Co zrobić z silniczkiem krokowym??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Dzis byłem z kangurkiem na regulacji, nadal nie chodzi i już nie wiadomo co robić
Gazownik wzbogacił mieszanke i powiedziła ze może silniczek krokowy być przyblokowany nagarem.
Hm... regulacja pomogła tyle ze po ponownym odpaleniu jest jak przed, więc postanowiłem go rozebrać.

Coś mnie pokorciło żeby sobie pokręcic trzpieniem i sobie narobiłem. Chyba jakoś go rozregulowałem bo jak wkręce do spodu to ma za wysokie obroty, a jak wykręce na max to dławi się i gaśnie. Popracuje chwilke (nie równo) i zgaśnie.

Czy jakoś można (trzeba) go regulować?? A jeżeli tak to jak??

Dawniej bylo wszystko prostrze, dwie dysze (paliwo i powietrze) i nie było siły żeby nie chodziło.

Poradzicie coś?? Bo w salonie nie chcą mnie widzieć chyba że gaz demontuje

Jasne jak sie nie wie co robić to trzeba mieć na kogo zwalić.

Dzięki za rady, pozdrowionka.
Narka
  
 
Witam.
Rozumiem, że chodzi o krokowy od benzynki. Po wyjęciu krokowego, przestawieniu trzpienia i ponownym jego włożeniu, najprawdopodobniej trzeba od nowa zaprogramować kompa benzynowego, bo początkowe położenie trzpienia się zmieniło, a ECU tego nie wie i stąd problemy. Być może to samo dotyczy krokowego od gazu przy wyłączonej autoadaptacji.
Tak więc reset ECU i ponowne programowanie.
  
 
Witam!
Dzięki za rade, to sobie k.... narobiłem. Szkoda że facio od gazu była tak uprzejmy i nie powiedział tego wcześniej żeby uważać na ten trzpień
Teraz nie pozostaje nic innego jak zaprogramować od nowa.

Tylko jeszcze kolejne pytanie, czy może to zrobić tylko serwis?? Czy warsztat zwykły z kompem też moze sobie z tym poradzić??

Dzięki za rady, miłego dnia.
Narka
  
 
Niestety nie mam pojęcia jak to się robi w "Kangurku", u mnie w poldku wystarczy odpiąć klemę od aku, po kilkudziesięciu sek. podłączyć odpalić auto i poczekać, aż się rozgrzeje silnik i po bólu, może u Ciebie jest podobnie
  
 
HEHEHEHE

dobre a przyszło komuś do glowy że ci się adaptacje porąbały w ECU..? tak bywa we francuzach

Każdy gazownik zwala na krokówke kiedy sie tylko da to taka wymówka wytrych..

Kręcąc krokówka najprawdopodobniej uwaliłeś jej ogranicznik który zapobiega obracaniu się czpienia z ośką.. czpień z ośką się niemają krecić kreći się w środku wirnik z gwontem wypychając lub wciągając ośke.. ECU potrafi określić ilość obrotów wirnika czyli określić o jaki skok na się przesunąć ośka i dlatego nazywa sie to krokówka....bo robi kroki..

jak juz kupisz nową krokówke to zresetuj kompa ECU wtedy silnik powinien znów chodzić dobrze przez jakiś czas.. az ci się znowu adaptacje rozjadą

oczywiście przyczyny mogą też być inne ale ja bym obstawiał to
  
 
No tak, Wolf, nie wiem jak jest zbudowany krokowy w Kangurze, ale może nie będzie tak źle jak pisze Adminek, wszystko zależy od budowy krokowego. Silnik krokowy może wysuwać trzpień na kilka sposobów: przez przekładnię ślimakową, przekładnia jest zastosowana po to by wyeliminować błędy bezwładności silnika (tak jest w poldku z abimexem), przez obrót wirnikiem bardzo drobnozwojowej śruby, która wysuwa trzpień, albo też bezpośrednio ruch silnika jest przekazywany na trzpień regulujący zawór powietrza dodatkowego.
Czy jak kręciłeś trzpieniem to obracał Ci się bez zacięć, bardzo leciutko? Jeśli tak to jednak myślę, że trzpień jest bezpośrednio napędzany i nic nie sknociłeś. Natomiast jeżeli przed obróceniem trzpienia wyczułeś jakiś większy opór to faktycznie coś mogłeś ułamać, np. mocowanie trzpienia do śruby regulującej, albo wyłamałeś prowadnicę trzpienia i teraz zamiast wysuwać się trzpień np. się obraca, albo stoi w miejscu.
A tak na marginesie to rozumiem, że nie zapomniałeś podpiąć przewodów do krokówki . Kiedyś jak wymieniałem u siebie krokowy to z pośpiechu o tym zapomniałem i parę ładnych minut zachodziłem w głowę co jest grane
Na początek jednak najpierw resetnąłbym ECU przez odpięcie akumulatora na parę minut. Może to wystarczy
Do Adminka, jeśli Twój opis krokowego miał być uproszczony to ok. (bardzo uproszczony ), ale jeśli myślisz, że ECU liczy obroty normalnego silnika to jesteś w wielkim błędzie , bo silnik krokowy ma trochę inną budowę niż zwykły siniczek indukcyjny (jest sterowany impulsami, które go obracają o stały kąt wynikający z jego budowy), bez urazy.
  
 
Witam!
Dzięki wszystkim za rady. Jestem wielka lama w tych sprawach. Od jakiegoś czasu dopiero jeździ mi się nowszymi autkami, przedtem tylko skoda i to stara 120, ale i to miało cztery koła i kierownice Nie było źle, można było sobie ze wszystkim poradzić.

Mój silniczek krokowy ma tak że przy obracanu czuć leciutkie przeskakiwanie, ale bardzo deliktne. Nawet na początku gdy kręciłem było bardzo delikatne. Myśle że musiałbym mocno się do niego przysadzić żeby urwać. Chyba że był juz urwany zanim go wymontowałem.
Przy próbie wkręcenia trzpienia do oporu, nadal sie obraca i czuje delikatny przeskok, ale więcej nie wejdzie.

Gdy podpinam wtyczke i włącze zapłon (jeszcze nie montując go w gardzieli), słychać delikatne stuki ale nie wysówa się nic a nic.
Czy jego wysunięcie ma być widoczne i jakieś znaczne??
Poza tymi stukami nic nie robi, a stuka gdy przykłada się końcówke trzpienia do czegoś twardego.

Teraz "na oko" ustawiłem wysunięcie trzpienia i jak jest zimny to się dławi ale jak już złapie temperature to jest ok. Nawet po resecie.

Moge sobie go jakoś sprawdzić samemu, czy jest dobry??
Nowy kosztule 400 zł, ale po co to wydawać jak będzie dobry.

Prosze o rady i jeszcze raz wielkie dzięki.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Narka
  
 
Wygląda mi na to, że trzpień jest bezpośrednio napędzany, ten leciutki opór-przeskok to prawdopodobnie opór magnesów umieszczonych na obwodzie obudowy. Sprawdzenie silniczka nie jest takie proste, jedyne co można zrobić w domowych warunkach to zmierzyć oporność uzwojeń i porównać je z danymi fabrycznymi. To, że po włączeniu zapłonu trzpień stoi w miejscu może wynikać ze sposobu w jaki ECU steruje tym silniczkiem. Jeśli chcesz się upewnić to niestety albo go wymontujesz i pojedziesz do serwisu albo z całym autkiem się tam zameldujesz. Oczywiście po ewentualnej wymianie ECU musi się nauczyć nowego silniczka i ustalić jego początkowe położenie.
Powodzenia