ż tak szybko siadają.
płaszczyzna dolegania zabieraka do przegubu miała różnice 1mm , tzn u góry stykała a na dole był właśnie ten 1 nieszczęsny mm.




ja mam odwrotnie u góry 1 mm
i nie moge sie tego za cholere pozbyć
  
 
musisz zdjąć bęben, szczęki, odkręcić 4 nakrętki mocujące piaste do wachacza, i pomiędzy wachacz a piaste włożyć jakies podkładki w dolne śruby, tak żeby po skręceniu przegub pasił idealnie płaszczyznami do zabieraka. Za 2-3 razem powinieneś ustawić na cacy. Sprawdź potem czy przód z tyłem nie mają różnicy chodzi o powierzchnie styku przegub zabierak.
Po tym zabiegu zabieraki i przeguby sa niemal nieśmiertelne