Elektro problem??:(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
YO YO! dzisiaj jadac spalila mi sie zarowka z przodu. Zarowka jak zarowka ale chce dodac ze mam slaby akumulator i nie wytrzymuje mi nocy. A teraz do sedna sprawy, odkad spalila mi sie ta zarowka to jak hamuje zaswieca mi sie kontrolka swiatel przeciw mgielnych i lekko żaża sie kierunkowskazy(nie lampka) co dalej jesli wlanczam kierunki to tez zapalaja mi sie kontrolka przeciwmgielnych i akumulatora nie mam pojecia co to hellp me
  
 
najpierw podociskaj bezpieczniki i przekazniki na skrzynce.
dwa - wyjmij plytki tylnych lamp i oczysc sciezki i styki.
Jak nie pomoglo, to zajrzyj do skrzynki bezpiecznikow. Wyjmij, poczysc styki, moze je podlutuj....
  
 
nie ma masy. obwód zamyka się przez inne obwody. tak jak napisał Adasco poczyść styki
  
 
i tak jak mowiliscie, przeczyscilem styki tylnich lamp i dziala, a zarowka sie nie spalila tylko poszedl bezpiecznik, pozdrawiam
  
 
a u mnie zjarał sie alternator , stabilizatyor napiecia kilka bezpieczników , a wszystko przez uj wie co dodatkowo mam gdzies chyba zwarcie (sie zrobiło po tym) pod zegarami i nie wiem gdzie ..jak jeszcz raz mnie łada wkur..li to dni jej sa policzone! mam dosc teju kupy złomu! w ciagu miesiaca wydac nieplanowane 700zł na naprawy to nie za bardzo zaje..sci!
  
 
a w ladzie jak elektryka zacznie sie sypac tak juz lipa
  
 
Arsen miałem wczoraj ten sam problem spaliło mi regulator napięcia żaróweczke w tablicy i dwa bezpieczniki, u mnie przyczyną była luźna śruba w alternatorze, ta do której podłaczone są kable.
Nie miała dobrego styku, zrobiła zwarcie i klopot gotowy. Najgorsze było wymontowanie zegarów, cholera kto umieścił śrubkę pod zaslepką.
  
 
a ja nie mam pozycyjnych z tylu , sciezek juz dawno nie a, sa zastapine kabelkami. Ostatnio cos sie zrchanilo i nie mam juz sily sie tym zajmowac... poki co jezdza na przeciwmgielnych z tylu... ale najciekawsze jest to ze jak wlaczm wstaczny na wylaczonych swiatlach to zapalaja sie postojowki z porzu i oswitlenie tablicy rozdzilczej... )) ...chyba bede musial znowu to wszystko poskladac do kupy...poki cieplo jeszcze...
  
 
Witam, chcial bym sie dowiedziec czy moze ktos wie dlaczego grzeje mi sie w samarce bezpiecznik 16 A w ktory wpiety jest nawiew do srodka wentylator od chlodzenia silnika i tylnia wycieraczka, bezoiecznik sie nie spala ale nagrzewa sie tak ze topi sie ten plastik na ktory nalozona jest ta blaszka, i wyskakuje, co moze byc przyczyna????
  
 
witam do Lady polecam bezpieczniki ceramiczne a nie plastikowe.
a odnosnie regulatora(ktoś wspominał wcześniej) to kiedy mi sie rozwalił i miałem za duże aldowanie to poszla mi końcówka mocy w moim radyjku
  
 
tak ale mi chodzi dlaczego sie to az tak grzeje, [przeciez nie powinno sie to grzac do temperatury w ktorej plastik sie topi, jesli bym zamienil bezpiecznik na ceramiczny to cos innego mi sie wypali . musial bym rozkrecic skrzynke z bezpiecznikami i zobaczyc jak sie maja sciezki, bo tez mam taki glupi efekt ze swiatla leciutko mi mrugaja, wszystkie mijania, podswietlenia zegarów itp.. i tez nie wiem skad sie to wzielo, mam elektroniczny regulator napiecia zamaiast normalnego
  
 
Witam!
Mi wczoraj też zaczeły dziać się dziwne rzeczy w ładnej, najpier zaczeło skakać ładowanie, potem dołączyły pulsujące światła a na koniec sfiksowało podświetlenie deski rozdzielczej. Istna dyskoteka!
Tak sobię myślę że może śnieg jest przyczyną tego wszystkiego, bo wczoraj trochę sobie pojeżdiłem ( a raczej na pchałem się) po zaspach. może na zuciło śniegu na alternator i w skrzynkę bezpieczników??
  
 
arii82 ja tak mialem jak mi sie rozłączyla kostka pod kierownica cala deska fiksowala ladowanie , w szczegolnosci na wybojach jak sie luzowala ta kostka
  
 
Cytat:

arii82 ja tak mialem jak mi sie rozłączyla kostka pod kierownica cala deska fiksowala ladowanie , w szczegolnosci na wybojach jak sie luzowala ta kostka



muszę zajżeć do tych kostek i przy okazji sprawdzę dlaczego mam luż na kierownicy tzn. góra dół, bo chyba tak byc nie powinno
  
 
Cytat:
2005-12-18 16:21:32, arii82 pisze:
muszę zajżeć do tych kostek i przy okazji sprawdzę dlaczego mam luż na kierownicy tzn. góra dół, bo chyba tak byc nie powinno



To latająca kierownica to nie jest elektro problem, ale podpowiem co to może być.

Pod deską rozdzielczą masz taki stelarz - przez który przechodzi koluma kierownicy i umiejscowiona jest stacyjka. Niestety w tym miejscu ten element się wyrabia na starość i niestety puszczają lekko spawy. Widziałem to na żywo w rozbieranej przez Lewara ś.p. płomiennej Ładzie. Cos czuje, że ma to tez związek z przeszłością auta (patrz stłuczki, wypadki).
  
 
Cytat:
2005-12-18 06:26:08, Adik20 pisze:
tak ale mi chodzi dlaczego sie to az tak grzeje, [przeciez nie powinno sie to grzac do temperatury w ktorej plastik sie topi, jesli bym zamienil bezpiecznik na ceramiczny to cos innego mi sie wypali . [...]



Grzeje się, bo nie ma dobrego styku. Przeczyść styki bezpiecznika b. drobnym papierem i załóż bezpiecznik ceramiczny. Dognij też lekko styki tego bezpiecznika, żeby go lepiej ściskało.
Te plastikowe szmelce mają z reguły cynowane kapturki, a to się natychmiast utlenia powierzchniowo i przy większym poborze prądu musi się grzać.
Ceramiczne mają zwykle mosiężne kapturki, nie utleniają się tak z wierzchu i dają lepszy styk.
Pozdro.
  
 
Cytat:
To latająca kierownica to nie jest elektro problem, ale podpowiem co to może być.

Pod deską rozdzielczą masz taki stelarz - przez który przechodzi koluma kierownicy i umiejscowiona jest stacyjka. Niestety w tym miejscu ten element się wyrabia na starość i niestety puszczają lekko spawy. Widziałem to na żywo w rozbieranej przez Lewara ś.p. płomiennej Ładzie. Cos czuje, że ma to tez związek z przeszłością auta (patrz stłuczki, wypadki).



co do przeszłści auta to jestem pewien że bite nie było oprócz tego że sam się do rowu władowałem, ale luz już wcześniej wystepował
popatrzę po tych spawach i jka coś będzie nie tak to wymnienie całośc na nowe.
Dzięki za radę!!