Warsztat dla Toyoty Starlet w Poznaniu?

Cytat:

2004-02-19 12:14:16, malco pisze: Czesc, Stało się... zepsula mi się Starletka (rocznik 97)

No stary, już mnie przeraziłeś, myślałem, że stało się niemożliwe, a to tylko dmuchawa uffff
To jest raczej drobna sprawa (jakiś silniczek czy przekaźnik), ale nawet za to potrafią nieźle wykasować, bo może trzeba będzie pół deski rozebrać najlepiej wziąć się za to samemu, ale jeśli nie chcesz to zajrzyj do tego wątku, piąty post od góry dotyczy moich doświadczeń w Poznaniu, możesz tam spróbować bo to spoko gostek, ale nie wiem czy będzie miał czas i chęci podłubać, bo on raczej w silnikach i tego typu sprawach gustuje. Najlepiej weź ze stacji "Kup auto" i podzwoń, nic innego Ci nie poradzę
Powodzenia

Cze,

Dzieki za pomoc

Chetnie bym sie do tego sam zabral, ale mysle
ze za slabo sie na tym znam by czegos przy okazji nie zepsuc.
Klocki czy olej to nie problem, ale reszta to dla mnie juz za skomplikowane

Jak cos znajde i zrobie to opisze (moze innym sie przyda)

Marcin

PS: Jakbym chcial sam sprawdzic co dolega dmuchawie, to czy musze rozbierac deske?