Szyby

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hej,

Mam pytanie odnośnie szyb, nie wiem czy to tylko u mnie ale strasznie jakoś wolno mi chodzą, o ile otwieranie jeszcze jakoś idzie, to zamykanie to już katorga. Rozebrałem boczki, przesmarowałem mechanizm olejem w spreyu trochę pomogło ale nie za dużo. Zastanawiam się czy jest jakiś preparat do smarowania prowadnic w ramce okna, bo tam chyba są największe opory. Co jeszcze można zrobić, może to jakiś spadek napięcia na kablach?
Pozdro
Tom
  
 
Na temat mechanizmów szyb było już duuuuuuuuużo postów. Poszukaj ludziska juz zrobili na tym doktoraty
  
 
Cytat:
2004-10-01 01:19:42, Piotr_W pisze:
Na temat mechanizmów szyb było już duuuuuuuuużo postów. Poszukaj ludziska juz zrobili na tym doktoraty ::



Widzę że głównie są problemy z przyciskami....ale te u mnie działają.

Znalazłem Okna elektryczne No to chyba muszę się z tym pogodzić.
Tom

[ wiadomość edytowana przez: Tom69 dnia 2004-10-01 08:29:08 ]
  
 
Wiem że marudzę, ale moja szyba już prawie się nie zamyka, a otwiera się idealnie...mam pytanie czy ktoś rozbierał ten mechanizm? Bo mi się wydaje że jak go rozbiorę to już nie złożę...te linki mnie przerażają, może się powyciągały i to dlatego? Jest tam jakiś naciągacz?
Pozdro
Tom
  
 
Cytat:
te linki mnie przerażają, może się powyciągały i to dlatego


linki?? Linki stalowe sa od centralnego. Szyba jeżdzi na szynie. Mozna przesmarować mechanizm, ale z umiarem, żeby na szyby się nie przeniosło.
Tą operację to ja zrobiłbym przy innej robocie wymagającej zdjęcie boczków. Niestety pozniej trzeba sie niezle napracowac, zeby nie halasowaly (czytaj, zeby była cisza w kabinie, bez szmerow, klekotow i rezonansow).
  
 
Kurde, jestem pewien że widziałem linkę nawiniętą na taki wałek, i jak się podnosiło szybkę to coś tam się nawijało Ale mogę się mylić
Tom
  
 
u mnie jest zębatka... nic się nie nawija Moze ktos z Klubowiczow sie wypowie, bo mze nie do konca Cie zrozumialem
  
 
Hmm, zajżałem do książki serwisowej....nic nie widać Linek też A może jest taka rolka z wyżłobieniami i myślałem że to linka nawinięta....no nic, rozbiorę ile mogę i polookam
  
 
Jest na bank linka, sam ją widziałem oczami.
Nawinięta ona jest rzeczywiście na bęben połączony przekładnią (chyba ślimakową) z silniczkiem.
Smarowałem kilkakrotnie różnymi specyfikami (wd-40, silikon w spraju) ale efekty mizerne. chyba lepiej nie smarować zbyt obficie, bo się do linki będzie brud przylepiał i kiedyś to się może zakleszczyć na amen.

Co do demontażu - ja bym się za to nie brał, chyba że nie byłoby innego wyjścia. Mechanizm jest przynitowany, trzebaby wyjąć szybę, miejsca mało...
Jeśli ktoś jest zdesperowany to raczej niech wymieni silniczki na jakieś mocniejsze. TYlko że wtedy trzaby zamontować przekaźniki, bo pstryczki szybciutko będą się smażyć.

Ja zamontowałem przekaźniki. Na razie nie myślę o mocniejszych silniczkach, bo same przekaźniki poprawiły szybkość otwierania/zamykania. Widocznie na pstryczkach były zbyt duże straty prądu.