MotoNews.pl
  

Guma na tylnim amorku w carinie e

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
niezbyt precyzyjny chyba temat, ale w tym sek ze wlasnie nie wiem jak to sie nazywa (chodzi o nr 14 na skanie). niby w instrukcji jest napisane ze to: "górna obsada z osłoną ochronną", ale kiedy szukalem czegos takiego w sklepie internetowym to nic nie znajdywal. a juz czas to wymienic, bo jest cale popekane
i od razu jeszcze pytanko, jak juz jest ten skan tutaj... to mzoe ktos by mi powiedzial ktora to ta slynna guma stabilizatora, ktora sie przewija caly czas przez forum, jako (obok lacznikow) odpowiedzialna za stuki w zawieszeniu?

  
 
Witam.
No to nie jesteś sam... Ja potrzebuję taką gumę, tyle ze przednią i jedyne co mi się udało ustalić to to, ze trzeba będzie dobrać uniwersalną. Kiepsko to widze... A ASO to wiadomo.
Czy to nr 8

Pozdrawiam
  
 

a ja z przody takiej nie mam.
Cytat:
Ja potrzebuję taką gumę, tyle ze przednią

  
 
ja też nie mam gum z przodu. nie znalazłem na sportowe koni odpowiednich.
  
 
heh mówicie o osłonie(14) z odbojem(13) (u mnie jest to razem w jednym) ja mam do GTi jest dwa razy droższa niż dla 3SFE a wielkość ta sama tylko otwór na amorek ciut większy- 10min i po sprawie
pomiędzy 15 a 14 mocowanie amorka
11 osłona w którą wchodzi koniec sprężyny i do osłony metalowej amorka
P.S. przy samodzielnej wymianie amorków(najlepiej gumy,odboje i amorki razem wymienić) najlepiej zaznaczyć np. korektorem jak była ułożona sprężyna w stosunku do mocowania górnego jak i w stosunku do osłony
u mnie trochę inbaczej to wygląda-dwa drążki poprzeczne i większe gumy stabilizatora ale za to się 3ma rewelka
  
 
no ja wlasnie lada dzien wymieniam amorki i te gumy 14.
no i widze ze pewnie tez ten "zderzak gumowy" - 13.
co nie zmienia jednak faktu, ze dalej nie wiem jak to sie nazywa i pod jaka nazwa tego szukac w sklepie :|

aha.. i moj silniczek to niestety 4a-fe... marniutkie 1.6
  
 
little-turpe pisałem przecież, że jest to osłona amorka i odbojnik amorka!! ktoś nie czyta dokładnie-tzreba cię ukarać hihhiii
  
 
mea culpa

tak jakos wyszlo
bo duzo na glowie i w ogole...
slepy jestem po prostu, co tam sie bede tlumaczyc

juz mam...
version 1
version 2
version 3
version 4

teraz tylko trzeba wybrac te wlasciwa


[ wiadomość edytowana przez: little-turpe dnia 2004-09-07 19:02:59 ]
  
 
ja założyłem version 1-bardzo podobna do niej
a ten odbój (kształty stożka) jest tak cholernie twardy, że praktycznie obojętnie który założysz(zmieścić się powinien każdy) przy okazji sprawdź łożyska czy też pierścienie w mocowaniu górnym amorka, ja tego nie zrobiłem i teraz mi ciut przenosi drgania przy 30-40km/h później jest spokój, ale na spokojnie wymienie sobie przy okazji
  
 
sir. yes, sir!

dzieki... jakbys nie byl z drugiego konca polski, to pewnie by za tym "dzieki" poszly tez jakies browarki... a tak...
  
 
Cytat:
2004-09-07 19:14:28, little-turpe pisze:
sir. yes, sir!

dzieki... jakbys nie byl z drugiego konca polski, to pewnie by za tym "dzieki" poszly tez jakies browarki... a tak...


nigdy nic nie wiadomo
a tak btw trza jakiś zimowy spocik zrobić-obojętnie gdzie a najważniejsze z kim
  
 
Cytat:
a tak btw trza jakiś zimowy spocik zrobić-obojętnie gdzie a najważniejsze z kim



ano... tylko watpie zeby, mi sie udalo tam byc, bo jak wszystko dobrze pojdzie to juz niedlugo dolacze do Oriona w guinessowo-whiskaczowym panstwie
  
 
Cytat:
2004-09-07 17:56:47, little-turpe pisze:
a ja z przody takiej nie mam.



Rogacek:
Cytat:
ja też nie mam gum z przodu. nie znalazłem na sportowe koni odpowiednich.



Heh. Ale seryjnie chyba są... nie szkoda Wam amorków?
A te gumy uniwersalne.. Czy mi sie zdaje czy one są mocowane jakby odwrotnie - zakłada sie ja na amorek i idą do góry, a nie jak oryginalnie, gdzie wiszą (podczepione na samej górze - przy mocowaniu amorka do nadwozia) -takie jakby rurki- a amorek w nich luźno siedzi i moze się wzdłuz nich przesuwać. ?

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-09-07 16:45:59, little-turpe pisze:
"górna obsada z osłoną ochronną", ale kiedy szukalem czegos takiego w sklepie internetowym to nic nie znajdywal. a juz czas to wymienic, bo jest cale popekane


Osłona gumowa amortyzatora - w tyle najczęściej do wymiany z amortyzatorem - bardzo ważne bo szybko można się go pozbyć pod wpływem wody i piasku, w kombi 1,6 w postaci " harmonijki " , przy wymianie wsadzą ci uniwersalną z odbojem w środku , przód w kombi tylko w postaci krótkich gumowych rur zwykle nie trzeba wymieniać bo tam rzadziej pęka ( nie pracuje na rozciąganie i zginanie tylko " wjeżdża" na amortzator ) .

Jestem taki mądry bo tydzień temu wymieniłem wszystkie amory na nowe Kayaby. Z kieszeni ubyło 1700 zł ale warto było.
W kombi 1,6 niestety trzeba wymieniać całe kolumny ( w 2.0 do przodu da się włożyć wkłady tańsze o 200 zł )
Najprawdopodobniej czeka cię też wymiana łączników stabilizatora z tyłu ( 40 zł szt. x 2 ) bo zwykle są zardzewiałe i nie dają się odkręcić.

Cytat:
i od razu jeszcze pytanko, jak juz jest ten skan tutaj... to mzoe ktos by mi powiedzial ktora to ta slynna guma stabilizatora, ktora sie przewija caly czas przez forum, jako (obok lacznikow) odpowiedzialna za stuki w zawieszeniu?







Nr. 8 ( 20 zł x 2 )

Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: piwalek dnia 2004-09-08 14:38:26 ]
  
 
Cytat:
2004-09-08 14:36:29, piwalek pisze:
[...]

Nr. 8 ( 20 zł x 2 )




ILE ????
Chyba w ASO ? W JC o ile dobrze pamiętam 8,-zł. przód i 14,-zł tył.
Pozdro.
  
 
Cytat:
2004-09-08 21:03:11, Perzan pisze:
Cytat:
2004-09-08 14:36:29, piwalek pisze:
[...]

Nr. 8 ( 20 zł x 2 )




Faktycznie coś misię pomyliło za dwie w JC płaciłem 24 zł.
Pozdrawiam

ILE ????
Chyba w ASO ? W JC o ile dobrze pamiętam 8,-zł. przód i 14,-zł tył.
Pozdro.


  
 
do mojego dostępna tylko w ASO ale 25zł/szt to nie majątek