MotoNews.pl
12Toczenei koła zamchowego - nowa teoria:) (126p) (66033/0) - PT
  

Toczenei koła zamchowego - nowa teoria:) (126p)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam:0 Otóz dowiedizłąem sie ostatnio czegoś ciekaweg, chciałbym poznać wasz opinie o tym.
Z tego co sie orinetuje to wszystcy tocża koło zamachowe na całej poweszchni teg nazwijmy to rantem od strony bloku. Ponoć koło powinno sie wytaczać do śreka w trone brzegu
i tym sposobem stoczyć np pół tego rantu. Ponoć ma to na celu to że waga koła maleje ale "moment zostaje". Co o tym sądizcie???? czy ktoś tak ma?
  
 
ja mam coś takiego: http://yankee.site.ksk.net.pl/zamach.jpg

O cos takiego ci chodzi??
  
 
Jak dla mnie to bzdura. W przyrodzie nic nie ma za darmo, w fizyce podejrzewam że też nic sie nie dzieje samo. Albo moment i równa praca na niskich obrotach albo dobre wkręcanie się ale kosztem równomiernej pracy i momentu.
Po prostu im dalej od środka koła je odelżysz tym większe efekty będzie to dawało.
  
 
Jak to się ma do wzoru dI=dmr^2? Wynika stąd, przy założeniu że obydwa koła zamachowe mają jednakowy moment bezwładności, że koło zamachowe stoczone na całej powierzchni będzie cięższe niż koło toczone wg opisu Abdulla.
  
 
Hym..... logiczne to jest. Ponieważ na ramieniu zostaje masa... ale czy to będzie odczówalne, to nie wiem.... ciekawe pytanie.
  
 
Cytat:
2004-10-12 18:53:22, Krzemowy pisze:
Jak to się ma do wzoru dI=dmr^2? Wynika stąd, przy założeniu że obydwa koła zamachowe mają jednakowy moment bezwładności, że koło zamachowe stoczone na całej powierzchni będzie cięższe niż koło toczone wg opisu Abdulla.


Czyliu z etgoi wynika ze jednak coś w tym jets????
@Yankee Nie do końca
chodzi mi o to
ze normalne koło
zamachowe wyglada tak
l l
l l
l l
l l
l l
l l
l l

stoczone na całej powieszchni wyglda np tak

l l
l l
l l
l l
l l
l l
l l

a powinno si eje toczyć zeby wygldało tak

l l
l l
l l
l l
l l
l l
l l

czaicie o co mi biega??
  
 
Cytat:
2004-10-12 19:01:12, Abdull pisze:
Czyliu z etgoi wynika ze jednak coś w tym jets????



Owszem, jest tyle że nie ma żadnego znaczenia. Tyle że masz lżejsze bądz cięższe koło ale o tym samym momencie bezwładności a co za tym idzie z punktu widzenia Twojego jako kierowcy nic nie zyskujesz.
Po prostu w Twoim wariancie musisz "zdjąć" więcej masy żeby otrzymać ten sam efekt. A tak jak napisałem - albo mniejszy moment albo równa praca.


[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2004-10-12 19:07:05 ]
  
 
[quote]
2004-10-12 19:01:12, Abdull pisze:
Czyliu z etgoi wynika ze jednak coś w tym jets????
@Yankee Nie do końca chodzi mi o to ze normalne koło
zamachowe wyglada tak
l....l
l....l
l l
l l
l l
l....l
l....l

stoczone na całej powieszchni wyglda np tak

l..l
l..l
l l
l l
l l
l..l
l..l

a powinno si eje toczyć zeby wygldało tak

l....I
l l
l l
l l
l l
l l
l....l

czaicie o co mi biega??
  
 
Czaimy, czaimy, już Ci nawet odpisaliśmy
  
 
Cytat:
2004-10-12 19:04:20, andrzej_krakow pisze:
Owszem, jest tyle że nie ma żadnego znaczenia. Tyle że masz lżejsze bądz cięższe koło ale o tym samym momencie bezwładności a co za tym idzie z punktu widzenia Twojego jako kierowcy nic nie zyskujesz. Po prostu w Twoim wariancie musisz "zdjąć" więcej masy żeby otrzymać ten sam efekt. A tak jak napisałem - albo mniejszy moment albo równa praca. [ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2004-10-12 19:07:05 ]




Czekaj czekaj, bo mi nie chodiz o równą prace, to toi ja mam w powaznaiu poprostu kolo tak stoczone jets lzejsze ale równoczesneidzieki tem autoi np tak nie słabnie pod góre
  
 
czy to jest może ta teoria która mówi że "motor ma większego povera na cieższym" i w dlatego rallycrossie takie koła stosują?

Bo ktoś mnie na GG próbował do tego przekonać i jakoś nie miał żadnych argumentów.
  
 
Cytat:
2004-10-12 19:14:31, Abdull pisze:
Czekaj czekaj, bo mi nie chodiz o równą prace, to toi ja mam w powaznaiu poprostu kolo tak stoczone jets lzejsze ale równoczesneidzieki tem autoi np tak nie słabnie pod góre



Dobra Abdull - powiedz mi w takim razie po co odchudzasz koło zamachowe?????
Zapewne po to aby ci się auto łatwiej wkręcało na wyższe obroty, prawda? A przeszkodą tutaj jest własnie nie kto inny jak moment bezwładności który ma plusy (czyli auto nie słabnie pod górkę) jak i minusy (trzeba więcej czasu zeby je rozbujać). A toczenie koła zamachowego ma na celu właśnie zmniejszenie tegoż momentu.
Więc niezależnie od sposobu toczenia kołą ważne jest jaki osiągniesz moment bezwładności. I niestety zawsze jak go zmniejszysz to stracisz pod górkę. Po prostu takie są prawa fizyki i tego nie przeskoczysz - albo jedno albo drugie


[ wiadomość edytowana przez: andrzej_krakow dnia 2004-10-12 19:22:49 ]
  
 
Cytat:
2004-10-12 19:17:53, schwepes pisze:
czy to jest może ta teoria która mówi że "motor ma większego povera na cieższym" i w dlatego rallycrossie takie koła stosują? Bo ktoś mnie na GG próbował do tego przekonać i jakoś nie miał żadnych argumentów.



nie tu nie chodiz o ciezar, tylko o to ze niby moment sie nei zmneijsza w takim stoponiu jak przy toczeniu na płąsko, ja nie wiem, nei znam sie za bardoz na tym, dlatego pytam tutaj
  
 
Koło zamachowe jest "magazynem" energii. Musisz tą energię włożyć podczas rozpędzania samochodu żeby ją odzyskać np. podczas podjazdu pod górę.

Jeśli stoczysz koło tak że będzie miało zbliżony moment bezwładności do oryginału, to także energia którą będziesz musiał włożyć (straty na przyspieszeniu) i energia którą odzyskasz (szybsze pokonywanie wzniesień) będą zbliżone do tego co bylo na zwykłym kole.
  
 
kolo powinno sie toczyc po obwodzie zewnetrznym ,bo z punktu widzenia silnika to co jest najdalej srodka jest najciezsze jezeli nie zbierzemy 1 kg po obwodzie zewnetrznym to bedziemy musieli zebrac 2kg w srodku kola zeby na to samo wyszlo .Co do kol RC to regulamin mowi ze waga minimalna kola wynosi 6500g wiec tak jak by seria ale tez slyszalem ze silniki bez kola nie daja rady .W wyscigach bylo tak ze na tor w miedzianej gorze zakladano ciezkie seryjne kola a na tor poznan ultra lekkie kola i tylko w tedy auta jechaly a to podobno wszystko dlatego ze w miedaianej jest z gorki i pogorke a w pozniu plaski tor ,wg mnie optymalne kolo powinno wazyc oklo 3500g
  
 
Abdull - mówiąc prostymi słowami - tocząc koło od środka robisz to raczej dla samego posiadania lekkiego koła, niż dla czerpania z tego korzyści w postaci lepszego przyśpieszenia itp...
  
 
W sumie jezeli zostawimy wiecej materialu po obwodzie to sila od srodkowa bedzie bardziej te kolo napedzac /tak mnie sie wydaje/ ale stoczenie wiekszej ilosci materialu ze srodka strasznie oslabi konstrukcje zamachu, ja bym nie rysykowal, jak jest metoda sprawdzona porzez 1000 ludzio to po co ja zmieniac ?? no chyba ze ktos bardzo chce, ja spotkalem sie z teoria ze jezeli za bardzo sie kolo przy wiencu stoczy to moze sie rozleciec, tak mi powiedzial szlifierz ktory mi to robil. kolo mam stoczone rowno, nie tak jak yankee
  
 
Wedlog mnie to bedzie tak:
-jesli stoczysz 2 kg od srodka kola to bedziesz mial moment obrotowy I
-gdy natomiast stoczysz jak najblizej zewnetrzych krawedzi 1 kg to moment bedzie takze I
Tak czy owak nie ma to znaceznie bo liczy sie sam moment bezwaldonsci a nie masa kola.
kozyhstajac ze wzroru I=Emr^2
E=suma
Z tego wzoru widac ze najwieksze znaceznie bedzie miala masa jak najbardziej oddalona od srodka.CZyli nie ma roznicy czy toczysz od srodka czy tez po calosci, jedynie taka, ze aby zachowac ten sam moment obu kul musisz wlasnie stoczyc w 1 przypadku 2 kg od srodka a w drugim 1 kg po obwodzie(przykladowo)
  
 
A jak ktoś nie wierzy że lekkie koło coś daje to jest wykres z hamownii Chojnackiego:

Astra 2,0 16V - seryjne koło prawie 10kg (ciemny wykres), po odchudzeniu 7,5kg (jasny wykres). Poza samą końcówką obrotów powyżej mocy max. (5700-6000obr) silnik na lekkim kole jest mocniejszy w całym zakresie obrotów.

WYKRES
  
 
Co tu dorabiać ideologię do koła zamachowego? Ja mam toczone i wyważane przez Świątka i działa więc jest bajerka, niech się martwią Ci co się tym zajmują czyli w moim wypadku Świątek