Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-06 18:38:10 Witajcie
Dziś przeżyłam bardzo nieprzyjemną sytuację - długie i od początku. W sobotę ojciec zauważył, że gdy wjeżdżał Corollą do garażu cały czas świeciła się lampka na tablicy rozdzielczej (ja tego prędzej nie zauważyłam). Nie umiał tego sprecyzować ale chyba to była lampka akumulatora. Tz. tak mi się wydaje choć on twierdził, że Świeciła sie nie w tym kole (gdzie się zapala akumulator, hamuklec ręczny i ogrzewanie tylnej szyby) tylko nad nim (dziwne bo tam chyba nie ma lampek...). W każdym razie wczoraj poszłam odpalić Niunię i nic takiego nie wystąpiło. Dziś pojechałam na zakupy i wszystko super. Postanowiłam podjechać jeszcze na osiedle i po przyjściu z poczty zapaliła się lampka akumulatora i nie zgasła. Przejechałam kawałek, zgasiłam auto i chciałam je odpalić...odpaliłam ledwo co (myślałam ze juz tam zostane) - coś zachrobotało ale odpaliła z wielkim trudem. Do domu było jakieś 15 km. Wyjechałam z miasta i czuję, że auto słabo ciągnie, lapka się dalej świeci ale zaczynaja światła przygasać. Zabrakło 2 km...wszystko pogasło i niunia ledwo co wtoczyła sie na parking na zajeździe (ufff za lasem na szczęście). Co było robić...w erze komórkowych telefonów zadzwoniłam po Pana Wernera, który chwilę potem zjawił się E9. Podpiął klemy i auto załapało. Pooglądał wszystko i powiedział, że ładowanie jest. Być może jakaś szczotaka sie zawiesiła (???) i jeśli sytuacja się powtórzy to umówi mnie na wizytę u elektryka. Do domu dojechałam normalnie , faktycznie czułam wreście że Corolla jedzie a nie wlecze się. Teraz mnie tylko to martwi czemu tak się stało ![]() [ wiadomość edytowana przez: madzia_83 dnia 2006-02-06 18:40:53 ] |
![]() marcin032 TOYOTA MANIAK E11, E12 Białystok | 2006-02-06 18:44:15 Może najpierw sprawdzić te szczotki (alternatora), jak sugerował p Werner??? Ja bym od tego zaczął ![]() |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-06 18:51:19 No dopbrze ale gdzie to sprawdzić?? U elekrtyka ![]() |
![]() marcin032 TOYOTA MANIAK E11, E12 Białystok | 2006-02-06 19:01:26
![]() |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-06 19:18:33 dzięks ![]() ![]() |
![]() marcin032 TOYOTA MANIAK E11, E12 Białystok | 2006-02-06 19:47:04
Musi być ![]() |
CzapCzap T E L E T U B I Ś | 2006-02-06 20:29:46 Ciesz sie, ze to nie byla noc i ze nie padalo ![]() ![]() |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-06 20:49:21 Pocieszające...w sumie Corolla była samochodem widmo bo gasło wszystko momentalnie a był już wieczór. Na zajeździe przynajmniej było światło ![]() W sprawie elektryki chyba wiem do kogo uderzyć po pomoc.. |
![]() looqasch T E L E T U B I Ś 2x Mitsubishi Galant ... .... | 2006-02-07 01:39:13
Miałem kiedyś tak samo : Mocny deszcz, noc, zużyte szczotki i 50 km do domu ![]()
A do tego mogły przerwać się kable, u wuja w Cari E kable stwardniały i się urwały tuż przy alternatorze |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-07 07:49:35 Wszystko rozumiem ale teraz jak przekonać ojca żaby nie kupował nawego aku ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() paniol2005 TOYOTA FRIEND Renault Scenic Ruda Śląska | 2006-02-07 08:56:46
Ja swój alternator spaliłem (dosłownie-z racji tuningowych zmian) i nic żadna kontrolka się nie zaświeciła do momentu rozładowania akusia. Po załadowaniu to samo puki akuś naładowany nic,potem lampka. I tak jeździłem miesiąc |
![]() looqasch T E L E T U B I Ś 2x Mitsubishi Galant ... .... | 2006-02-07 20:51:30
Dokładnie tak samo miał wó w Carince z tym ułamanym kabelkiem, jeździł tak jakiś czas nie wiedząc że nie ma ładowania. Dopiero jak aku padł zaświeciła się kontrolka. Trochę to dziwnie działa, w peugeocie jak mi padły szczotki to od razu lampka zaświeciła się tak na pół jasności ![]() |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-08 16:36:22 No i niestety mój ojciec chciał koniecznie wybrac się na pomiar ładowania, ujechał kilkaset mertów, lapka się zaświeciła i zawrócił. W chwili obecnej Niunia jest na podwórku ale odpalić nie da rady. czekam na elektryka... moze coś wykuma. |
BabciaEwa TOYOTA FRIEND Mitsubishi Mirage Kraków | 2006-02-08 17:22:15 Madzia !
Chyba Cię czeka remont alternatora. Szykuj kasę ... ![]() |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-08 17:27:56 Tiaa Babciu Ewo - bardzo możliwe. Był elektryk, napięcie jest ale ponieważ coś piszczy pod maską to stwierdził, że na 90 % łożyska alternatora poszły. Hmm dobra walcze dalej. |
![]() madzia_83 TOYOTA MANIAK Mimlowóz e9 Gardawice | 2006-02-09 19:35:05 chciałam tylko dodac w temacie, że Corolla jest już uzdrowiona ![]() To były faktycznie te szczotki i przepalony kabelek wiec jesli ktoś ma podobne objawy to proszę zwrócić na to uwage ![]() Dziękuję za pomoc!! Pozdrawiam! |