Drzwi do gory otwierane (126p)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak sadzicie ?? wyjdzie to czy nie bardzo ??
  
 
bokiem to na pewno wyjdzie...ludzie,czy wy sie dobrze czujecie?a czemu sie nie zapytasz jak poprawic hamulce i układ kierowniczy zeby w tym samochodzie bylo bezpieczniej??...
  
 
sadze ze to do dupy pomysl, kupa roboty, wielkie oslabienie konstrukcji auta a w razie dzwona ... btw jak deszcze pada albo snieg to ci beedzie za kolnierz lecialo przy wysiadaniu
  
 
wybacz ale wydaje mi się że to nie był dobry pomysł
u mnie zeby zamknąć drzwi trzeba odpowiedniej techniki oraz wprawy a tu taki odlot
ja jestem na nie
poza tym to wogóle nie będzie pasowało do kaszlaka to nie lamborgini
  
 
juz kiedys fotka takie kibela z drzwiami unoszonymi jak nie wiem w czym goscil na łamach forum

generalnie pomysl nie jest glupi tyle ze lepiej zrobic drzwi co by otwieraly sie do dolu (zawiasy w progu) ulatwilo by to wysiadanie z auta w przypadku niefortunnego zaparkowania w kaluzy, cos jak taka mala barka desantowa
  
 
to już lepiej zrobić otwierane z przodu jak w starej syrence , pomyslec że mozna wtedy na czerwonym świetle myk szybciutko do sklepu po browarka
  
 
laśki będą szczali w gacie pod remizą do tego jeszcze zdeżak z matiza i będzie wypas
  
 
albo takie harmonijkowe, albo taki przesuwne do tyłu jak w transitach czy vanach
  
 
najlepiej to się zaspawać i nigdzie nie wychodzić
  
 
ja proponuje taki wlaz na gorze jak w czolgu RUDY 102 RULLEZ
  
 
Po Bydzi kiedyś jeździł taki biały z lewymi drzwiami podnoszonymi do góry (zawiasy przy dachu), prawe drzwi miał normalnie . Lewe po max otwarciu nie były nawet w poziomie - żałuje ze nie widziałem nigdy jak wsiada/wysiada .
Teraz juz chyba zrozumiał koleś ze błądził bo go nie widzialem dawno .
  
 
Cytat:
2004-10-02 20:09:27, Race_D pisze:
Po Bydzi kiedyś jeździł taki biały z lewymi drzwiami podnoszonymi do góry (zawiasy przy dachu), prawe drzwi miał normalnie . Lewe po max otwarciu nie były nawet w poziomie - żałuje ze nie widziałem nigdy jak wsiada/wysiada . Teraz juz chyba zrozumiał koleś ze błądził bo go nie widzialem dawno .



Prawymi drzwiami pewnie wychodził.........
  
 
o ja pie**** a co latawiec budujesz buhehe niemoge ludzie ja pierdziele ......
  
 
Nie no to już jest przegina, drzwi otwierane do góry. Ile razy można powtarzać żeby nie robić z bobka Ferrari ale widać to nie dociera do niektórych. Wiejski tuning lives forever!! Buraczanym tjuninkowcom mówimy na tym forum stanowczo NIE
  
 
hmmmm... jednak pomysl z drzwami do gory otwieranymi to przesada ale centralny zamek ???
  
 
Ja kiedyś zastanawiałem (na serio ), czy by nie zrobić w moim 3 czy tam 4 maluszku drzwi otwieranych do tyłu jak w Syrenie 104. Wiem, że teraz polejecie ze mnie itd. ale tak myślałem.
  
 
Cytat:
hmmmm... jednak pomysl z drzwami do gory otwieranymi to przesada ale centralny zamek ???


no to juz troche rozsadniejszy pomysl.przynajmniej bedziesz mial z tego jakis pozytek.aczkolwiek...wiesz jak wyglada akumulator malucha w zimie.ciekawe jak bedzie w zimie z otwieraniem drzwi
  
 
Cytat:
2004-10-02 21:01:04, moch pisze:
Ja kiedyś zastanawiałem (na serio ), czy by nie zrobić w moim 3 czy tam 4 maluszku drzwi otwieranych do tyłu jak w Syrenie 104. Wiem, że teraz polejecie ze mnie itd. ale tak myślałem.



Mi to też kiedyś przyszło do głowy. Do tego usunięte klamki. I aparat dla uwiecznia nia miny policjanta.
  
 
no w maluchu tyle tych drzwi że bez centralnego się nie obejdzie
  
 
dobry zart z tymi drzwiami ...a pozniej sie ludzie wsciekaja ze na "wiejskim tjuningu" sie znalezli