MotoNews.pl
  

Chłodnica

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam spory problem proszę o pomoc jak zrobić - przywrócić do życia chłodnice pękł mi ten plastik z lewej strony przy wężu od strony termostatu jest jakaś możliwość naprawy tego bez kupowania nowej przez jakiś czas mógby mi ktoś udzielić porady może ktoś to już robił
  
 
Cytat:
2005-09-28 20:52:35, jaro331 pisze:
mam spory problem proszę o pomoc jak zrobić - przywrócić do życia chłodnice pękł mi ten plastik z lewej strony przy wężu od strony termostatu jest jakaś możliwość naprawy tego bez kupowania nowej przez jakiś czas mógby mi ktoś udzielić porady może ktoś to już robił


Ja swoją kleiłem jakąś masą plastyczna cuś w rodzaju modeliny firmy patex -niepamientam dokładnie musiałbym sprawdzić ,po wyschnięciu jak kamień.Pół roku i niecieknie jeszcze.

Ale umnie było tylko nadpęknięcie jakby rysa dł.3 cm.
  
 
dzięki za sugestie ale ja mam pękniętą rurkę i już wiem co trzeba zrobić
  
 
życze powodzenia w szukaniu odpowiednich warsztatów...
  
 
Ja też miałem pękniętą rurke tą o ktorej mówisz ,kupowałem kleje różnego rodzaju za różne pieniądze ,kupowałem płyny do chłodnicy i wszystko to o dupe rozbić .Straciłem tylko kupe kasy ,trzymało to tydzień inne dwa i dalej lało.
Poszedłem na giełde i kupiłem w bardzo dobrym stanie chłodnice za 240 zł i po problemie.
Tobie też to radze od razu.
  
 
niewiem byłem gościa od chłodnic i nie podjął mi sie spawania tego próbuje sam to skleić i zobaczymy co z tego wyjdzie a jak nie najprawdobodobniej skorzystam z oferty pablop111
  
 
Witam wszystkich klubowiczów nie pisałem nic o naprawie mojej chłodnicy bo nie byłem pewien tego tak do końca ale teraz jest luz i mogę napisać jak było a więc / szkoda bo nie robiłem zdjęć / -- rurka z syfmarketu do kanalizacji x2 jedna która wchodzi w przewód stary czyli mniejsza średnica i druga z większą średnicą która przychodzi na nią myślę , że każdy potrafi sobie to jakoś wyobrazić klej UHU który nie tworzy sztywnych połączeń a elastyczne naprężenia które mogą wytrzymać to 300 Kn schnie 12 godzin najpierw wkładamy mniejszą i kleimy z opiłkami aby połączenie było lepsze po 12 godzinach docinamy drugą rurkę tylko po to aby był taki kawałek który nam jest potrzebny i wklejamy ja na miejsce odpęknięcia poprzedniej czekamy następne 12 godzin i zakładamy to wszystko ---- przejechałem na tym jakeś 1000 km jest ok na razie to jest metoda dla ludzi którzy nie mają kasy na chwile obecną chłodnica i tak idzie do wymiany ale w przyszłym roku dopiero mam nadzieje , że nie brzmi to zbyt lakonicznie i ktoś bedzie potrafił sobie to wyobrazić jak to zostało zrobione i powtórzy w razie czego coś takiego poza tym dziękuje wszystkim którzy udzielili mi dobrych rad
  
 
Wysłany: 2005-09-29 16:50:39 Powiadom o tym poście #1668040 ^

Ja też miałem pękniętą rurke tą o ktorej mówisz ,kupowałem kleje różnego rodzaju za różne pieniądze ,kupowałem płyny do chłodnicy i wszystko to o dupe rozbić .Straciłem tylko kupe kasy ,trzymało to tydzień inne dwa i dalej lało.
Poszedłem na giełde i kupiłem w bardzo dobrym stanie chłodnice za 240 zł i po problemie.
Tobie też to radze od razu.


Jak wyżej
  
 
Cytat:
2005-10-11 19:56:51, HAMAS pisze:
Poszedłem na giełde i kupiłem w bardzo dobrym stanie chłodnice



A po czym poznałeś ten "bardzo dobry" stan? Umyta pewnie była
Chłodnic używanych się NIE KUPUJE!!