Tuning kluczyków w esperakach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis zauwazylem ze moj kumpel majacy Golfa II wyciaga z kieszeni kluczyk od nowego VW i otwiera nim bryke...okazalo sie ze kupil sobie na allegro takie COŚ , zamontowal w nim swoj oryginalny kluczyk.Kluczyk jest otwierany i niczym nie rozni sie wygladem od tych z nowych VW-AUDI, ma tez 2 przyciski na nim a wplanach przelozenie calego ustrojstwa z pilota od alarmu do tego skladanego kluczyka...wszystko da sie zrobic.Sa dostepne kluczuki 3 przyciskowe (zamykanie, otwieranie i otwieranie klapy bagaznika) i ten to juz byloby mistrzostwo w Espero bo przekladasz mechanizm ze swego pilota i masz 1 zajebisty, skladany kluczyk z mozliwosciami otwarcia zdalnego drzwi i klapy.

Sam bym sobie chetnie cos takiego sprawil ale u mnie kluczyk i tak ma przycisk wiec tuning bez sensowny.
  
 
Kluczyk sprężynowy Wynalazek chyba Citroena. Swoją drogą świetna sprawa.
  
 
Piotrek (nie Piotr-ek ) zamień się ze mną na samochód
  
 
Fajna sprawa myslalem juz kiedys o tym tylko jak przeprogramowac pozniej immobiliser i czy z kazdego pilota od alarmu mozna przelozyc plytke tak zeby wszystkie guziki w kluczyku dzialaly?
  
 
przeciez nawet w VW sa imobilajzery w kluczyku wiec moim zdaniem po wlozeniu tego z esperaka da sie przeprogramowac, ale jaki jest tego koszt...

a czy sie da wlozyc nadajnik z pilota do kluczyka...cyba tak ale to juz trzeba speca, moj kolega ma to zrobic wiec jakby co to powiem jak wyszlo i czy w ogole wyszlo
  
 
hmm ciekawe co jeszcze wymysla??wsumie szczerze mówiac to bardzo orginalny pomysł i daje do myslenia
  
 
Może to lekki fetysz , ale obecnie poruszam się służbową Alfą 156 i nic mnie w tym autku tak nie "rajcuje" jak własnie składany kluczyk ... poważnie
  
 
Cytat:
2004-09-12 01:10:57, SpeedR pisze:
Może to lekki fetysz , ale obecnie poruszam się służbową Alfą 156 i nic mnie w tym autku tak nie "rajcuje" jak własnie składany kluczyk ... poważnie


Speed-eRku!...chcesz się wyleczyć z tego fetyszyzmu??...weź na późnowieczorno przejażdżkę za miasto jakiś ładny "towarek"...(pewnie "na Alfę" nie będziesz miał problemu -to dobra przynęta )....jeśli po tym kursie dalej będzie Cię w tym aucie rajcował najbardziej kluczyk to....pozostaje Ci Lew Starowicz albo inkszy lepszy psychiatra ...
Sorki za 1/2 OT !...a Ty się SpeedR tylko się cholero nie obraź !
  
 
Cytat:
2004-09-12 10:18:33, bogdan1 pisze:
Speed-eRku!...chcesz się wyleczyć z tego fetyszyzmu??...weź na późnowieczorno przejażdżkę za miasto jakiś ładny "towarek"...(pewnie "na Alfę" nie będziesz miał problemu -to dobra przynęta )....jeśli po tym kursie dalej będzie Cię w tym aucie rajcował najbardziej kluczyk to....pozostaje Ci Lew Starowicz albo inkszy lepszy psychiatra ...
Sorki za 1/2 OT !...a Ty się SpeedR tylko się cholero nie obraź !



Za późno, już się obraziłem, zatem będę Cię przesladował do końca mego doczesnego zywota na tymże padole

Swoją drogą, mogę zapomnieć o "wyrywaniu" kobiet na Alfę, gdyż niestety firma straszliwie pilnuje swoich służbowych autek... zamontowali we Wszystkich GPS' y - cwaniaki
Sądzę więc, ze na dzień dzisiejszy pozostaja mi jedynie porady prof. Sarowicza, zawarte w jego dość znanej publikacji

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
GPS nie jest problemem jak się wie co i czym zakryć.
  
 
Cytat:
2004-09-12 18:26:39, AnJay pisze:
GPS nie jest problemem jak się wie co i czym zakryć.



Gdybym ja się takimi sprawami w pracy zajmował...

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
Cytat:
2004-09-12 01:10:57, SpeedR pisze:
i nic mnie w tym autku tak nie "rajcuje" jak własnie składany kluczyk



Aha... tak jak już pisałem - składany kluczyk był w starych Citroenach XM i Mercedesach S klasy