Alu 15!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wiem że temat był niejednokrotnie przerabiany ale badzcie cierpliwi i pomózcie mi troche Mam do kupienia alu 4X100 7JX15H2 i mam pare pytan do was. Pierwsze to to czy crodkowy otwor w alufeldze moze byc wiekszy o orginalnego ze stalowki? Bo śruby pasuja elegancko Są tam oponki 195/50 15 i mam pytanie czy na ta felge moge zalozyc 185? Czy sa wogóle takie opony? Pytam bo mam obawy ze z przodu auta mi sie nie zmieszcza i beda ocierały przy pełnym skrecie a mam poloneza z 95 roku. Duże dieki za pomoc i za wyrozumiałosc. Pozdrawiam!!!!
  
 
1.Czy będą ocierać zależy od ET
2.185 założysz na 7"
3. Otwór centralny nie powinien być większy niż na piaście... ale zawsze można dać pierścień centrujący...

Ps. Wyszukiwarka !!!!!
Alusy 15 w polonezie.
Felgi i opony - wymiary i parametry.



[ wiadomość edytowana przez: Nomad dnia 2004-09-11 15:59:08 ]
  
 
A co masz na myśli piszac: Otwór centralny nie powinien być większy niż na piaście... ale zawsze można dać pierścień centrujący... Jestem pikusiem w tych sprawach wiec bede wdzieczny jak rozwiniesz troche temat Aha i gdzie moge kupic ten pierścień centrujący? I mam pytabnie do Ciebie co myslisz o zakładaniu 185 na felge 7? Dzieki!
  
 
Jak otwór w feldze będzie za duży to może być tak że nie będzie założona centralnie w osi tylko lekko przesunieta. Efekt - koło może cię wyprzedzić

Pierścienie można teoretycznie kupić w sklepach zajmujących się dystrybucją alufelg.... Ale do poloneza może ci być ciężko znaleźć takie żeby pasowały i do piasty i do felgi... Jak nie znajdziesz to Wizyta u tokarza....


185 na 7" powinna być dobra choć chyba zalecana jest ciut węższa felga...


PS. Poczytaj te wątki tam jest wszystko dokładnie opisane co, z czym i jak....
  
 
Dzięki bardzo Nomad!!! Musze sie z tym przespac! A co o tym mysli reszta kolegow!
  
 
Cytat:
2004-09-11 16:23:21, kgali pisze:
(...) Jestem pikusiem w tych sprawach (...)


No takiego zastosowania dla tego słowa to jeszcze nie znałem .

A wracając do tematu - jeżeli otwór centrujący felgi będzie miał większą średnicę od tego na piaście to cały ciężar auta będzie opierał się na samych śrubach, czyli powiedzmy ćwierć tony na jedno koło co powinno dać około 60kg ciężaru na jedną śrubę i w dodatku działa siła ścinająca (a śruby powinny przenosić głównie obciążenia równoległe do ich osi). Tutaj jednak masz nieco inny rozstaw śrub czyli te ćwierć tony opiera się prakrycznie tylko na dwóch (ewentualnie trzech jak dobrze koło sie ustawi) śrubach. Tyle teorii, a jak to jest w praktyce to możesz sam sprawdzić jeśli jesteś na tyle odważny . Oczywiście podczas jazdy, a szczególnie przy ostrym hamowaniu czy na szybko pokonywanych zakrętach (duże przeciążenia) jednostkowe siły działające na poszczególne śruby stają się duuużo większe.
Reasumując - otwór centrujący powinien być dobrze spasowany na piaście, IMHO nawet lepiej żeby był problem z zakładaniem/ściąganiem koła bo na pewno taka opcja jest bezpieczniejsza.
Ale oczywiście moge się mylić - może to tylko mnie się tak wydaje .



[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2004-09-11 20:39:34 ]
  
 
pierscien centrujacy mozesz zdobyc konkretnie dla tej felgi i tej piasty w dobrych zakladach zajmujacych sie naprawa felg

(moze ni byc seryjnych, tylko jak Nomad napisal ze trzeba bedzie tokarzowi lizac stopy by ci to zrobil, tak czy siak, specjalistyczny warsztat ci ja wykona, lub sprowadzi)

PS: rozejrzyj sie czy masz cos takiego w szczecinie, jak nei, to zapraszamy do gdanska
  
 
Napisze tak myśle ze pierścień centrujący mogłbym mieć poniewarz pracuje w firmie w ktorej jest wielu fachowców i co najważniejsze sprzed do wykonania takiego pierścienia ale powiem wam szczerze że chyba dam sobie spokój z tymi felgami, za dużo problemów jak na początek a jak mi się coś nie układa na początku to daje na luz... Jak widzicie w opisie mieszkam w Szczecinie i z tego co wiem można bardzo tanoi kupił używane felgi na szrotach w Raichu. Mam blisko wiec skocze napewno w nastepnym tygodniu. Kolega był 3 dni temu i przywióżł bardzo ładne gwiazdy za przyzwoite pieniązki 344 zł za cztery sztuki w idealnym stanie. Ja choruje na ATS taki starszy model z dużym rantem, wiele DF i polonezów jezdzi na tych flgach. A mam jeszcze pytanie co do otwory centrującego w golfie? Jest taki sam jak w polonezie czy wiekszy? Duże dzieki za pomoc. Pozdrawiam!!!
  
 
Race_d ty masz takie felgi w profilu w Df-ie Możesz mi powiedzieć cos więcej o nich? Duże dzięki!!!
  
 
Cytat:
2004-09-11 21:20:00, kgali pisze:
Race_d ty masz takie felgi w profilu w Df-ie Możesz mi powiedzieć cos więcej o nich? Duże dzięki!!!


To są felgi ATS CUP, niestety tez 4x100, ale od biedy zawsze mozna zapodać śruby pływające i będzie git .
A te felgi z duuużym rantem wyglądają np. tak:



A w chromie na samochodzie tak:

  
 
Bardzo fajne felgi do Poldka/fiata są Tutaj
tylko te ceny niektórych np. 900 $/szt złotych 4 ramiennych Campagnollo abartha
  
 
Tak na wstępie to od razu dzięki za dotychczasową pomoc i poświęcenie czasu. Mam jeszcze 2 małe pytania Pierwsze z nich: Czy muszę kupic ( czy zalecacie) moze tak bedzie trafniej założenie tych srób pływajacych? Z tego co patrzałem to koszt ich to 14 zł szt na allegro wiec przy 16 szt wychodzi całkiem sora sumka. Dodam ze jak wkrecałem moje sruby do alufelg 4X100 to nie miałem problemów z ich wkreceniem, wkrecałem łapka a dociagałem kluczem. Drugie pytanie : to pytanie o otwór centrujący. Czy ATSy CUP maja taki sam jak w poonezie rozmiar czy czeka mnie dorabianie pierścienia?
  
 
zwróc tylko uwagę, że bodajże Vazyl miał problemy (i to bardzo duże) przez rozwiązanie felga 4x100 na piaście 4x98 na zwykłych śrubach. Twój wybór. Ja mam felgi 4x98 7j15h2 et29 firmy borbet które oryginalnie śmigały na lancii. poszukaj czegoś ściągniętego z włocha zamiast śnić o ryzykownej jeździe na czymś z niemca.
 
 
Sprawa wyglada tak ze to zalezy od felgi. Bo niektore 4x100 bardzo ciezko wlozyc na 4x98. Jam mam dwa komplety 13 i 15 z BMW Alpina i one wchodza bez zadnych problemow, maja duze otwory. Ale bez dluzszch srob ze "stozkiem" sie i tak nie obejdzie. Na seryjnych bym nie ryzykowal, wkoncu to twoje zycie.
  
 
Ja się zgadzam z Wami,rostaw powienien byc 4x98,otwór centrujący bodajże 58mm powinien ładnie osadzać felge na piastach,ale....
Wytłumaczcie mi dlaczego Ford Transit,auto o dość konkretnej masie,przy uwzględnieniu obciążenia,ma tylne koła NIE OSADZONE na piastach/tulejach/bębnach a zamocowane WYŁĄCZNIE na śrubach???
Sam miałem kiedyś w 125p felgi 4x100(BMW "rekin") i...koło mnie wyprzedziło razu pewnego...Śruby od polonezowskich alu...
  
 
Kao odpowiedź jest prosta:

-w nowych autach też musi się coś psuć

A może ma tak mocne śruby
  
 
Bo koła nie trzymają sie tylko na śrubach. Jakby tak było to zostałyby one błyskawicznie ścięte. Koło trzyma sie na piaście dzięki siłom tarcie wywołanym dociskiem śrubami. Jasne? A samo centrowanie też robi sie śrubami - lekko sie wszystkie dociąga, koło sie ustala i mozna juzskręcić na sos. U mnie tak sie trzymają tylne koła - od 4 lat

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Czyli jak bede miał przykładowo ATS CUP i kupie te cudowne śruby do kół za 14 zł sztuka to nie powinienem mieć problemów?
  
 
Cytat:
2004-09-12 16:04:21, kgali pisze:
Czyli jak bede miał przykładowo ATS CUP i kupie te cudowne śruby do kół za 14 zł sztuka to nie powinienem mieć problemów?


NIKT Ci tego tutaj nie zagwarantuje. Twój cyrk, Twoja małpa - jak nawywijasz, będziesz ponosił tego konsekwencje. Czuj się ostrzeżony.
 
 
Cytat:
2004-09-12 16:04:21, kgali pisze:
Czyli jak bede miał przykładowo ATS CUP i kupie te cudowne śruby do kół za 14 zł sztuka to nie powinienem mieć problemów?



Jak już Ci napisano - zależy ile masz odwagi i szczęścia... Będąc w twojej sytuacji (blisko granicy) szukałbym czegoś 4x98 ( starsze : Fiat, Lancia, Alfa, Opel (ten to już b.stary) )