MotoNews.pl
6 Traktor na drodze ... (64779/27) - PT
  

Traktor na drodze ...

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co sądzicie o ciągnikach rolniczych poruszających się po drogach ???
W wielu kraja unii europejskiej ciągniki wożone są tylko na specjalnych przyczepach lub tak jak widziałem choćby w czechach mają swoje drogi wyjeżdzone obok szosy głównej . Jak sama nazwa wskazuje jest to pojazd rolniczy do uprawiania roli , a i często się widzi jak taki traktor jedzie w szaruge lub po zmierzch bez oświetlenia. Ostatnio taki mi przed samym nosem z pola wyjechał omało w niego nie przywaliłem , gdybym szybciej jechał to bym huknął..........
  
 
Ja kiedys omalo nie mialem czolowki z Bizonem - zero oswietlenia
  
 
Niestety to nie rzadkie sytuacje .
Takie są realia Polskiej wsi.
Nie mówiąc już o nieoświetlonych 10 latakch na rowerach w nocy.........
  
 
No niestety, u nas nie ma dwoch pasow ruchu w jedna strone a co tu dopiero mowic o specjalnym pasie dla ciagnikow....
To ze ciagniki nie maja oswietlenia znam z autopsji W u mojego dziadka w popularnej 30 jak sie spalily zarowki to i 10 lat nie mial kto ich wymienic. No ale ostatnio sie za to wzielismy sa trojkaty i swiatla wszystko gra
  
 
Zakała polskich dróg ....
Cóż tak to już u nas jest.
Jedziesz jedziesz a tu nagle prawie stoisz bo za takim ciągnikiem jedzie kilkanaście aut z prędkością 15-20km/h , przez to też dużo wypadków jest , ale co zrobić .....
  
 
No ale to nie tylko traktor. Najgorsze jest jak wpadnie jakas bryczka albo woz pelen siana albo slomy....


[ wiadomość edytowana przez: Focus86 dnia 2004-10-01 22:25:30 ]
  
 
Powinni wprowadzić jakiś przepis zakazujący na tych trasach głównych międzymiastowych takie pojazdy się nie szlajały .
(Przynajmniej na tych główniejszych drogach gdzie jest największe natężenie ruchu)

[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2004-10-01 22:30:55 ]
  
 
No przepis ok ale co ma zrobic rolnik ktory mieszka np po prawej stronie trasy Warszawa-Poznan gdzies za sochaczewem na przyklad a pole 200 metrow dalej ale po lewej??? Co panstwo wybyduje specjalniego dla niego tunel pod albo wiadukt nad trasa?
  
 
Jakoś w innych krajach sobie radzą rolnicy w tych w których traktory mają zakaz poruszania się po drogach publicznych , napewno u nas tez by cos wymyślili .np umożliwić im przejaz z jednej strony na drugą
przecinająć tylko trase w poprzek . Mógł by sobie jechać polem wdłóż drogi asfaltowej.
  
 
Cytat:
2004-10-01 22:43:15, szmyk pisze:
Jakoś w innych krajach sobie radzą rolnicy w tych w których traktory mają zakaz poruszania się po drogach publicznych , napewno u nas tez by cos wymyślili .np umożliwić im przejaz z jednej strony na drugą przecinająć tylko trase w poprzek . Mógł by sobie jechać polem wdłóż drogi asfaltowej.


O kim mówisz o naszych politykach ze coś by wymyślili nierozśmieszj mnie .
  
 
Nie porownuj Polski do innych krajow szczegolnie zachodnich... Niech najpierw zadbaja o drogi dla samochodow a dopiero pozniej mysla o traktorach


[ wiadomość edytowana przez: Focus86 dnia 2004-10-01 22:58:22 ]
  
 
Cytat:
2004-10-01 22:43:15, szmyk pisze:
Mógł by sobie jechać polem wdłóż drogi asfaltowej.



Bez przesady. To i tak nie zastąpi wyobraźni na drodze. I jakos chyba niemożliwa byłaby jazda polem.
  
 
Jak kolesie dostali prawo jazdy A+B+T 30 lat temu za masło i samogon to nie wiedzą np. ze nagłe skręcanie w lewo bez kierunku i bez sprawdzenia czy ktos nie wyprzedza moze być niebezpieczne...
  
 
Nie oszkujmy się koledzy tak jeżdzą na wsiach.
Ale rozumiem kolege Focusa86,i on też ma rację.
Na wsi się wcale lekko nie zyję,choć to pewnie nie jest usprawiedliwienie........
  
 
Dla nieoświetlonego ciągnika wieczorem jest wogóle jakieś usprawiedliwienie ?
A naprzykład to że jak traktor wyjedzie po deszczu na jezdnię z błotem to jak określicie takie błotko - stwarza chyba niebezpieczeństwo na drodze ? Niedajbóg hamować nagle na takiej ślizgawce .(dachowanko lub czołówka w najgorszym wypadku)
  
 
Heh
Niestety tak na wsiach jest.
  
 
Miałem już okazję hamowania na takim błocie jak mi traktorzysta wymusił ale tylko wtedy wyłożyłem się w rowie na boku , naszczęście nic się wtedy nikomu nie stało . Ale autko było do roboty i byłem bardzo
  
 
Nie dziwię się.
Ja raz Paskiem 1.6D bym walnął w nieoświetlony traktor.
Ale farta miałem i jakiś cudem wyminąłem
  
 
bloto racja ok ale jak to sobie wyobrazasz? przed kazdym wyjazdem rolnik lapie kjubelek z woda i myju myju kola? Czlowieku tego nie mozna wyegzekwowac od ludzi pracujacych na budowach a ty chcesz na jakiejs wsi???
  
 
Ostatnio jak jechałem przez pewną wieś i wyprzedzałem ciągnik który póżniej mnie dogonił jak wyskoczyłem do sklepu po jakiś trunk az sie przeraziłem zobaczyłem kierowcę tego sprzętu który chyba na zakupki jechał do tegóżteż sklepu , był to staruszek który ledwo chodził i sam się do sprzedawczyni przyznał ze ledwo widzi to co pisało na tablicce nad regałem a napis był tak wielki ze jak to się mówi nawet ślepy go powinien widzieć . ale jeżdzić jeżdzi