| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-18 19:57:24 Od kilkunastu dni z okolicy pompy złychać "bziuczenie" czy teź wycie albo jęk. Nie jest to tak głośne aby nie dało się z tym wytrzymać ale jest.
Dziś byłem z tym w serwisie Daewoo. Gość, który dokonywał oględzin nie wyglądał na przekonanego o tym co stwierdził - dźwięk dochodzi z pompy wspomagania. Mechanik ściągnął pasek, włączyłem zapłon i cisza, dźwięku brak. Kręcąc alternatorem, kołem pompy i rolką napinacza nie było absolutnie nic słychać, więc nie (jak sądzę) ma gwarancji, że to pompa. Niedawno wymieniałem rolkę napinacza od tego paska. Czy miał ktoś z Was taki przypadek. Dzwięk (bziuczenie)nagrałem na telefonie jeśli, ktoś byłby pomóc to prześlę na skrzynkę. Może jest ktoś z Was w posiadaniu sprawnej, niedrogiej pompy do silnika 2.0? Albo gdzie takową można niedrogo kupić? Nowa kosztuje z pewnością majątek. |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2004-10-18 20:06:18 a prześlij do mnie ten dźwięk, bom ciekawy adres masz w profilu |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-18 20:39:44 Robert_S pliczek wyślę jutro, bo muszę go zrzucić przy pomocy IR a w domu niestety tego nie mam.
qbaj ślizganie paska raczej trzeba by wyeliminować, bo mechanik na początku pryskał jakimś odtłuszczaczem czy czymś podobnym. Bziuczenie występuje non stop. Pewnie poczekam choć wkurza mnie jak coś w aucie nie gra. Nie lubię być zaskakiwany w trasie. Jeźdzę tak już od ok. 500 km. |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2004-10-19 02:17:46 Chciałem posłuchać tego dźwięku, bo być może jest to problem z ładowaniem, np. padnięty alternator. Sprawdź, czy ton tego bziuczenia nie zmienia się wraz z włączaniem/wyłączaniem dużych odbiorników prądu (np. świateł, ogrzewania szyby itp) |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-19 22:26:50 Robert_S pliczek już do Ciebie poszedł
Załączanie i wyłączanie obciążenia niczego nie zmienia, sprawdzałem to nasamym początku, choć dziwię się "fachowcowi" z DU, że on na to nie wpadł. Niestety chyba przyjdzie mi się rozglądać za pompą wspomagania Zastanawia mnie czy można by się podjąć włąsnoręcznej regeneracji no i czy od jakiegoś opla by pasowała? |
Robert_S Espero 1.8, Omega Sz - Gw | 2004-10-20 00:36:17 MAm plik, wysłuchałem go... Rzeczywiście, dźwięk to tajemniczy.
BYć może to uszkodzony wiatraczek alternatora? Dźwięk taki jakby odkurzaczowy... A może wyrobione łożyska? Ktoś zdaje się wymieniał łożyska w pompie wspomagania, pomimo że oficjalnie jest ona nierozbieralna. Ale żeby się upewnić - weź kawałek drewnianego kołka (np. kawałek trzonka od szczotki) i przytknij jeden koniec do pompy a drugi przyłóż do ucha. Wówczas zlokalizujesz urządzenie któe wydaje ten dźwięk. Aha, a mój awatarek to nie jest moje zdjęcie (niestety [ wiadomość edytowana przez: Robert_S dnia 2004-10-20 00:37:58 ] |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-20 09:03:19 Dzięki za wszystkie wyjaśninia
Drewniany kołek "mówi" to samo Chyba założę nowy wątek z pytaniem o regenerację pompy! |
Hornblower Ford Focus Krosno Odrzańskie | 2004-10-20 16:16:29 Od kilku dni moj silnik chodzi jakby byl elektryczny. Dziwny to dzwiek. Jakby swiszczal, gwizdal i.........w ogole dziwnie rzezi.
Dzisiaj jade do mechanika i bedziemy nasluchiwac Mam nadzieje ze to nie pompa wspomagania bo chyba sie zalamie. Z koncem miesiaca musze jechac w trase (800 km) i nie chcialbym zeby mi cos padlo w drodze. No a pompa kosztuje sporawo. |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-20 16:40:04 nófka [ wiadomość edytowana przez: Piotr_W dnia 2004-10-20 16:40:30 ] |
Hornblower Ford Focus Krosno Odrzańskie | 2004-10-20 16:48:46 Nie ma co- drewniany kolek pojdzie dzis w ruch. I chyba sie pomodle zeby to nie byla pompa.
Kiedys ktos juz opisywal cos podobnego. Okazalo sie ze to rolka napinacza czy cos podobnego. Tak wiec mam nadzieje ze ze to nie pompa. |
Hornblower Ford Focus Krosno Odrzańskie | 2004-10-21 08:52:11 Wczoraj autko zostalo obsluchane przez (w sumie) trzech mechanikow. Powiedzieli: Panie - to pompa wspomagania!!!
Lecz widzac jak to zrobili, postanowilem ze sam go rozbiore i obslucham. Ale to dopiero w sobote. Kurcze - nie znam tutaj zadnego dobrego mechanika. Ten co robil mi autko po stluczce okazuje sie byc "taki se". Cos mnie chce naciagac a tego nie lubie. Jak walnie mi cos na trasie to moze do celu dojade na akumulatorze, bo ladowania nie bedzie. Moze paskiem od klimy uda sie polaczyc wal korbowy z alternatorem. Ale to musze sprawdzic. Od biedy wspomagania to moze nie byc (na jakis czas) ale ladowanie musi. W sobote sprawdze kazda mozliwosc, zeby byc przygotowanym na niespodzianki. |
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-10-31 13:46:07 akofreda alternator odpada na 100%
wkiki zaintrygowałeś mnie. Zawsze to tańsze rozwiązanie, choć w zeszłym roku wymieniałem płyn na Mobila. Na opakowce pisało, że nadaje się do wspomagania kierownicy. Możliwe jest rozebranie pompy i przepolerowanie zaworu zwrotnego i wymiana łożyska? |
Armani01 | 2004-11-02 17:25:01 Panowie a jak wymienić płyn ... tzn .. wystarczy odessać strzykawką to co w zbiorniczku --- to wystarczy ??? Czy trzeba coś gdzie indziej wymontować ?, rozłączyć ?.
|
Piotr_W Daewoo Espero 2.0 CD Tarnobrzeg | 2004-11-02 22:33:02 Dzięki wkiki
Armani01 nie wiem nie robiłem tego osobiście, może ktoś inny ma w tym temacie doświadczenie. |