Silnik 1.8 K16 w Polonezie

Dwa tygodnie temu oglądałem poloneza z silnikiem rovera 1,8. Polonez ten był przez jakiś czas wystawiony na Allegro, więc niektórzy pewnie go widzieli. Istniała również możliwośc zakupu samego silnika, który miał przejechane tylko 30 tys km. I głównie to mnie zainteresowało na tyle, żeby pojechać do PIotrkowa.

Auto miało zamontowany silnik 1,8 K16 czyli z tej samej serii co 1,4 i 1,6. Była to niefabryczna przekładka, niemniej jednak wykonalna. Silnik 1,8 nie różni się gabarytami do 1,4, rzekłbym nawet że jest nie do odróżnienia "na oko". Zamontowany silnik pasuje bez problemu do skrzyni poloneza rovera, tak samo na poduszki. Nie ma żadnych przesunieć w komorze silnika. Silnik który ogladałem był "ubrany"w standardowe kolektory - ssący i wydechowy z silnika 1,4 montowanego w polonezie. Jedynie zmienione były wtryskiwacze z wersji 1,8. Komputer , osprzet silnika zostały bez zmian. Był za to zamontowany dodatkowy programowalny sterownik modyfikujący dawkę paliwa , z racji braku możliwości zmiany softu w kompie stosowanym w poldoroverze (ten komp nie jest programowalny). Ale to raczej nalezy juz podciągnać pod tuning niz konieczność.

I tyle. Generalnie wszyscy którym brakuje mocy w roverze 1,4 mogą się pokusić o takiego swapa, i jest to wykonalne bez problemów, a polega na samej zamianie silnika. Tak jak zamiana 1,5 na 1,6. Rozpoczynając ten wątek chciałem rozwiać wątpliwości co do możliwości montażu takiego silnika. Da się i nie ma żadnych problemów. Silnik 1,8 działa nawet na osprzęcie i komputerze z 1,4

Co do osiągów... Autem nie jechałem osobiście, a tylko jechałem za nim poldem 1,4. I miałem wrażenie że jadę maluchem. Auto odchodziło mi na każdym biegu z taka szybkością , że aż wydawało się to niewiarygodne. Przy silniku 1,8 bez problemu da się zejść z przyspieszeniem ponizej 9 sekund do 100 km/h, a predkość maksymalna w zalezności od przełożenia mostu może oscylowac w przedziale 210-230 km/h. Oczywiście jazda z takimi prędkościami poldkiem moze byc juz mocno dyskusyjna, a na pewno auto bedzie wymagało ingerencji w zawieszenie i hamulce.
Niemniej jednak uważam że warto, bo możliwości poloneza z takim silnikiem są ogromne.

Wedle słów sprzedającego, polonezem tym "zrobił" na 400 m BMW e-30, 325 o mocy 174 KM. Dlatego tez jeżeli ktoś chce miec poldka pogromcę BMW to sugeruję rozejrzeć się za takim silnikiem.

Oczywiście istnieją jeszcze mozliwości podniesienia mocy w silniku 1,8 . Pierwszą i najprostszą byłaby wymiana głowicy na głowicę z 1,4. Głowica ta ma mniejsze komory spalania, przez co wzrośnie nam stopień spreżania bez planowania gowicy. Wielkosć zaworów jest bez zmian. Jednak w takim przypadku należałoby lekko rozwiercić kanały dolotowe w głowicy 1,4 , bo są mniejsze o około 6 mm na ich średnicy. ALe to nie problem, jest z czego "zbierać". Póżniej mozna się pokusic o wałki od Świątka, ale to jest już koszt 1800 zł za parę wałeczków.

Sam silnik oferowany był do sprzedaży , ża rzekłbym symboliczną kwotę 2100 zł. I stanowi ciekawą alternatywę podnoszenia mocy poldka. Podejrzewam że 2,0 DOHC nie dorzyma mu kroku jeżeli chodzi o osiągi jak równiez o cenę - w tym przypadku cena remontu fiatoskiego DOHC będzie dużo wyższa niż cena zakupu 1,8 K16. I na pewno bardziej praco- i czasochłonna.

120 KM i 170 Nm, przy 2500 obr/min. Przynajmniej tak twierdził właściciel po strojeniu kompa i hamowni. WIęc raczej mu poszło w moment obrotowy. Z danych oficjalnych wynika 120 KM/1,8 i bodajrze 135KM w wersji vvc czy jakoś tak(zmienne fazy) i 145 albo 160 KM w wersji vvc turbo, w zależności od modelu auta do którego był wkładany silnik. A silnik VVC rózni się tylko głowicą, z tyłu ma dodatkową obudowę na wysokości wałków rozrządu i tam siedzi całe vvc

I ten też by wlazł do poldka bo blok ma identyczny, tylko nie wiem czy nie trzeba by pokombinować z przegrodą czołową a na pewno z plastikiem- chwytem powietrza do nagrzewnicy z plastik podszybia. Tyle że te 15 KM więcej to wyrzeżbić można i bez vvc więc nie wiem czy warto. Poza tym ten poldek którego oglądałem, i bez tego kręcił kapciem na felgach 17 tak jak ja moge sobie pokręcić na śniegu

To był naprawdę przeciąg nie samochód. Do tego klima, wspomaganie, elektryka, grokliny z regulacją na lędźwie... Na prawdę miał dużo dodatków. Gdyby nie lekka korozja na dachu to byłby idealny blacharsko, spód, progi i drzwi, nadkola jak z fabryki.

I jeszcze jedno. Może w związku z tym warto wybrać się do Anglii na wycieczkę podobno taki silnik jest tam dostępny już za 200-300 funtów, z aut powypadkowych. A być może by przyjeli 1,4 w rozliczeniu ... trzeba by się bardziej przyjrzeć temu tematowi. Może są gdzieś jakieś strony na ten temat. W końcu ten silnik jest tam bardzo popularny.

NO śliczny silniczek, a te rurki wydechowe wypuścimy zamiast lewego koła. Ciekawe czy na trzech kołach da radę ? Widze że ma suchą miskę olejową i zewnetrzną pompe oleju i jeszcze parę fajnych dodatków...
A tak na poważnie to poldek był do zabrania bez alusów za 6,8 tyś, za to z 1,4 w zapasie.
I jeszcze strona producenta silnika
http://www.powertrainltd.com/index.html

na stronie www.rafmax.prv.pl potem klub i download i pierwszy od gory

na stronie www.powertrainltd.com jest pdf w ktorej opisano serie K i wszystkie odmiany silnikow wraz z wykresami

sa tez 1.8 turbo
Capacity 1796cc
Dimensions L/W/H (mm) 654/600/615
Dry Weight (Kg) 114
Idle Speed 800 rpm
Max Power Output 118kW (160 Ps) @ 5500rpm
Max Torque Output 215Nm @ 2100 – 4600rpm
Compressions Ratio 9.2:1
Emissions Compliance EU 3


tylko ze ten juz sie tak bez problemow nie zmiesci do polda czy fiata

w/g tego pdfa sa dwie wersje 1.8 jedna ma 135 KM a druga 116 KM