... ucieczka BORYGO

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
..ostanio zauwazyłem znikajacy płyn chłodnicy w moim zbiorniczku, szukałem i szukałem i ciezko było mi zidentyfikowac miejsce ucieczki, ale zawsze patrzyłem na zimnym silniku [błąd] na rozgrzanym silniku po podniesieniu maski usłyszałem gwizd jak z czajnika okazało sie że pekł mi plastik łaczacy chłodnice z rurka gumową odprowadzającą ciecz. Przez to małe pekniecie spieprzał mi płyn [jak narazie dalej spieprza] I tak sie zastanawiam od czego mogło to peknac przciez nie ma tam rzadnych napręzeń - chyba tylko od temperatury ale czeka mnie zabawa musze troszke plynu spuscić i to skleić - musze jakiego kleju poszukac co wytrzyma temperature i sklei plastik ...
  
 
Zawsze jak komuś w espero ucieka płyn z chłodnicy okazuje się że pękł ten plastik. Taka wada fabryczna (podobno to samo jest w oplach). Myślę że to od drgań i zmęczenia materiału.
  
 
moze spróbuj proszkiem do chłodnic, ale jak to pęknięcie plastiku to niurzywaj czasem poksiliny bo kiedys tak zrobiłem w opelku to mi plastik wyżarło. Pomogło mi wtedy stopienie plastiku lutownica. Jeśli nieiwelkie pęknięcie to spróbuj może pomoże.
  
 
Dobrym klejem jest Unipol (dostęny na giełdach samochodowych).
Pozdrawiam