Czy da sie podnieść tył???

Podniesc tyl przy pustej omesi,bez zaladunku?Czy z tonazem?
Jak wozisz kilogramy to kup specjalne gumy do sprezyn i tyl nie bedzie ci siadal,tanie i w miare skuteczne rozwiazanie.Jesli dla bajeru,to chyba raczej sprezyny.Propos,nie woz kilogramow ziemniakow ,bo w poscie obok coolega juz rozpaczal,ze oma mu peka,a one niestety to lubia.

Ale z tymi gumami w sprężynach to radzę uważać bo potrafią zamaskować zużyche amortyzatorów na maszynie wyjdzie że są oki - bo zesztywnieje zawieszenie. A i jeszcze szybciej doprowadzą do pęknięcia spręzyn.
narax

No to już lepszy pomysł jak gumy

ja już w niejedenym aucie rozciągałem, ostanio zrobiłem to w senatorku, ogólnie trwałosc zabiegu zależy od jakosci samych sprężyn, ale często samo podniesienie za pomocą gum moze nie wystarczyć, bo potrzebne jest też usztywnienie zawieszenia, moim seniem nie dawłao się jeździć nie tylko dlatego, zę ocieralem spodem ale też bujal za bardzo, amorki nie dawały rady wytłumić bujania, bo sprezyny bylby za miękkie... teraz jest super, śmigam po wawce na najmiększym ustawieniu zawieszenia i jest ok, zobaczymy na jak dlugo

Witam
Kup na szrocie sprężyny od kombii i je załóż -przetestowane sprawdzone działa. Pozdrawiam

Cytat:

amorki nie dawały rady wytłumić bujania, bo sprezyny bylby za miękkie...

Jesli bujalo, to wina tylko i wylacznie amortyzatora. Jesli nawet zalozylbys mega twarde sprezyny, to przy dlugiej podluznej nierownosci i tak sie ugnie. Jesli amortyzator za slaby albo wybity, to po takim dolku i tak cie bujnie pare razy. Za zniwelowanie sprezynowania sprezyny (jak sama nazwa wskazuje) hehe - odpowiedzialny jest amortyzator - im twardszy, mocniejszy - tym szybciej bryka przestaje sie bujac. (albo w niektorych przypadkach wogóle nie zaczyna )

Cytat:

2004-08-26 21:24:39, ilku pisze: można też wrzucić takie siłowniki pneumatyczne jak w MONSTER GARAGE

Hehe pewnie.Najlepiej loowridera zrobić