Elektrolit

Czy ktoś bawił się w wymianę elektrolitu w aku...............czy ma to sens a jeśli tak to co polecacie

No wlasnie ale czy mozna wylac z akumulatora wszystko i nalać nowego (kwasu czy co to tam jest) jezeli akumulator juz przyjmuje mało prądu? I czy to coś da?

Był jeszcze sposób na odsiarczenie akumulatora - ładowanie odsiarczające. Znaczy prądem równym 1/10 pojemności aku. przez 10 godzin. np. dla 35 Ah prąd 3,5A. Ponoć po kilku takich sesjach bateryjka nieco odżywała.
W wylewanie kwasu o bym się raczej nie bawił...

Cytat:

Był jeszcze sposób na odsiarczenie akumulatora - ładowanie odsiarczające. Znaczy prądem równym 1/10 pojemności aku. przez 10 godzin. np. dla 35 Ah prąd 3,5A. Ponoć po kilku takich sesjach bateryjka nieco odżywała. W wylewanie kwasu o bym się raczej nie bawił...

Z tego co wiem to to jest normalne ładowanie aku. Tzw. prądem dziesięcio godzinnym. i ta się normalnie ładuje je aku padnie do zera.

Pewnie żaden z Was nie pamieta takich czarnych akumulatorów które podlegały regeneracji.
Można się oczywiście bawić w wymianę elektrolitu ale jak koledzy mówią efekt może być krótkotrwały....mnie zastanowiło jednak co innego a mianowicie to czerwone pole na aerometrze ( bo to pewnie miałeś na myśli pisząc" miarka do pomiaru") co sugerowałoby jednak rozładowany akumulator..za mała gęstość elektrolitu,oraz druga sprawa..co znaczy że wyniki sprawdzania ładowania wypadły zadowalająco??Albo ładowanie jest oK albo nie jest OK?Co znaczy zadowalające...rozwiń proszę ten temat

Cytat:

2004-11-23 07:49:44, Henryk pisze: Pewnie żaden z Was nie pamieta takich czarnych akumulatorów które podlegały regeneracji.

Nie chciałbym sie licytować na krzyzyki na karku ale jak pamię tam to te czarne akumulatorki regenerowano w ten sposów ,że wymieniano płyty w akumulatorze na nowe.

[ wiadomość edytowana przez: woj111 dnia 2004-11-23 18:41:08 ]

regeneracja starego akumulatora przez nalewnie swierzego elektrolitu raczej nie ma sensu bo plyty juz sa pewnie przezarte i ładowanie nic nie da. Jak aku sie starzeje to wytrąca sie na dnie celi osad własnie z korozji tych płyt olowiowych( poprzez zbyt duzy prad ładowania lub poprzez zbyt słaby) jest go coraz wiecej az w koncu osad robi delikatne zwarcie w celi i prad powoli ucieka a aku stopniowo traci pojemność lub odpada mu od razu 1 cela.
Czasem niektorzy sie ratuja majac taki aku w aucie przed startem poruszcza akumulaorem zeby zmacic osad ale to dobre tylko chwile.
Raczej warto kupić nowy aku i miec świety spokoj na kilka sezonow w koncu cena akumulatora = 1 sztuce opony