Wysokie spalanie, zero mocy

Jestem "szczęśliwym" posiadaczem fiata cromy. Mam taki problem: na gazie samochód jest słaby, przy wchodzeniu na wysokie obroty zachowuje się jakby dostawał za mało gazu, albo jakby gaz się kończył. Zaczęło się to od momentu jak fachowcy wymienili mi filtr gazu i wyregulowali mi spaliny. Po odebraniu samochodu z warsztatu samochód przyśpieszał do ok. 1800 obrotów a żeby wykręcić więcej trzeba było wcisnąć gaz do dechy. Po powtórnej regulacji silnik jest słaby ale już płynnie wchodzi na obroty ale jakby powyżej 2000 obrotów dostawał zadyszki lib za mało gazu. Na dodatek pali w mieście ok 18 litrów. Jest to instalacja z pokrętłem w parowniku i regulacją na przewodzie. Samochód jest z jednopunktowym wtryskiem bez sondy. Wcześniej przy ostrej jeżdzie w mieście zadowalał się 13 litrami gazu, a przy spokojnej wystarczało 10. Fachowcy twierdzili, że parownik był niedogrzany i porawili jego ogrzewanie i wyregulowali spaliny. Prosze o pomoc i sugestie a także którymi śróbkami pokręcić i w którą stronę aby znów odżył. A wcześniej naprawdę miał kopa. Dodam tylko, że na 47 l. gazu dojechałem z Bełchatowa do Swinoujścia (590 km.)

Witam !
Mam podobny problem....
W maju kupiłem trzydzwiwego Escorta 1,4 '95. Silnik 1,4 PT-E SFI CVH. Benzynki palil na tracie 8/100. Nastepnie zainstalowalem latem gaz ... Na poczatku bylo wszytko OK. Palil gazu 10/100 w trasie, 12 w miescie. Nastepnie zaczely sie problemy, gazowka nie trzymala paramatrow, wreszcie wymieniono mi sterownie gazu i teraz juz wszytsko jest wyregulowane ... jednak wzroslo mi DRASTYCZNIE spalanie (na zime). Benzyna 11/100 trasa, 14/100 miasto, a LPG 12/100, miasto 16/100. Ponadto dynamik silnik spadla - polepszala sie po resecie klemy, ale teraz juz to mniej pomoga. Diagnozowalem go na wszytkie sposoby ... sonada lambda, analizator spalin, kody bledow, TPS, kompresja, swiece, olej, filtry - nowe i NIKT NIE MOZE PODAC PRZYCZYNY. Ktorys mechanik powiedzial ze ten silnik tak podobno ma i koniec. Przebieg 120 tys km. PROSZE O POMOC