Kto sie zna na Nubirach :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Heh znalazlem w Kraku fajna nubirke kombi do kupna, rocznik 1999, kombiak, full wypas z kompem ABS klime etc, co prawda 1.6 i gassss ale to ma byc dupowoz tylko jak Espero bedzie stalo i sie tjuningowalo Pozatym w koncu z czystym sumieniem bede mogl wysadzic silnik i skladac go na nowo przez cala zime
Cena wydaje sie tez atrakcyjna 17900 w komisie. (pewnie jeszcze cos sie udaloby wyrwac)

No i teraz ja sie was zapytuje drodzy koledzy co sadzicie o takim autku ? Bo w sumie wydaje mi sie to dobry zakup ale chcialbym pozanac opinie innych zeby potem nie zalowac wywalenia kasy w bloto

Pozdr
Jadzwin


  
 
TOMEK_MYDŁOWSKI i SPEED_R
  
 
Moim zdaniem:
1. Jesli juz to 2.0 (133km - jeszcze się przesiadziesz ze swojego Espero na stałe )
2. Wada nie do poprawienia zawieszenia - koszty naprawy niskie ale czeste.
3. Jesli juz to wersja po liftingu 99/00- moze dla niektorych brzydsza, ale nowsza i conieco pozmieniane.
4. Auto mniejsze - zwlaszcza z tyłu (sedan)

PS
Dobrego Espero nie zamieniłbym na Nubire 1.6
  
 
Ja nie zamieniam wiec nie ma problemu

O zawieszeniu wiem... Trzeba bedzie jakos z tym zyc

Jak sie trafi 2.0 w dobrej cenie to kupie 2.0, na razie mam na oku to 1.6 z full wypasem. A jak bede chcial pocisnac to zawsze pod reka bedzie Espero Dzieki drugiemu samochodowi bede mogl sie zajac na spokojnie modyfikacjami i nie stresowac ze auto stoi...
Szczegolnie ze po sobocie (bede stroil auto w koncu na 200hp)
moze postac dluzej
Raczej musi byc kombi bo z powodu dziecka juz sie w Espero nie mieszcze Jak zapakuje wozek, kolyske i inne takie dziwne rzeczy bez ktorych malensto jest nieszczesliwe to jest dramat z miejscem...

Wydaje mi sie minusem to ze przy przebiegu 120kkm amortyzatory sa do wymiany a kosztuja one do nubiry sporawe pieniadze

Czekam na dalsze opinie....


Pozdrowienia
Jadzwin


  
 
Cytat:
2004-10-05 22:02:41, Jadzwin pisze:
Raczej musi byc kombi bo z powodu dziecka juz sie w Espero nie mieszcze Jak zapakuje wozek, kolyske i inne takie dziwne rzeczy bez ktorych malensto jest nieszczesliwe to jest dramat z miejscem...



A jak kupowałem astrę kombi, to mi nie wierzyli, że 570 ltr bagażnika espero okazuje się za male...
Poważnie mówiąc - w espero jest wielki bagażnik, ale nie nadający sie zupełnie do większych przedmiotów, np. typu wózek.
A co do nubiry - kolega jeździ I-ką i jak niżej - narzeka na zawieszenie. Poza tym w miarę porządny wózek.
P.
  
 
Cytat:
2004-10-05 22:24:23, pyrekcb pisze:
A jak kupowałem astrę kombi, to mi nie wierzyli, że 570 ltr bagażnika espero ...




Chyba 560

Ale bagaznik oprocz tego, ze litrow duzo wchodzi to kijowy jest. Nawet nie ma do czego zadnej siatki przymocowac, zeby zakupy, czy inne podobne przedmioty nie lataly, bo tak to trzeba do polowy wejsc do bagaznika, zeby je powyciagac. Z kolei wieksze przedmioty - raz, ze otwor ladunkowy maly, niewygodny, a po drugie, ze nieskladana tylna kanapa to porazka, bo tam gdzie w normalnym samochodzie z 400 robi sie 1200 u nas i tak zostaje 560 Niestety, taka prawda.

Dzieki temu bagaznikowi po prostu bryla samochodu ladnie wyglada, i mozna sobie wsadzic zbiornik gazu - walec do bagaznika - taki pozytek.
  
 
Cytat:
2004-10-05 19:42:49, Jadzwin pisze:
...No i teraz ja sie was zapytuje drodzy koledzy co sadzicie o takim autku ? ...."chcialbym pozanac opinie innych zeby potem nie zalowac wywalenia kasy w bloto ..."


SpeedR!...Cholero! gdzie jesteś jak kolega potrzebuje pomocy??! ....
Jadzwin! - SpeedeRek ma Nubirkę w małym paluszku! ..jak się nie mylę to jego Mama jeździ już dłuższyyyy czas takim bolidem....a poza tym to SPEEDR!!...jak Ci strzeli wykładzik to będziesz czytał przez tydzień!....i nawet Daewoo nie musisz pytać bo będziesz wiedział już 133% !
  
 
O Daewoo to mi nic nie mow Poszedl mi mieszek na przegubie i w Daewoo wielka konsternacja bo nie potrafia stweirdzic numeru czesci Mechanicy poogladali i stwierdzili ch..j trzeba sicagnac i poszukac takiego co wyglada tak samo Niech sie paluja...

SpeedR gdzie jestes kochaneczku



Pozdr
Jadzwin


  
 
Jeśli mogę Swoje skromne pięc groszy zapodać Panom. Otóz tak: mój Tato jeździ nubirą combi co prawda silnik 2.0 133 KM, ale koszmarnie się go prowadzi. Na zakrętach auto pływa jakby chciało wylecieć z trasy. Owszem kopa to i ma, ale przy tym wywrotność sporawa. Zresztą wiekszość mojej rodzinki się w tej kwestii wypowiadało podobnie jak i Ja.
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-10-06 00:38:25, Jadzwin pisze:
......" Mechanicy poogladali i stwierdzili ch..j trzeba sicagnac i poszukac takiego co wyglada tak samo ".......


...wiejski kowal potrafiłby lepiej!! ...gdzie znalazłeś takich "cudotwórców" w Daewoo ?? ....do księgi Guinessa ich !!
....a SpeedR siem schował bo pewnie myśli, że jak się pokaże na forum to go dopadniemy i wykonamy lincz za "niemanie" obiecanego prototypa reflektora z soczewą na H7
  
 
Patrzyłeś na autokącikowe forum

nubira

A co do dziecka i bagażnika, to chłopaki przesadzacie. Mam dziecko (już 4 letnie) i przesiadałem się do espero ze skody favorit - tam otwierała się klapa, były składane siedzenia, ale włożenie wózka było ekwilibrystyką. Otwórz klapę, połóż kanapę, włóż wózek, postaw kanapę. Do espero wózek wchodzi bez problemu.
  
 
Cytat:
2004-10-06 08:38:03, n0ras pisze:
Patrzyłeś na autokącikowe forum nubira A co do dziecka i bagażnika, to chłopaki przesadzacie. Mam dziecko (już 4 letnie) i przesiadałem się do espero ze skody favorit - tam otwierała się klapa, były składane siedzenia, ale włożenie wózka było ekwilibrystyką. Otwórz klapę, połóż kanapę, włóż wózek, postaw kanapę. Do espero wózek wchodzi bez problemu.



A skąd wiesz, że koledzy nie mają wózków full wypas, z wodotryskiem Takie zajmują więcej miejsca
  
 
Cytat:
2004-10-06 09:08:26, Walus pisze:
A skąd wiesz, że koledzy nie mają wózków full wypas, z wodotryskiem Takie zajmują więcej miejsca



No, fakt o tym nie pomyślałem. Ale taki to i do kompaktowego kombi też nie wejdzie. Proponuję wtedy jakieś amerykańskie "auto rodzinne"
np:
takie
to każdy wózek wejdzie
  
 
Cytat:
2004-10-06 10:08:12, n0ras pisze:
No, fakt o tym nie pomyślałem. Ale taki to i do kompaktowego kombi też nie wejdzie. Proponuję wtedy jakieś amerykańskie "auto rodzinne" np: takie to każdy wózek wejdzie



Eeeee, tak to zrobił mój kolega - jak Mu się urodził syn, to zamienił hultaja na forda windstara...
A mój wózek jest bez wodotrysków, ale to tzw. wózek z gondolą, więc nawet po złożeniu nie mieści się w otworze bagażnika espero. Wchodzi dopiero po rozłożeniu na dwie części, także można z tym żyć. Z drugiej jednak strony jest to cholernie upierdliwe - podjeżdżamy z żonką i Jaśkiem gdzieś pareset metrów, a wózek trzeba zdemontować, potem złożyć, do tego jeszcze wyjąć różne dziwne rzeczy z bagażnika (typu koło zapasowe czy walizka z bieżącymi gratami), przy okazji można się wysmarować np. jakimś smarem z kół wózka i zaczepić metalową kratką na zakupy o spodnie...

Trzeba sobie ułatwiać życie.
Pozdr. P.

P.S. Ja mam jeszcze dwoje rodzeństwa i rodzice wychowali nas do 81 roku bez samochodu (a regularnie krążyliśmy między W-wą a babciami za Sochaczewem), natomiast od 81 roku wożąc jak się można domyślać PF 126 p.
Zrobiliśmy wiele tysięcy km w piątkę i z bagażem (m.in. W-wa - Niechorze i W-wa - Myczkowce n/Soliną). Tak też można...
  
 

No mam takie same odczucia. Odpiac kolka, zlozyc wozek wsadzic do bagaznika masakra...
Pozatym moje espero robi sie coraz mniej cywilne i jak tak dalej pojdzie to nie bedzie sie nadawal do wozenia rodzinki....

PO namyslach i przegladnieciu ofert zdecyduje sie na 99% na 2.0CDX bo jednak to 106koni i slaby moment w aucie kombi mnie przeraza. Pozatym 1.6 to konstrukcja DU a 2.0 to Holden GM wiec wole nie eksperymentowac


Pozdr
Jadzwin


  
 
Cytat:
2004-10-06 22:06:15, Jadzwin pisze:
PO namyslach i przegladnieciu ofert zdecyduje sie na 99% na 2.0CDX


Dobry wybór!!!
Ja wybrałem tańszą opcję...
  
 
Przeginacie Ja mam wózek sporawy (900 zł kosztował w sklepie) i wchodzi tylko trzeba go przedtem trochę rozmontować ale jak się już go upcha to i nosideło wchodzi i kilka toreb, które wtedy już nie latają bo nie mają gdzie .... nie jest źle, przeprosić Espero!
  
 
Wózek mojej dzidzi też wchodzi ,ale trzeba kółka demontować i totalnie mnie to wku.wia..... i nie ma co przepraszać Espero, bo ma beznadziejny otwór załadunkowy
  
 
True.. A jak ciezko tam rower upakowac A rower i wózek

Pozdr
Jadzwin
  
 
Cytat:
2004-10-07 20:24:20, Jacenty pisze:
wchodzi tylko trzeba go przedtem trochę rozmontować



Przecież o tym pisałem....
Właśnie to jest najbardziej wkurzające.
Poza tym bagażnik jest wielki!
P.