MotoNews.pl
  

Co to za luzy (uderzenia)?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Zauwazylem to juz wczesniej ale potem byl znow spokoj. Lecz teraz podczas brzydkiej i mokrej pogody (nie wiem czy ma to cos wspolnego) ponownie ukazało sie charakterystyczne, przytłumione, nie głośne, stukniecie podczas ruszania i czasem podczas zmiany biegu, w okolicach wału pod samochodem. Uderzenie a własciwie jego głos dochodzi bardziej z tyłu, czasami podczas ruszania sa słyszane dwa jedno wieksze i drugie mniejsze. Co to moze byc? Czy to luzy na wale spowodowane zuzyciem sie krzyzaka czy co? Mam nadzieje ze nie most ani mech. różnicowy.
Poradzcie coś...
  
 
...stuki na wale raczej od krzyzaka ja starm sie wymienic krzyzaki raz do roku...
  
 
jakie to koszty? krzyzak i robocizna? (tak średnio) albo czy nie ma problemu w wykonaniu tego samemu?
  
 
jakie koszty to nie wiem, ale sama zmiana jest dziecinnie prosta i wiecej czasu zajmuje wymontowanie walu niz zmiana krzyzakow

najlepiej przed rozpieciem zaznaczyc sobie polowki walu zeby zlozyc tak jak bylo
  
 
jakto z tym wywazaniem wału jest?
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-19 08:51:09 ]
  
 
Są dwa "łupnięcia" podejrzewam ze padły 2 krzyzaki. Czy to mozliwe ze padły tak 2 za jednym razem?
Jakie sa objawy jak luz jest na gumowym przegubie?
Wszedłem pod samochod i ku mojemu zdziwieniu zadnych lozow nie wykrylem (moze zle sprawdzalem). A uderza i na wsteku i do przodu.

Pomozcie bo juz sam nie wiem co mam robić nie chce wymieniac dobrych czesci niepotrzebnie.
  
 
Koszt to 35zł/krzyżak +robota

Ja obstawiał albo krzyżak przy podporze.... albo łożyska na wejściu do mostu...
ale raczej krzyżaki bo przy moście to byś miał ten odgłos stale a nie tylko przy ruszaniu...
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-19 08:50:46 ]
  
 
Cytat:
2004-09-30 19:50:25, automatic pisze:
pozycja 1 objawia się naderwaną gumą lub nawet całkiem rozwarstwioną -trzeba dokładnie popatrzyć! wrzuć 1 i podnieś 1 koło i wtedy sprawdz luzy ruszając wałem !



Gume obejrzalem: cala bez uszkodzen ale jutro jak juz bedzie jasno to jeszcze raz zanurkuje pod samochod i sprawdze dokladniej.

Jakbyscie mieli jeszcze jakies pomysly, to bedza mile widziane...
dzieki...
  
 


[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-19 08:50:15 ]
  
 
No i niestety... Wszedlem pod samochod i zlokalizowalem luzy. Na nieszczescie luzy wystepują w moscie albo w przekladni. Uniosłem jedno koło do gory i moge obracac kolem na szerokosc palca a wał sie nie rusza. Co teraz począć?
Czy czeka mnie droga naprawa? likwidowanie luzow w przekladni?
  
 
Wg dzwiekologii krzyzaki robia pim pum a nie łup wiec to nie krzyrzaki pewnie

pozdr
  
 
Cytat:
2004-10-01 11:37:03, thaniel pisze:
Wg dzwiekologii krzyzaki robia pim pum a nie łup wiec to nie krzyrzaki pewnie pozdr


To wcale nie pocieszenie

Juz sam nie wiem, wymontuje wał i zobacze co sie dzieje. Znajomy skutecznie wybił mi z głowy wine mostu. Powiedział ze gdyby to był most to by chuczał przez całą jazde, albo zgrzytał. A to tylko wali podczas zmiany kierunku obrotu wału.
  
 
A może to nie sprawa napędu tylko na luz w tulejach drążków reakcyjnych z tyłu (między mostem a budą), albo tulejek w resorach?
  
 
Ciekawostka przyrodnicza... Dzis sucho, nie ma deszczu, troche ciplej. Wyjezdzam samochodem z posesji. Wrzucam wsteczny i spokojnie wyjezdzam wrzucam 1ke i tez spokoj. Nic nie uderza. Kto mi powie co to do cholery moze byc, ze luzy na wale pokazuja sie w brzydka deszczowa pogode? Bo ja juz głupieje...
  
 
mechanizmy są tak silnie skręcone że sprawdanie rączką luzów nia ma sensu. guma może byc już sracowana i nie spełniać swojej roli. wymień sprzęgło gumowe.
  
 
Byłem dzis u mechanika. Wyjal wal wsadzil w imadlo, poruszal i wyszlo szydło z worka. Ani krzyzaki ani łożysko ani gumowy przegub, tylko luz byl na wielowypuscie zaraz za łozyskiem a przed srodkowym krzyzakiem tam jest takie laczenie. Skrecil zamontował i teraz jest okej... Tylko ze mam dwa krzyzaki w zapasie moze sie przydadza jeszcze kiedys...

pozdrawiam
  
 
/

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-19 08:49:54 ]
  
 
Cytat:
2004-10-01 19:44:53, Goshky pisze:
A może to nie sprawa napędu tylko na luz w tulejach drążków reakcyjnych z tyłu (między mostem a budą), albo tulejek w resorach?


Chyba miałes racje bo uderzenia powrociły po umyciu auta. A jakies 2 miechy temu wymienialem resory z tylu, ale nie na nowe i tuleje pozostawiały wiele do zyczenia bede musial kupic nowe i w wolnym czasie pozmieniac.