MotoNews.pl
  

2 tygodnie po zakupie - problemy/wrażenia

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W 2 tygodnie po zakupie niezbędne było:
1. Wymiana oleju + diagnostyka silnika (228 zł)
2. Wymiana żarówki w halogenie
3. Zakup przekaźnika sygnału dźwiękowego (ktoś ukradł?)
4. "Wymiana" tylnych pasów - a konkretnie w ASO DU poprosiłem o sprawdzenie pasów z tyłu, bowiem nie chciały się wysuwać (wysuwały się po pół cm i po godzinie wysunęły by się całe). Gościu popatrzył, poruszał (bez wykręcania) i powiedział DO WYMIANY - nowe, na zamówienie-bez gwarancji (przeterminowane) "tylko" 180 zł/szt. Następnego dnia pojechałem do wymiany z kasą w kieszeni. Po wymontowaniu oryginalnych okazało się, że są sprawne, tylko były odwrotnie założone (lewy na prawy, gdyż auto było lekko bitę w dupę). Właściciel ASO pluł sobie w brodę, bo towaru nie może zwrócić i jest 360 PLN w plecy - a mógł palant wcześniej sprawdzić. Więcej tam nie pojadę.
5. Konserwacja włącznika oświetlenia wewnętrznego przy drzwiach. Nie zawsze się zaświecało.
6. Płyn do spryskiwacza - ktoś chyba wypił (przecież to procenty)
7. Montaż wężyków do spryskiwaczy - co się z nimi stało nie mam pojęcia
8. Konserwacja anteny (z 3 elementowej zrobiła się 4 elementowa)
9. Montaż radia + 2 głośników

Czeka mnie jeszcze wkrótce:
1. Wymiana kapci.
2. Naprawa podgrzewania lewego zwierciadła.
3. Przyjrzenie się wentylacji - odnoszę wrażenie, że bez względu na ustawienie nawiewów zawsze wieje mi na twarz.
4. Zaszycie rozerwanej na długości 3 cm tapicerki fotela kierowcy
5. Wymiana min. 2 żarówek w oświetleniu deski rozdzielczej
6. Wymiana płynu w chłodnicy (cholera wie co tam jest)
7. Zarejestrowanie i opłacenie pojazdu (ten termin przeciągne maksymalnie)

W dalszej przyszłości:
Wymiana rozrządu.

ufff... gdyby nie było tak zimno to bym się za to zabrał. Ogólnie autko superokej! Żona aż wykupiła lekcje, bo nie jeździła autem od 12 lat.
  
 
Jako, że właśnie skończyłem przeglądanie serwisówki narodziły mi się 3 pytania (tak na zapas, co by czegoś nie spieprzyć):
1. Jak dostać się do lampek (i jaki to jest typ żarówek) podświetlających zegary
2. Jak dostać się do klap??, linki?? regulujących napływ powietrza (twarz / szyba / nogi itp)
3. Jak dostać się do lampek (i jaki to jest typ żarówek) podświetlających regulowanie ogrzewaniem.

DZIĘKI ZA ODPOWIEDŹ!!!
  
 
1. Tu i Tu
Typu zarowek nie podam, ale mysle ze jesli powiesz "bagnetowe do podswietlania zegarow" to kazdy sprzedawca bedzie wiedzial...
2. Tu
3. j.w.
  
 
aaa i jeszcze jesli chodzi o pkt. 2 - sterowanie nawiewem odbywa sie poddcisnieniowo. Rurka z podcisnieniem idzie z okolic kolektora ssacego. Posprawdzaj wszystkie takie malutkie rureczki fi 3-5 mm, czy wszedzie sa dobrze pozakladane, czy zadna sie nie zsunela. Jesli wszystko OK, to jak rozbierzesz panel sterowania to posprawdzaj rureczki ktore sa podoczepiane z tylu. Tylko nie radzilbym ich odlaczac, bo nie wiem czy dasz rade je podlaczyc tak jak byly wczesniej.....
  
 
Czy sterowanie podciśnieniowe charakteryzuje się np. tym, że przesuwając z reg. temperatury z pola czerwonego na białe zmienia się jakby to powiedzieć - typ "szumu", efekt psssss podczas zmiany itp?
  
 
eeee.. wlasciwie to tak z ta mala roznica ze psss.. szum itd powinien byc przy ruszaniu pokretla zrodla nawiewu (nogi, szyba itd...) Temperatura sterowana jest czysto mechanicznie przez linke o ktorej mowa w postach powyzej....
  
 
syczenie występuje ale przy wyborze nawiewu, tzn. nogi, twarz, szyba a nie przy regulacji temperatury.
  
 
pierwszy, pierwszy Magik z ciebie Krzysiek... na gadu gadu caly czas info ze spisz Przez sen piszesz, cy cus...
  
 
No to się muszę bliżej przyjrzeć maszynie i dokładniej posłuchać kiedy słyszałem to pssss.

Dzięki!!!
  
 
bo ja w zimę zapadam w sen zimowy
  
 
Cześć Wam !
Nawiązując do tematu ponad tydzień temu kupłem Nubire I kombi 2.0 CDX ( szukałem Espero, znalazłem Nubire )
3 dni temu założyłem gasss.
I co mogę powiedzieć o tym aucie.... więc powiem tyle ......... chętnie bym to już sprzedał i kupił Audika.
Jednak ludzie troche prawdy mieli w tym, że mówili mi : nie kupuj Daewoo, bo to nie samochód.
Ale ja swoje, bo auto jest młode, niewyjeżdzone i stosunkowo tanie. Za takie pieniądze nie kupi się nic niemieckiego w tym wieku, ale teraz widzę, że lepjej było kupić 8-letnie Audi , niż 3-letnią Nubirę.
Ceny części są dużo droższe niż do zachodnich i jakość wykonania wnętrza i ogólnie auta delikatnie mówiąc troche słaba.
No cóż żeby się tylko nie psuła to może rok się pomęczę tym wynalazkiem


Pozdrawiam.
Cichy.
 
 
Cytat:
2002-12-06 21:23:54, Anonymous pisze:
Cześć Wam !
Nawiązując do tematu ponad tydzień temu kupłem Nubire I kombi 2.0 CDX ( szukałem Espero, znalazłem Nubire )
3 dni temu założyłem gasss.
I co mogę powiedzieć o tym aucie.... więc powiem tyle ......... chętnie bym to już sprzedał i kupił Audika.
Jednak ludzie troche prawdy mieli w tym, że mówili mi : nie kupuj Daewoo, bo to nie samochód.
Ale ja swoje, bo auto jest młode, niewyjeżdzone i stosunkowo tanie. Za takie pieniądze nie kupi się nic niemieckiego w tym wieku, ale teraz widzę, że lepjej było kupić 8-letnie Audi , niż 3-letnią Nubirę.
Ceny części są dużo droższe niż do zachodnich i jakość wykonania wnętrza i ogólnie auta delikatnie mówiąc troche słaba.
No cóż żeby się tylko nie psuła to może rok się pomęczę tym wynalazkiem


Pozdrawiam.
Cichy.



Nubira I była kiepska pod względem jakości montażu...

Co się tak wali u ciebie ???

Wiesz, za takie pieniądze, to nie wiem jakie chcesz Audi kupić...ale lepsze to ono nie będzie...
  
 
Walić może i nic poważnego sie nie wali, ale ogólnie jakość wykończenia tandetna, skrzypiące plastiki i jakość materiałów z jakich wykonana jest deska roździelcza i reszta tapicerki pozostawia wiele do życzenia.
Jak pisałem strasznie drogie części. Wymieniałem klocki hamulcowe z tyłu 120 zł !!!, muszę wymienić termostat bo za wolno się nagrzewa 100 zł termostat !!!
Wymieniałem linki od ręcznego 98 zł !!!
Części są cholernie drogie.
Po drugie komfort- przeciętny, jak na jednak duże auto.
Wytłumienie- przeciętne i ten dzwięk silnika Daewoo przy przyspieszaniu. ( fakt że 2.0 16V robi swoje, bo kopa ma naprawde dobrego ). No i zewnętrzny wygląd auta jest w miarę ładny.
Ogólnie myślałem że jako 3-lenie auto z niego bardziej zadowolony.

A co do Audi kupiłbym B4 lub C4 roczniki 1992-94, gdzie komfort jest nieporównywalny z Daewoo, a i części są tańsze. No i jednak to jest porządna firma.

Nubirą pojeżdzę jeszcze i może znajdę w niej więcej plusów
Jak narazie to jade nią w niedziele na giełde, może komuś się spodoba


Pozdrawiam
Cichy.
 
 
Cytat:
2002-12-06 23:49:36, Anonymous pisze:
Walić może i nic poważnego sie nie wali, ale ogólnie jakość wykończenia tandetna, skrzypiące plastiki i jakość materiałów z jakich wykonana jest deska roździelcza i reszta tapicerki pozostawia wiele do życzenia.
Jak pisałem strasznie drogie części. Wymieniałem klocki hamulcowe z tyłu 120 zł !!!, muszę wymienić termostat bo za wolno się nagrzewa 100 zł termostat !!!
Wymieniałem linki od ręcznego 98 zł !!!
Części są cholernie drogie.
Po drugie komfort- przeciętny, jak na jednak duże auto.
Wytłumienie- przeciętne i ten dzwięk silnika Daewoo przy przyspieszaniu. ( fakt że 2.0 16V robi swoje, bo kopa ma naprawde dobrego ). No i zewnętrzny wygląd auta jest w miarę ładny.
Ogólnie myślałem że jako 3-lenie auto z niego bardziej zadowolony.

A co do Audi kupiłbym B4 lub C4 roczniki 1992-94, gdzie komfort jest nieporównywalny z Daewoo, a i części są tańsze. No i jednak to jest porządna firma.

Nubirą pojeżdzę jeszcze i może znajdę w niej więcej plusów
Jak narazie to jade nią w niedziele na giełde, może komuś się spodoba


Pozdrawiam
Cichy.



Za 20.000 zł pewnie chętny się znajdzie. Z gazem, aczkolwiek pewnie zwykłym...nie na wtrysku.