Demontaz polosi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam! Juz dosc dawno nie bylo mnie na forum, ale powracam po ciezkim boju wrzesniowym, z polibuda. Na szczescie zwycieskim dla mnie. Jestem na drugim roku i aby odreagowac oczywiscie zaczalem grzebac przy samochodzie. Pekla mi zewnetrzna oslona przegubu i chcialem ja dzisiaj wymienic. Problemem okazalo sie jednak to ze nie moglem tzn. nie wiedzialem jak zdemontowac polos, aby wcisnac oslonena poloske. Robilem to juz w Renault i tam jest w przegubie "zapinka" dzieki ktorej mozna odczepic polos od przegubu, a w Pony tego nei znalazlem. Ma ktos moze doswiadczenie na tym polu i wie jak zdjac polos ewentualnie jak zmienic innym sposobem te oslone. Przy skrzyni biegow jest drugi przegub wiec raczej ten wariant odpada bo na jedno wychodzi. Na dzien dzisiejszy naladowalem poprostu do starej gumy nowego smaru i tyle, ale musze to szybko zrobic. Umiescilem w profilu nowe, aktualne zdjecia mojego pojazdu i zapraszam do obejrzenia.

Pozdrawiam
  
 
robiłem to w sonacie i przypuszczam że w ponym jest tak samo.
odkręcasz nakrętkę półosi, wyciskasz sworzeń wachacza i zdejmujesz piastę z półosi, półoś musisz wyjąć razem z przegubem wewnętrznym ze skrzyni (zatrzask), zdejmujesz gumę z przegubu wewnętrznego i go rozbierasz, jest tam taki duży pierścień rozprężny, rozkładzasz wszystko na detale, zapamiętaj tylko która kula siedziała w którym gnieździe bo później może być luz po złożeniu, uszkodzoną gumę zdejmujesz przez półoś
powodzenia
  
 
Ja rozbieralem w ten sam sposob , tyle ze nie moglem wycisnac sworznia z piasty , wiec odkrecilem cala koncowke sworznia od wachacza .Powodzenia
  
 
radzę sobie w ten sposób że na noc, po odkręceniu nakrętki sworznia leję wd-40, i puszcza, odkęcenie całego sworznia (2 śruby) ma tę wadę że trzeba skorygować ustawienie zbieżności przodu, pomimo tego że śruby są pasowane, jest minimalny luz, przynajmniej u mnie tak było
  
 
na którym przegubie ta guma? zewnętrzny się zbija z półosi. wiem że kiedyś zmieniałem w poniaczu i nie mogłem go ruszyć. w tym wypadku zbiłem wewnętrzny. łatwiej zszedł. ale czy ja go zbiłem czy jakoś inaczej, cholender nie pamiętam. zajrzę do lektury. to było ponad 2 lata temu. ostatnio robiłem to w golf3 to na końcu półosi było zabezpieczenie (wewnętrzny przegub), zdjąłem je i przegubik wyszedł prawie jak masełko. odezwę się jeszcze.
  
 
Dzieki za rady. Mialem nadzieje ze sie da jakos obejsc zdejmowanie calej poloski ze skrzyni biegow, ale widze ze chyba nie da rady. Kwestia tylko czy na pewno przy wewnetrznym przegubie jest zatrzask, bo nie patrzylem dokladnie. Probowalem delikatnie zbic przegub zewnetrzny bo to o ten chodzi (zewnetrzny od pasazera) ale nie szlo wiec nie probowalem mocniej nie chcac niczego zepsuc. Ogolnie rzecz biorac to na tym zewnetrznym przegubie polos ma u mnie lekki luz, tzn. wchodzi troszke i wychodzi z niego jak sie ja wcisnie. Nie wiem czy tak powinno byc. Co o tym sadzicie? Tak sobie pomyslalem ze moze stad sie biora wibracje przy predkosci 110-120 km/h
  
 
na takim przegubie (z lekkim luzem) aż wstyd się przyznać jeżdżę już 30kkm, wibracji nie ma ale są szumy podczas szybko pokonywanych zakrętów, na pewno nie jest to od innych elementów tylko właśnie od przegubu, do zbijania przegubu zewnętrznego najlepiej mieć taki walec z otworem niewiele większym od średnicy półosi (w kształcie powiedzmy wielkiej podkładki pod nakrętkę tylko o masie ok. 3kg, znajomy tokarz i po sprawie), zapomniałem wcześniej dodać żebyś spuścił olej ze skrzyni, bo przechylenie samochodu na podnośniku nie wystarczy
powodzenia