Pukanie w silniku 2107

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zauważyłem, że jak silnik jest zimny to na wolnych obrotach (ok 1500 bo na ssaniu) dochodzi pukanie z silnika. Nie jest to pukanie regularne, tylko zapuka kila razy i cisza, tak jak by jakieś łożysko albo cóś...

Przykładałem ucho i wydaje mi się, że pukanie pochodzi z okolic przodu silnika.

Jak auto się rozgrzeje, to już nie puka.

Dźwięk jest taki jak by takim dużym kamieniem delikatnie pukać o drugi kamień. Nie za głośno ale wyraźnie słyszalne.

Macie jakieś pomysły?
  
 
Mam ale nie bede cie straszył .
DEx
  
 
Podczepię się pod temat. A mianowicie u mnie też coś puka. Jak dodam gazu i puszcze pedał, to w czasie, kiedy silnik zejdzie z obrotów słychać takie głuche puknięcie. Słychać to ze środka auta (pod maską tego nie słychać). Nie mam pomysłu, co to może być.
  
 
Cytat:
2007-01-06 00:24:34, sebioza pisze:
Podczepię się pod temat. A mianowicie u mnie też coś puka. Jak dodam gazu i puszcze pedał, to w czasie, kiedy silnik zejdzie z obrotów słychać takie głuche puknięcie. Słychać to ze środka auta (pod maską tego nie słychać). Nie mam pomysłu, co to może być.



Proszę się na mnie nie obrażać, ale jest to typowe zamulanie wątku. Oczekuję tutaj pomocy, a raptem w tym samym dniu co stworzyłem wątek komuś się przypomina, że u niego też puka.

Cytat:
Mam ale nie bede cie straszył .
DEx



Dawaj, wszystko przyjmę z godnością na klatę
  
 
Ja nie zamula, tylko też w tym tygodniu miałem założyć taki wątek, ale ciągle byłem po za domem i jakoś tak wyszło. Ale skoro ty założyłeś podobny, to, po co ja miałem zakładać kolejny i zaśmiecać forum. A co do twojego pytania, to może to być pompa wodna, albo łożyska (panewki) na wale. Wątpię, aby to były łożyska na alternatorze, bo one piszczałyby cały czas.
A może na którymś zawożę masz za duży luz?

[ wiadomość edytowana przez: sebioza dnia 2007-01-06 13:24:22 ]
  
 
Cytat:
2007-01-06 13:07:19, sebioza pisze:
Ja nie zamula, tylko też w tym tygodniu miałem założyć taki wątek, ale ciągle byłem po za domem i jakoś tak wyszło. Ale skoro ty założyłeś podobny, to, po co ja miałem zakładać kolejny i zaśmiecać forum. A co do twojego pytania, to może to być pompa wodna, albo łożyska (panewki) na wale. Wątpię, aby to były łożyska na alternatorze, bo one piszczałyby cały czas. A może na którymś zawożę masz za duży luz? [ wiadomość edytowana przez: sebioza dnia 2007-01-06 13:24:22 ]



Pompę wody to szybko sprawdzę zdejmując pasek klinowy. Co do panewek to hmmm... Jak się tego upewnić? Ile czasu jeszcze pozostało mojej ładzie?

Co do Twojego pukania, to nie jest to przypadkiem strzał w rurę wdechową?
  
 
Cytat:
2007-01-06 13:52:35, Kamil_H pisze:
Pompę wody to szybko sprawdzę zdejmując pasek klinowy. Co do panewek to hmmm... Jak się tego upewnić? Ile czasu jeszcze pozostało mojej ładzie? Co do Twojego pukania, to nie jest to przypadkiem strzał w rurę wdechową?


Raczej nie, bo to było by też słychać po otwarci maski. A to słychać tylko w środku. Poza tym to nie jest jakiś głośne puknięcie. Jutro będę na kanale, to zobaczę czy to nie rura wydechowa o coś nie puka.
  
 
A więc u mnie to pompa wody . Zdjąłem pasek klinowy i nie puka. Ciekawe ile jeszcze ta wytrzyma, hehehe...
  
 
moja od pierwszych stuków wytrzymała około 300 km, nie czekaj aż padnie (ja tak zrobiłem i żałuję) bo płyn chłodniczy zachlasta ci wszystko dookoła, a jak jesteś w drodze to...