Jakigo olejem napoic?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam Kumpli z Esperakami niedawno zakupilem z niemiec taki wlasnie samochodzik z silniczkiem 1.8 i mam pytanie jakim go napoic olejem? Co mga mi doradzic uzytkownicy Espera?
  
 
Jeżeli jeździł do tej pory na syntetyku to nalej :
- jeżeli jest gaz Mobil 1 5W-50
- jeżeli nie ma gazu to Mobil 1 0W-40

A temat był wałkowany na tym forum wi ele razy
  
 
niestety nie jestem w stanie powiedziec jaki olej on ma do tej pory gdyz ten niemiec ktory byl poprzednim wlascicielem i nie pierwszym zarazem sam nie wiedzial jaki jest w nim olej??!!
  
 
jeszcze jedno autko ma przejechane okolo 119tys kilosow wiec raczej mineralnego tam nie zalali no chyba ze. W takim razie jak tam byl wczesniej mineralny i ja zaleje syntetyk to mi rozszczelni motorek tak czy nie?
  
 
Przy przebiegu 120 tysi może rozszczelnić silnik o ile był eksploatowany na mineralnym ( w co wątpię ).
Najbezpieczniej będzie zalać go dobrym półsyntetykiem.
  
 
Tak na marginesie

Jeśli silnik pracuje od początku na syntetyku to raczej po 120 kkm nie powinien puszczać oleju. (tak mi sie wydaje, ja mam dopiero 75 kkm)
Czy jeśli przez 110 kkm miał zalewany mineralny to po przejściu na syntetyk zacznie puszczać olej? Wydaje mi sie że nie.

Problem może być gdzie indziej - jeśli był lany mineralny, to w zakamarkach silnika mogły się wytworzyć złogi szlamu olejowego. Jeśli zalejesz syntetykiem to ten szlam zostanie wypłukany i może pozatykać np. popychacze zaworów.

Mimo wszystko ja jednak bym zaryzykował syntetyk lub ewentualnie półsyntetyk.

[ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2004-09-04 00:15:34 ]
  
 
A ja mam pełen syntetyk Mobila niepamietam jaki ale ten chyba najdroższy i jak naraize na 10 tyś mi spala znikomąilość.
  
 
A ja z uporem maniaka powtórzę:

Helius Syntetic SJ/CF 5W/40 z Rafinerii Glimar. Cena na stacji ok. 100PLN za 5l.

Wybaczcie, ale nikt mnie nie przekona do wywalania kasy w błoto na "zachodnie" oleje. Poczekam, aż inny klubowicze dorównają z przebiegiem memu autku, możemy się wtedy porównać

"nie widać różnicy, wiec po co przepłacać"?
  
 
Kupujesz jakieś cudo do czyszczenia silnika... Wlewasz... Silnik pracuje kilka minut... Następnie zlewasz całe to gówno wraz z olejem i nalewasz syntetyka, na jakiego masz kasę.

Masz mały przebieg, nic się nie stanie
  
 
Cytat:
2004-09-04 07:42:52, SPERmOjadEk pisze:
A ja z uporem maniaka powtórzę:
Helius Syntetic SJ/CF 5W/40 z Rafinerii Glimar. Cena na stacji ok. 100PLN za 5l.
Wybaczcie, ale nikt mnie nie przekona do wywalania kasy w błoto na "zachodnie" oleje. Poczekam, aż inny klubowicze dorównają z przebiegiem memu autku, możemy się wtedy porównać
"nie widać różnicy, wiec po co przepłacać"?



Zasadniczo to się z Tobą zgadzam, ale jak mogę zalać za 100 zł 5 ltr mobil1, to się nie zastanawiam nad wyborem...
Pozdr. P.
  
 
ano właśnie... za 100 zł. można mieć 5 litrów Mobila (jak się dobrze człowiek zakręci )

Jak kupiułem swoje toczydełko, to też miałem problem, bo poprzedni właściciel nie był mi w stanie powiedzieć czym zalewany był silniki: "Panie jeździłem na przeglądy i coś tam wlewali "

Zalałem syntetykim Mobila 5W50 i powiem Wam ,że miałem problemy z szczelnością silnika, do wymiany poszłą: uszczelka dekla zaworów, odma, uszczelniacz wału.... tyle tylko ,że to chyba była konsekwencja zwykłej eksloatacji, gdyż odma znowu kwalifikuje się do wymiany, a uszczelkę pod dekiel zaworów mam już chyba trzecią i znowu puszcza

Co do plusów, to po zdjęciu głowicy (przy robieniu uszczelki głowicy) okazało się, że silnik i głowica są czyste jak dupcia niemowlaka.

Lej syntetyka i nie pękaj
  
 
Witam znowu Spox panowie zasadziłem mu Lotosa srebrnego pół syntetyka będzie od teraz na takim śmigał. Dzięki za porady
  
 
No i gites! A jak mu silnik zdechnie po 400 tys km to oddaj go do ekspertyzy, aby naukowcy sprawdzili zgubny wpływ oleju Lotos na silnik... oczywiście żartowałem
  
 
hehe mam nadzieje ze nie zdechnie tak szybko hehe
  
 
Ja tera z też przesiadam się na półsyntetyk, espero przestało służyć jako wóz wyścigowy , zaczyna pracę w służbie rodzinie ,a zresztą skończył się czas "promocji" na mobila , no chyba że jeszcze coś się zmieni... czas pokaże...
  
 
witajcie
widze ze w naszych szeregach sa osoby ktore w jednym miejscu chca znalesc wszystki info na temat olejow
polecam siegnac do zasobow sieciowych!!!
a tak na serio to :
olej mobil 1 5w-50 nienadaje sie do gazu - informacja sprawdzona
natomiast mobil 10w-40 jak najbardziej jest ok

Większość potentatów olejowych ( Castrol, Mobil czy Elf) nakazuje wręcz stosowanie specjalnych olejów silnikowych. Z uwagi na odmienne warunki pracy, wyższe temperatury w komorze roboczej czy podatność na tzw. nitrowanie olejów połączone ze szkodliwym działaniem... wody zazwyczaj stosuje się oleje półsyntetyczne klasy SAE 10W/40 . Dążąc do sprawnego działania jednostki napędowej zasilanej gazem LPG nie powinniśmy wydłużać okresów pomiędzy kolejnymi wymianami płynów eksploatacyjnych. W przypadku olejów mineralnych staramy się je wymieniać nawet co 8-10 tys. km (szczególnie zimą). Pamiętajmy, że proporcja propanu i butanu w okresie niskich temperatur jest umowna (zazwyczaj 70:30 lub 60:40, latem odwrotnie 40:60). Powoduje to większe zużycie samego gazu, słabsze osiągi i szkodliwe działanie dodatkowych "produktów ubocznych" (wody i propylenu). Dodatkowo odparowywanie gazu w zimnym silniku pogarsza smarowanie elementów narażonych na tarcie.

  
 
Cytat:
nakazuje wręcz stosowanie specjalnych olejów silnikowych.



Gorszych jakościowo ?

Mobil się nie nadaje, bo ma lepsze parametry ?

Fajnie.
  
 
Cytat:
2004-10-05 01:31:58, johan pisze:
a tak na serio to : olej mobil 1 5w-50 nienadaje sie do gazu - informacja sprawdzona



że co jest ?
  
 
Ja wlewam olej "Oplowski" etykieta Opla 10W40 5L ok. 75 zł podobno jest tam Mobil. Nie wiem ile w tym prawdy, ale myślę, Opel by sobie nie pozwolił lać byle czego.
  
 
Co do oleju, to mogę jedno stwierdzić napewno - jeżdżę na LPG i do tej pory wlewałem Lotos 5W40 (popieram polskie, ponieważ jakościowo są takie same a przynajmniej służy szczytnym celom) i jakoś dziwnie dużo mi tego oleju ,,ubywało''. Ostatnio wymieniłem na Lotos 10W40 (bo popieram polskie) i jak na razie nie ubywa oleju. A to już dobrze.
Pozdr.


[ wiadomość edytowana przez: krzysztof_l dnia 2004-10-05 17:14:03 ]