Radar... niemcy... upssss....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc...

mam pytanko ma ktos jakies doswiadczenie z radarami... (blyskajacymi na czerwono) za granica... a dokladniej w niemczech... ale po wejsciu PL do uni europejskiej???

ostatnio mialem spotkanko z takim urzadzankiem... i przez to pytanie...
przychodza fotki do PL czy dziala to tak jak za czasow jak PL nie byla w uni... czyli mandat gdzies przepadal???

pozdrawiam

ETomek
  
 
Czesc!

Powiem Ci tyle ile ja wiem z (powiedzmy) wlasnego doswiadczenia...
Kilka ladnych lat temu (jeszcze zanim Polsce sie snilo o UE)...jezdzilem czasami z moim ojcem tirem do Niemiec. Zdarzylo sie kiedys, ze ojciec przelecial przez jakąś wiochę chyba z 70km/h i byl tam wlasnie taki radarek. Mimo, ze byl dzien - tak to cholersto przyrąbało na czerwono, ze az strach
Mandat do firmy nie przyszedl... albo dlatego ze nie bylismy jeszcze w UE, albo... dlatego ze przedtem wszystkie tiry w tej firmie (jak i wiekszosc polskich aut) chodzily jeszcze na czarnych blachach.
Niestety to wszystko co moge powiedziec...
  
 
Nie chcę Cię straszyć ,ale fotka przyjdzie

Teraz fotki nawet z Litwy i innych krajów Nadbałtyckich przychodzą prosto do domowej skrzynki pocztowej
  
 
Cześć

Chyba zgodzę sie z Jacem. Coś obiło mi sie o uszy niedawno, że wchodzac do unii, automatycznie weszliśmy do ogólnoeuropejskiej bazy danych, wiec prędzej czy później bedziesz miał pamiątkę.
Choć życzę Ci żeby były to tylko strachy na lachy

Pozdrawiam.
Paweł.
  
 
hmmm.... no coz... to pozostaje mi tylko czekac... ))

jak przyjdzie to dam znac... ))

Pzdr

ETomek
  
 
dostalem tez po oczach tym swiatelkiem na poczatku sierpnia i nic, ale zeby bylo ciekawiej to jechalem jeszcze na niemca numerach (wczesnie mu podpisalem jakis gleit o dacie i godzinie przekazania auta)
  
 
GELIUSZ, fajna ksywka, tylko trochę dwuznaczna
  
 
Nie wiem jak to jest teraz, ale kiedyś (ze 3 lata temu) znajomy zrobił sobie fotke na autostradzie w Austrii. Rok temu jak jechał na narty na granicy dostał propozycję "nie do odrzucenia": buli mandat, od ręki, albo ma bana na ileś tam czasu na wjazd do Austrii

Ale teraz to wydaje mi się, że Kufel i Jaco mają rację. To tylko u nas system 'zapomina' o mandatach
  
 
...tydzien minal i nic... wiem wiem za szybko...

takze czekam sobie dalej...
  
 
Ello pozwole sobie wtracic i ja slowo o fotroadarku z niemiec. Fotka raczej nie przyjdzie do Ciebie z tym malym zalacznikiem ze bedzie ona w nienieckich katalogach gdzies tam zakatalogowana i gdy przytrafi sie tobie kontrola w niemczech kiedys gdzies tam to bedziesz zmuszony uregolowac naleznosci kumasz? no chyba ze byles juz czestowany kilka razy niemieckim fotoradarem to w takim wypadku czekaj na list od Hansa z niemiec
  
 
do RedDRAGON... mam nadzieje ze bedzie tak jak piszesz...czyli ze nic nie przyjdzie bo to moja pierwsza sesja fotograficzna byla ))

teraz inwestuje w antyradara i juz tylko na ciemne bmw bedzie trzeba uwazac PP ))

ETomek
  
 
Spoko nic sie nie martw jak u szkopow Cie zatrzymaja paly za jakies tam przewinienie lub do kontroli i wsadza Cie na kompa to badz pewien ze wypomna Tobie te zdjecie
  
 
i sie wszyscy mylili... uplynelo juz sporo czasu odkad strzelono mi fotki... ilosc sztuk 3 ))
i nic...
do domu nic nie przyslali...
a i 3 dni temu przytrafila mi ie kontrola policji... kopali auto... papiery na kompa i nic...
takze... spokojnie mozna dawac sie fotografowac ))
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-08-25 15:51:00, ETomek_GT pisze:
i sie wszyscy mylili... uplynelo juz sporo czasu odkad strzelono mi fotki... ilosc sztuk 3 )) i nic... do domu nic nie przyslali... a i 3 dni temu przytrafila mi ie kontrola policji... kopali auto... papiery na kompa i nic... takze... spokojnie mozna dawac sie fotografowac )) pozdrawiam


Zaraz zaraz, a tę kontrolę miałeś w Polsce, czy Szkopowie?
  
 
Cytat:
2004-11-27 17:23:44, Kufel pisze:
(...)Coś obiło mi sie o uszy niedawno, że wchodzac do unii, automatycznie weszliśmy do ogólnoeuropejskiej bazy danych,(...)


Z czym? z CEPIK'iem?
  
 
Codziennie mam do czynienia z kierowcami kursującymi do Niemiec i często muszę tam jeździć do awarii. Z radarami tam jest tak: po zdjęciu jak dorwą cię gdzieś na przewidywanej trasie (nawet po 1 minucie od zdjęcia) to płacisz natychmiast. Potem można podpaść przy kontroli drogowej lub na granicy (jak zielonemu chce się sprawdzać na tą okoliczność, bo najczęściej sprawdzają tylko auto i zakaz wjazdu). Nie słyszałem o tym aby ktoś dostał wezwanie do Polski, raczej można podpaść ze zdjęciem przypadkiem (jak zielonemu się chce sprawdzać) i na pewno w razie awarii na autostradzie lub stłuczce, bo wtedy sprawdzają wszystko ale raczej też wpadniesz jeśli jesteś tym samym autem. Jeszcze jedna uwaga, radzę (w razie kontroli) chować panele od radia, jak zielony widzi radio ładne, kolorowe i z kupą bajerów to można być pewnym wyciągania go i sprawdzania numerów.
  
 
Sugerujesz, że wszyscy mamy kradzione radio wartości 200 zł z gównianie błyskającymi djodami?
  
 
to totalna bzdura..a jak nie mam kluczy serwisowych albo radio jest przykrecone do deski...mi to generalnie wisi bo mam daewoo ale ogolnie smiac mi sie chce..choc skadinnad to nie jest wcale glupi pomsl..gdyby u nas zaczeli tak robic to moze sprzedaz kradzionych by spadla i ludzie chetniej rejestrowaliby kradziez na policji
  
 
Cytat:
2005-08-25 17:44:52, piotr_ek pisze:
Sugerujesz, że wszyscy mamy kradzione radio wartości 200 zł z gównianie błyskającymi djodami?


Gdzie to przeczytałeś ?
Piszę tylko jak to traktują niemieccy gliniarze i celnicy, tam pokutuje opinia że polacy to złodzieje i pijacy. Szkopowi nie mieści się w głowie że polak ma ładne i niekradzione radio i nic nie zrobisz jeśli wydrze je z kieszeni dla sprawdzenia numerów. Mam legalnego Sony z "windą" i już nawet nie liczę ile razy był wyciągany.
  
 
Cytat:
2005-08-25 18:57:08, Adamo8 pisze:
Mam legalnego Sony z "windą" i już nawet nie liczę ile razy był wyciągany.



No cóż... wolno policjantowi, a styl Twego postu sugerował, że mamy uważać skoro mamy kradzione radia
Zresztą - nie ma to jak celnicy w ZSRR (wtedy) którzy ojcu kazali wyjąć radio (Safari 5) i głośnik, aby sprawdzić, czy złota nie przemycamy. Głupki - złoto się inaczej przemycało