Cieknie mi petrygo z obudowy termostatu?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy to możliwe? tam jest jakaś uszczelka ?
  
 
Termostat ma uszczelke
  
 
Cytat:
2004-10-13 16:31:31, road_runner pisze:
Termostat ma uszczelke



Kupić nowa i założyć. Cena hmmm... jest z tym różnie jest, ale nie powinna być wygórowana.
  
 
witam napiszcie mi czy muszę do przepłukania układu ( bo mi nie grzeje w srodku a zalałem już jakąś substancją ) urzyć wody z podciśnieniem czy wystarczy lać zwykłą butelką plastikową aż będzie czysta woda wylewać się
sorry że nie na temat
  
 
Wymien cały termostat koszt 15 zł. Dzisjaj to robiłem padł po 70 tys. mial straszny wyglad popekany a o uszczelkach nawet nie mowie
  
 
nie . no jasne wymienie tę cholerną uszczelkę z termostatem tylko dlaczego teraz to padło jak się zimno zrobiło!?
  
 
Bo teraz zauważyłeś . Ja tez tak jezdziłem od wiosny przez lato jest spoko
  
 
mi tez cos dzis padlo i wylalo plyn z lewej strony chlodnicy (stojac przodem do auta) jutro musze zagladnąć czy to na przewodach gumowych czy termostat czy co bo sam nie wiem.. moze to przez nagly spadek temp w nocy sie zrobilo juz na minusie a w dzien cieplo autko grzeje i stare gumy niewytrzymują...??
  
 
U mnie jest tak że jak wyjeżdzamy poza miasto to przed wyjazdem zaglądamy pod maskę czy coś czasami nie cieknie itd.
  
 
Boola nie chcę Cię martwić ani krakać, ale u mnie przed wymianą uszczelki pod głowicą też wywaliło płyn ze zbiorniczka wyrównawczego. Mam nadzieję, że to nie to, ale na wszelki wypadek zrobiłbym małą próbę. Na rozgrzanym silniku, przytrzymać ok. 1-1,5 min na 3000 obrotów. Schodzisz do jałowego i ostrożnie odkręcasz korek od zbiorniczka (uwaga na ręce, bo jak chluśnie to się poparzysz). Jeśli w zbiorniczku będzie gejzer to masz walniętą uszczelkę pod głowicą. Dodam tylko, że w codziennej normalnej eksploatacji, nie było nic widać, aż do dnia dłuższego wyjazdu i wtedy temperatura zaczęła mi wariować.
  
 
tyle ze ja nie tak dawno zmienialem uszczelke pod głowica

dzisiaj zmienilem objemke przy polaczeniu gumowej rury z chlodnicą i narazie nie kapie... przejade sie potem gdzies to zobacze...
  
 
Miedzy obudowa termostatu a głowica masz taka papierowa uszczelke - mnie tez cieklo spod niej - nowa uszczelka zalatwila sprawe
  
 
do Danka : a czy przypadkiem jak masz rozgrzany silnik ( płyn poszedł do chłodnicy ) to jak odkręcisz korek od zbiorniczka to normalne ze masz gejzer bo układ jest pod ciśnieniem ( dlatego płyn nie zamienia sie w parę przy 100 stopniach )
  
 
Radzio owszem płyn się podniesie, może "bulknąć" ale nie powinien się pienić i wypływać w tak dużych ilościach. Znajomy mechanik mówił mi, że to jest najprostszy sposób potwierdzenia walniętej uszczelki. Trudno to opisać, ale jeśli się komuś przytrafi to raczej się zorientuje, że to właśnie tak wygląda. Towarzyszy temu wachanie (dość solidne) temperatury bo się układ zapowietrza.