MotoNews.pl
11 Wyciek płynu chłodzącego z pod korka (61842/0) - PT
  

Wyciek płynu chłodzącego z pod korka

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiam ponownie mam pytanko dla szanownych kolegów.

Co może być powodem wycieku płyny z pod korka zbiorniczka wyrownawczego chłodnicy?

Czy układ chlodzenia może być zapowietrzony i co może być tego powodem?


Piwko za pomoc
  
 
Wyszukiwarka działa... Polecam. Nawet nie trzeba szukać na pierwszej stronie jest TU
  
 
Klego marcmarc, a może tak qrde coś nt własnej bryki? a może tak by kolega jakiśeś info dał? czy my jesteśmy Towarzystwo Parapsychologiczne czy co?
  
 
dobra Shinobi na pierwsze pytnie mi odpowiedziałeś ale nie na drugie i pojwawiło się trzecie.

Ile kosztuje wymiana uszczelki pod głowicą?
  
 
Cytat:
2004-09-07 21:56:42, marcmarc pisze:
dobra Shinobi na pierwsze pytnie mi odpowiedziałeś ale nie na drugie i pojwawiło się trzecie.

Ile kosztuje wymiana uszczelki pod głowicą?




1500 zł
  
 
Litośći tak tanio!!!,a nie 1999 w promocji???.


[ wiadomość edytowana przez: PiotrS dnia 2004-09-07 22:12:33 ]
  
 
Piotr i jescze dają gumki do piorek wycieraczek, skurzawkę do zegarów i 0,25l płynu do spryskiwaczy letniego o zapachu "WIELKA FORSA"
  
 
jasne i wyczyszcza kokpit pasta "luksus" czy leksus,juz nie pamietam.
  
 
A zrobia laske?
  
 
Janusz jeżeli co to zmieni to dane w sygnaturce
  
 
panowie i wiecie co było, był zapowietrzony układ chłodzenia. Koleś odpalił omesie, odkręcił korek wlewu płynu przegazował, niezdrowe powietrze wyleciało dolał płynu i wszystko jest git
pozdrawiam

jadę do roboty
  
 
Obyś nie miał zonka jak wrócisz z pracy .
  
 
Tu muszę przyznać rację Piotrowi, układ "sam z siebie" się nie zapowietrza, zalecałbym uważną obserwację, żeby nie obudzić się z ręką w nocniku
  
 
Ja tak miałem i okazało się że to krzywe głowice
  
 
raczej nie możliwe by w omie zapowietrzył się układ chłodzenia... a sam z siebie to już magia

w "żabolotach" i innych pierdolotach często i to normalne ale to nie auta
  
 
Panowie,krotko i do rzeczy.W omach,przynajmniej w 2.6 i 3.0,ale sadze,ze 2.0 tez to maja.A mianowicie chodzi o korek od zbiorniczka wyrownujacego z plynem chlodniczym.Ma on przeciez 2 zaworki,jeden nadcisnieniowy,drugi zas podcisnieniowy.Pierwszy sluzy do wyrzucania powietrza na zewnatrz ukladu,gdy plyn sie rozszerzy pod wplywem ciepla,lub gdy niestety pojawia sie kompresja,Zbiornik raczej jest umiejscowiony w najwyzszym punkcie ukladu chlodzenia,wlasnie po to,aby pecherzyki powietrza prawami fizyki uszly do gory prosto do tego zbiorniczka i przez jeden z tych zaworkow w przypadku wymuszonego cisnienia,zostac wyrzuconym na zewnatrz.A w przypadku stygniecia plynu,czyli jego kurczenia(wlasciwosci glikolu)zassania troche powietrza do zbiorniczka wyrownawczego.Omy 2.0 nie maja tego zbiorniczka,ale sadze ze jest tez gdzies jakis chyba patent z tymi zaworkami.
  
 
Cytat:
2004-09-10 21:52:47, mario26DR pisze:
Panowie,krotko i do rzeczy.W omach,przynajmniej w 2.6 i 3.0,ale sadze,ze 2.0 tez to maja.A mianowicie chodzi o korek od zbiorniczka wyrownujacego z plynem chlodniczym.Ma on przeciez 2 zaworki,jeden nadcisnieniowy,drugi zas podcisnieniowy.Pierwszy sluzy do wyrzucania powietrza na zewnatrz ukladu,gdy plyn sie rozszerzy pod wplywem ciepla,lub gdy niestety pojawia sie kompresja,Zbiornik raczej jest umiejscowiony w najwyzszym punkcie ukladu chlodzenia,wlasnie po to,aby pecherzyki powietrza prawami fizyki uszly do gory prosto do tego zbiorniczka i przez jeden z tych zaworkow w przypadku wymuszonego cisnienia,zostac wyrzuconym na zewnatrz.A w przypadku stygniecia plynu,czyli jego kurczenia(wlasciwosci glikolu)zassania troche powietrza do zbiorniczka wyrownawczego.Omy 2.0 nie maja tego zbiorniczka,ale sadze ze jest tez gdzies jakis chyba patent z tymi zaworkami.

Mario czy w układzie chłodzenia nie ma odpowiedniego ciśnienia po to między inymi żeby była pdwyższona temperatura zagotowania płynu ?

  
 
A ja mam 2.0 i mam ten zbiorniczek.
  
 
Cytat:
2004-09-10 21:12:52, MEGA_3 pisze:
raczej nie możliwe by w omie zapowietrzył się układ chłodzenia... a sam z siebie to już magia

w "żabolotach" i innych pierdolotach często i to normalne ale to nie auta



mega zakładamy teoretycznie że pojawił się niski stan płynu, podczas ruszania czy chamowania odkrywa się wlot do węża zasysającego płyn i również w tym czasię jest włączony wiatrak który chłodzi owy płyn, czyli idąc dalej zmniejsza się objętość płynu a więc jest moment zassania płynu z zbiorniczka i co wtedy właśnie się zapowietrza.

Ale mi wyszła filozofia
  
 
Zapowietrza sie przy ruszaniu,czy hamowaniu?Nie moze sie nic zapowietrzyc,chlopie jezdzisz autem z 1930roku czy troche mlodszym? Jesli masz jakies podejrzenia co do ubytku plynu,dolewasz nawet raz na miesiac,to sprwadz nagrzewnice,weze,wez pod lupe uszczelke pod glowica.