Dziwne drgania przy hamowaniu w Carinie E

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Dopiero od dwóch tygodni cieszę się cariną. Kupiłem od ojca więc wiem co się działo z samochodem (rocznik 95)
Przed zakupem samochód był w seriwsie toyoty, płyny wymieniono
auto sprawdzono niby wszystko jest ok i oni problemu nie widzą (tzn w serwisie) ale ja czuje silne drgania podczas hamowania.
Pojawiają sie na kierownicy i czuje je nawet w podłodze co więcej te drgania podczas hamowania nawet słychać. Wystarczy hamować przy prędkości 60 km/h
A im szybciej się jedzie tym bardziej drga przy hamowaniu.
Może ktoś spotkał się już z czymś takim, nie wiem co robić bo "spece z toyoty" mówią że wszystko jest ok
  
 
Czesc, moim zdaniem przyczyna moga byc tarcze hamulcowe (jesli wystepuje pulsowanie pedlu hamulca podczas hamowania, to przyczyna jest nadmierne bicie tarczy),mozna je sprawdzic czujnikiem zegarowym....... jak dawno temu byly wymieniane? od jak dawna wystepuja drgania?
  
 
Zgadza się, pewnie tarcze zwichrowane. Jak jest z czego to można przetoczyć, jak nie ma z czego to wymiana.
Sądząc po roczniku to możesz mieć jeszcze oryginały więc raczej nie będzie już z czego przetaczać. Zacznij oswajać się z pewnym wydatkiem w najbliższym czasie
Pozdro.
  
 
A Tacie zwróć uwagę, żeby nie wjeżdżał więcej w duże kałuże po hamowaniu
  
 
dokladnie poltora roku temu mialem to samo. wymienilem tarcze i bylo wporzatku !!
  
 
Hmmm dokladnie tak jak mowia moi przedmowcy to moga byc tarcze, ale w razie czego sprawdz jeszcze wywazenie kol i lozyska kola... ja mam teraz identycznie jutro zmieniam lozyska, bo wczesniejsze rzeczy (tarcze, kola nowe + wywazenie) odpadly wiec zostaja lozyska...
  
 
Najprawdopodobniej to zwichrowane tarcze. Można przetoczyć jeżeli jest z czego. Najlepiej na samochodzie. W japońskich ASO przeważnie mają maszyny do przetaczania bez demontażu tarcz bo skośnoocy często tak kombinowali że odkręcenie tarczy było jednoznaczne z wymianą łożysk. W Krakowie na pewno mają w Sowierze i w Hondzie. Nawet nie kosztuje to dużo - mnie w Sowierze zgarnęli na 100 zł i to jeszcze w Colcie ( a było co przetaczać ). I pamiętaj - oryginał to oryginał ( mówię o tarczach ).
Po przetoczeniu - wymiana klocków.
Pozdrawiam
  
 
W moim przypadku w Corolli E10 niedawno zaczęły mi popiskiwać bębny w tylnich kołach. Wczoraj natomiast zaczęło się "bicie" pedału hamulca. Czy mogło to spowodować zyżycie bebnów czy raczej są to tarcze? Jeśli tak, to trzeba zmienić komplet, tarcze, bębny, klocki
i zaciski
Co polecacie, czy komplet brembo + ferodo będzie optymalne w rozsądnych granicach cenowych?
  
 
Cytat:
2005-04-28 13:11:26, paul117 pisze:
W moim przypadku w Corolli E10 niedawno zaczęły mi popiskiwać bębny w tylnich kołach. Wczoraj natomiast zaczęło się "bicie" pedału hamulca. Czy mogło to spowodować zyżycie bebnów czy raczej są to tarcze? Jeśli tak, to trzeba zmienić komplet, tarcze, bębny, klocki i zaciski Co polecacie, czy komplet brembo + ferodo będzie optymalne w rozsądnych granicach cenowych?

Najlepiej by bylo jak bys zdjal kola i zobaczyl jaki jest rzeczywisty stan hamulcow. Pozdro
  
 
Nio Stary trzeba to obejrzeć ale myślę że to idzie z przodu~
Czyli zmienisz Tarcze i klocki i będzie dobrze
ZACISKI????? dlaczego????
A Brembo bardzo dobra firma i Ferodo tak samo.

Pozdro.
  
 
Szczęki znaczy

Podjąłem decyzje - zmieniam komplet, nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie. Całość powinna się zamknąc w okolicach 650zł.
  
 
Jeżeli to bicie czujesz tylko na pedale, to powinny być do wymiany tylne bębny. Chyba, że bicie czuć też na kierownicy - wtedy tarcze.

Pzdr
  
 
Cytat:
2005-04-28 23:41:46, paul117 pisze:
Szczęki znaczy Podjąłem decyzje - zmieniam komplet, nie ma co oszczędzać na bezpieczeństwie. Całość powinna się zamknąc w okolicach 650zł.



Wymień jeszcze przewody elastyczne to już bedzie na sicher zrobione

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-04-28 23:42:38, Nerka pisze:
Jeżeli to bicie czujesz tylko na pedale, to powinny być do wymiany tylne bębny. Chyba, że bicie czuć też na kierownicy - wtedy tarcze. Pzdr




Bardzo dziękuję za podpowiedż. Na razie więc skupię się na bębnach
i szczękach. Spotkałem sie z różnymi opiniami dotyczących bębnów. Np z taką, że nie ważna jakie się kupi, bo i tak będą do d...
Idealnym wyjsciem byłoby chyba przełożyć całe przednie kolumny z tarczami od rozbitka na tył, prawda?

Reasumując, kupować za ok 160zł/sztuka Brembo, kupować pierwszy lepszy (czyt. najtańszy) z JC czy zrobić przekładkę z namierzonej ostatnio rozbitego takiego samego modelu?

Odnosnie kabli elastycznych, to które to? Wybaczcie, jestem poczatkujący w temacie.

Pozdrawiam serdecznie
  
 
hm...................
Ja bym założył z JC pod warunkiem że jest duża różnica w kasie między Brembo ale w używki bym się nie pchał!

Pozdro.
  
 
ciekawe jakie są te używki, może też zwichrowane . Ale tak jak pisze Kafi w używki się nie pachać!!
  
 
Cytat:
2005-05-05 00:26:26, paul117 pisze: Odnosnie kabli elastycznych, to które to? Wybaczcie, jestem poczatkujący w temacie. Pozdrawiam serdecznie


Chodzi o elastyczne przewody hamulcowe Pozdro
  
 
Jeśli chodzi o bębny to 2 lata temu musiałem przetoczyć nówki sztuki z Mikody bo przy hamowaniu cały tył chodził. Po takim zabiegu - jak ręką odjął. Tokarz powiedział, że w jednym miejscu zdjął z bębna ok. 1 mm. A tak swoją drogą to jak można to wytoczyć żeby z bębna było jajo
  
 
z tarczami mam problem od roku,toczenie daje efekt na kilka tygodni a potem jak bumerang powraca bicie w kierownicy i dziwny chałas przy chamowaniu,jak myślicie ,czy to cały czas tylko tarcze czy może coś więcej?i czy wymiana na BREMBO da 100% pewności że tarcze nie zwichrują się?


  
 
miśkowa wyszukiwarka