Witam!!
mam skorka na Lpegu, silnik typowy ze scierki tyle ze na wielopunckie ale bez kata i sondy(oczywiscie przeplywomierz jest) silnik jeszcze w miare smiga ale ma swoje przejechane (kompresja jest calkiem calkiem napewno pierscionki do wymiany) meczylem sie pol roku na starym parowniku az wreszcie kupilem tzn. zamontowali mi w warsztacie BRC AT 90 E i na trasie pali ponizej 8.5l przy spokojnej jezdzie (100 - 120 kmph)
czy to nie za malo jak na auto o masie prawie 1400 kg(silnik tez niemaly)?-czy moze mieszanka jest za uboga?bo raczej nie zauwazylem zebny grzal sie bardziej niz na starym parowniku(to znaczy czy nie czeka mnie niedlugo niespodzianka pt. wypalone gniazda zaworowe itp).
druga sprawa zamontowali mi parownik 140 kw- nie za duzy? auto ma 115 koni a polecili mi taki bo podobno lepszy ze wzlgedu na dluga droge parownik-kolektor. ciekaw jestem waszych opini zwlaszcza kolegi croma1 .
zapomanilem o instalacji- najprostszy "squadak"

I gen z emulatorem, zandych kombinacji. co do humorow fordow(nie weim jak inne) na gazie to ten silnik ponoc bardzo dobrze znosi gazik ale np 2.0 DOHC juz gorzej-podobno jest "trudno regulowalny"
w kazdym razie ja jestem po zmianie bardzo zadowolony-auto ma moc, naprawde niezla kulture pracy (zwazyswszy na prostote instalacji) ogolnie jestem bardzo zadwolony.