Czujnik położenia przepustnicy w GSI

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Muszę sobie podłączyć emulator sondy Lambda pod czujnik położenia przepustnicy bo gazownia zapomniała o nim (niby że producent emulatora tak zaleca).
Problem tylko w tym że tam ( w czujniku) są 3 przewody i do którego mam się podłączyć.
Proszę poradzcie co żebym nie musiał zbyt długo tego zgłębiać.
  
 
Cytat:
2004-11-30 12:49:48, j_an_t pisze:
Muszę sobie podłączyć emulator sondy Lambda pod czujnik położenia przepustnicy bo gazownia zapomniała o nim (niby że producent emulatora tak zaleca). Problem tylko w tym że tam ( w czujniku) są 3 przewody i do którego mam się podłączyć. Proszę poradzcie co żebym nie musiał zbyt długo tego zgłębiać.



Jak to gazownia zapomniała? W nowej instalacji?
  
 
jedz tam i niech ci montuja....
  
 
Cytat:
2004-11-30 15:46:39, Voy pisze:
jedz tam i niech ci montuja....



i laski nie robia
  
 
Cytat:
2004-11-30 12:49:48, j_an_t pisze:
Muszę sobie podłączyć emulator sondy Lambda pod czujnik położenia przepustnicy bo gazownia zapomniała o nim (niby że producent emulatora tak zaleca). Problem tylko w tym że tam ( w czujniku) są 3 przewody i do którego mam się podłączyć. Proszę poradzcie co żebym nie musiał zbyt długo tego zgłębiać.


od gazowników wymagasz zdecydowanie za malo, od siebie przecietnie malo (nie chce ci sie nawet sprawdzic jakie napiecia sa na tych kabelkach), a od uzytkownikow forum zdecydowanie za duzo (skad mam wiedziec, jakie w Twoim samochodzie ida kabelki do czujnika przepustnicy?)... Moze odwrocic ta kolejność? najpierw wymagaj od tych ktorym placisz, potem od siebie, a na koncu od tych na ktorych dobra wole liczysz...
 
 
Ci od gazu to muszą mieć mało czasu. Emulator wtryskiwaczy też mi nie ustawili. Jest tam taki potencjometr, którym ustawia się opóźnienia zamknięcia dopływu benzyny przy przejściu na gaz, tak żeby nie było szarpnięcia. Panowie ustawili zero i szarpało. Ale to już sobie poprawiłem. Kupiłem sobie też program do ECM'a i mogłem sprawdzić dlaczego zaświeca mi Check Engine od czasu do czasu. Okazało się że paliwko było za chude. Wyregulowałem parownik plus mikser i już się nie zaświeca. Pozostało tylko jeszcze podłączyć ten czujnik położenia przepustnicy. To poprawi reakcję na dodanie gazu. Czujnik jest w dość trudno dostępnym miejscu i pewnie dlatego nie chciało się gazowni go podłączyć. Dzwoniłem to mi powiedzieli że producent tak zaleca. Ale nie uwierze jak sam nie sprawdzę. Ten czujnik też bym rozgryzł, bo jeśli jest to zwykły potencjometr to ma jakąś stałą rezystancję na końcach i zmieniającą się na suwaku. Co można łatwo namierzyć omomierzem, ale łatwo to tylko na pozór bo trzeba by w tym celu przeciąć wszystkie trzy kable. Ale ktoś może już to rozgryzł i nie będę musiał tyle ciąć a potem tyle izolawać.
  
 
Ale co to za wartsztat tak skopał sprawę? Ile dałeś za założenie instalacji? Następnym krokiem byłoby żeby nie zakładali zbiornika na gaz bo po co. Przecież można zrobić sobie samemu ze starego boilera na wode.
  
 
Firma nazywa się LUKGAZ i mieści się w Tarnowie. Ja mam 40km do nich i niechce mi się do nich jeździć. Co tu dużo gadać, trochę straciłem zaufanie do gości.
  
 
Cytat:
2004-12-01 08:26:08, j_an_t pisze:
Ten czujnik też bym rozgryzł, bo jeśli jest to zwykły potencjometr to ma jakąś stałą rezystancję na końcach i zmieniającą się na suwaku. Co można łatwo namierzyć omomierzem, ale łatwo to tylko na pozór bo trzeba by w tym celu przeciąć wszystkie trzy kable. Ale ktoś może już to rozgryzł i nie będę musiał tyle ciąć a potem tyle izolawać.


W GLI jest to zwykly potencjometr - chyba bezpieczniej dla instalacji byloby wygrzebac go z samochodu i sprawdzic na odpiętej złączce elektrycznej od niego, co dzieje sie na jego nóżkach, niż ciąć kable i podłączać je od nowa. Problem w tym, że nie wiem jak u Ciebie będzie z dostępem do czujnika, bo w jednopunktowym wtrysku jest on praktycznie na wierzchu.
 
 
zamiast przecinać kable, może lepiej powbijać w nie szpilki i tak zmierzyć rezystancję...???
  
 
w GSI jest tak:
biały kabel: +5V, fioletowy: masa, czerwony: suwak.