MotoNews.pl
12[MKVII] Wymina łożyska tył - b.szybka pomoc (243144/294) - PT
  

[MKVII] Wymina łożyska tył - b.szybka pomoc

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Od razu zacznę. Wymieniam właśnie w tej chwili łożyska w swoim escorcie tylnie. Mam pytanie-wątpliwośc i chciałbym ją zaraz wyjaśnić.

Spójrzcie na foto



To łożysko, co jest od góry przykryte tym pierścieniem uszczelniającym może mieć lekkie luzy (u mnie jest to ok. 2mm). Według mnie nie. Mam tak zbić/zejść z tym pierscieniem w dół, aby to łożysko ładnie zablokować ? Czy jak ?

Czekam na szybka odpowiedź....... czas czas
  
 
nie wiem czy dokładnie o to ci chodzi ale pierścień uszczelniający (simering) ma być wciśnięty tylko do powierzchni piasto - bębna do równa z nią. Nie ma być dociśnięty do łożyska (nie wbijasz go na maxa) On ma uszczelniać między piasto-bębnem a czopem piasty aby do łożyska nie dostały się woda i pył z okładzin. Natomiast samo łożysko na być nabite do powierzchni oporowej w piasto-bębnie do końca.

[ wiadomość edytowana przez: Skuter9 dnia 2010-02-08 20:49:24 ]
  
 
gdzie jestescie ??????
  
 
Właśnie mam zrobione tak jak mówisz
Łożysko nabite do do końca/ pierścień na równo z powierzchnią piasty.

Tyle, że ta część ruchoma łożyska ma u mnie luz ok. 2mm jak palcem ją dotknę.
  
 
Spox, jak zakręcisz będzie ok.
  
 
Niech ktoś jeszcze potwierdzi słowa Krisa75, bądź wniesie jeszce coś nowego.

Idę to zaraz skręcać...
  
 
Pamiętaj ,że w Escorcie tylne łożysko dokręca się bardzo dużym momentem .Prawie że 'nogą"
  
 
Luz między łożyskiem, a pierścieniem ma tylko 1 mm(a nie jak wcześniej 2) sprawdziłem dokładnie. Myślicie że mogę to skręcać???
ostateczna odpowiedź

Pytam bo nigdy wcześniej nie wymieniałem łożysk. A nie chciałbym czegoś spie..... Montuje nowe SKF dla ciekawostki
  
 
Cytat:
2010-02-08 21:05:47, tomekrules pisze:
Niech ktoś jeszcze potwierdzi słowa Krisa75, bądź wniesie jeszce coś nowego. Idę to zaraz skręcać...


potwierdzam lozysko po wlozeniu na piaste dociska sie i niema problemu z luzem
pamietaj aby dobrze dokrecic
  
 
Jeśli to jest łożysko stożkowe, to po skręceniu luz się wykasuje. A nie masz drugiego bębna na wzór?
  
 
to jest normalne i tak wlasnie powinno być, koledzy już powiedzieli co i jak teraz pamietaj dobry klucz przedłuzenie - rura i jedziesz
  
 
Dzieki wszystkim / zrobione
  
 
pojeździj trochę i zobacz, czy się mocno nie grzeje i nie dostało luzów.
  
 
Jaka rura? jaka noga? Panowie, co to za prowizorkę chcecie odwalać?
Gdzieś chyba jest podany moment i tym momentem dokręcaj.
  
 
Cytat:
2010-02-09 15:06:12, Cyneq pisze:
Jaka rura? jaka noga? Panowie, co to za prowizorkę chcecie odwalać? Gdzieś chyba jest podany moment i tym momentem dokręcaj.


no i z ręki nie uzyskasz takiego momentu...zwłaszcza przy zużytych piastach...
  
 
70 do 100 Nm, pudzianem nie trzeba być by to wycisnąć.... bez akrobacji oczywiście
  
 
Nakrętkę czopa piasty dokręca się momentem 250 - 270Nm. Ja dokręcałem kluczem dynamometrycznym. Dane z książki obsługi i napraw Escorta.
  
 
Pomyliłeś się z przednim kołem lub jest pomyłka w książce ale jeśli jest to WKŁ to raczej twoja pomyłka.
  
 
Odpowiedni moment obrotowy osiągniecie przez naciśnięcie masą ciała na odpowiednio dobraną dźwignię.
Kiedy ważycie 70kg, to stając na ramieniu 37cm wytworzycie 254Nm. Aby wytworzyć taki moment obrotowy przy masie 80kg, potrzeba dźwigni już tylko 32cm.
Zresztą i tak nikt nie będzie patrzył na te centymetry. Możecie spokojnie używać dźwigni 35cm, a jeśli jadacie w McDonaldzie to 25-30cm.

P.S. tu nie ma pomyłki. Nakrętki piasty tylnych kół podaje się moment 235 do 265Nm.

[ wiadomość edytowana przez: Qwet dnia 2010-02-09 19:48:55 ]
  
 
Ciekawa sprawa.
Sam doszedłem ostatnio do koneczności wymiany bębnów, a oczywiście dawanie starego łożyska nie ma sensu.
Okazuje się jednak że skręcenie tego wszystkiego momentem rzędu 200 Nm to kompletne zablokowanie bębna.
Przy około 80 Nm kręcenie bębnem staje się cięższe, w tym znacznie cięższe niż stary zestaw. Przy drugiej stronie sprawdziłem już przy odkręcaniu - moment dokręcający musiał być rzędu właśnie około 80.
Moja książka podaje 270... już zgłupiałem.