Czy to olej w skrzyni??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
siemano..
jak zwykle problem
rok temu w zime, wiadomo w polsce -30,-80st. mróz ogólnie mówiąc.nie wchodziła za bardzo przystojnie dwójka przy zimnym silniku, ale jak sie rozgrzała skrzynia to już było gites..więc aby uniknąc tego złego wchodzenia dwójki tera w lato zakupiłem chyba 2 litry jakiegos tam drogiego-polecanego przez mechaniora oleju Mobil i ten koleś wymienił mi olej w skrzyni i moście(nie byłem przy tym-żałuje tera )........i tera problem jest taki, że dwójka źle wchodzi przy +15st ,,,,, jak sie rozgrzeje to już git, ale wniosek z tego taki, że na starym oleju było lepiej.........mechanior jeszcze po wymianie powiedział, że oleju nie starczyło i dolał jakiś tam swój podobno też Mobil.....więc tak albo ta k**** wlała jakiś tam h******olej, albo może to wina synchronizatora,,jak ciepły to jest gites..jakie jest wasze zdanie na ten temat?????

prosze o odp.jak wyjdzie na olej to pozbędziemy sie jednego partacza w tym kraju
pozdr
  
 
zmień mechanika bo ten to wyjątkowy BUC.

do "suchej" skrzyni wchodzi 1.2 litra a podczas wymiany nigdy nie wyjeci cały tak więc zwykle wystarcza 1 litr.
  
 
dobra.....
ale tak czy srak to wina oleju.....ta?
sam se wymienie następnym razem z podnośnikiem w ręku i wciągniętym brzuchem...to jak ten olej to jaki mi polceacie tera do skrzyni???
pozdr
  
 
ja mam w skrzyni hipol,a w moscie elfa mineraly jezdze 3lata na nich i nic mi sie nie dzieje.dobralem te oleje z tabeli z olejami do wszystkich samochodow powieszonej w hurtowni ktorej kupowalem.
  
 
Myśl,że zmiana oleju nic nie da, coś Ci chyba się wyrobiło....
  
 
trudne włączanie JEDNEGO biegu nie może być spowodowane przez wadliwy olej, takie problemy byłyby największe przy I-ce i wstecznym. Moim zdaniem powody mogą być dwa:
1- w samej skrzyni zużyty układ wybierak, piasta synchronizatora i synchronizator
2- zewnętrzny układ zmiany biegów, czyli począwszy od lewarka aż do wodzikow w skrzyni
Czy przy wyłączonym/włączonym silniku i wciśniętym sprzęgle biegi dają się przełączać bez trudu i wchodzą bez problemu?
Jeśli tak to raczej synchronizator, jeśli nie to układ zewnętrzny
Pozdr Janusz
P.s.
Co do oleju, to jak słyszę Hipol, to mi mróz po gnatach chodzi, qrwa następny rzeźbiarz gowna, , ile zaoszczędziłeś na oleju 50 zł? ciekawe, co robi twoja oma przy minus 10 po uruchomieniu po nocy i puszczeniu sprzęgla na luzie, jedzie od razu do pracy?
  
 
rafal71......a w zime wchodzą Ci lekko biegi??..........kiedyś na forum był lincz kolesia, który zalał skrzynie hipolem, więc nie chciałem tego kupować, ale jak u Ciebie jest dobrze to chyba sie na niego zdecyduje..........dobra a tera na to pytanie odp.a może synchronizator drugiego biegu już jest zjechany, a ja ciagle o tym oleju.jak skrzynia ciepła to wchodzi dobrze dwójka......ostatnio tak wogóle, sie przyznam, że podkręcałem sprzęgło może to tez ma coś wspólnego z tą dwójką.....
pozdr
  
 
ale ja wolno pisze te posty, już dwie osoby zdążyły coś napisać przede mną

Cytat:
Czy przy wyłączonym/włączonym silniku i wciśniętym sprzęgle biegi dają się przełączać bez trudu i wchodzą bez problemu?
Jeśli tak to raczej synchronizator, jeśli nie to układ zewnętrzny



sprawdze to Janusz jutro......jak na postoju jest git, a w czasie jazdy te objawy to mówisz, że synchronizator....dobra dzięki za odpowiedzi.jutro dalej pociagne ten wątek

o i jeszcze........ile by kosztowała wymiana tego synchronizatora, starszego już musze powoli przygotowywać do tego wydatku
i jeszcze......
czasami nie chce wchodzić jedynka, ale po ponownym wciśnięciu sprzęgła jest dobrze, koleszka mówił, ze to jest wina przypalonej tarczy sprzęgła-a może to ma cos do gadania z tą dwójką??

pozdr

[ wiadomość edytowana przez: omegafan dnia 2004-09-26 21:48:11 ]
  
 
Ano właśnie, jeśli występuje objaw, że bieg wchodzi jakby z oorem, czy nawet lekkim stuknięciem, oznaczać to może niecałkowite rozłączenie sprzęgła, jak to się kiedyś mawiało, "sprzęgło ciągnie". Przyczyna to albo za mały skok pedału sprzęgła(linka za długa), albo zwalony docisk, sprężyna centralna nie ma pełnego zakresu ruchu.
Drugi nie ukrywam, że rzadszy powod to właśnie smarowanie skrzyni. To najlepiej widać przy niskich temperaturach jak skrzynia jest jeszcze zimna, biegi wchodzą z oporem, a zaraz po ich zapięciu bez puszczenia sprzęgła ma się wrażenie, jakby auto miało zamiar ruszyć. Objaw ten maleje lub zanika całkiem po rozgrzaniu się oleju. Stąd zalanie skrzyni i mostu naprawdę dobrym, z gornej półki olejem jest zawsze opłacalne. Obciążenia kół zębatych siłą przyporu są niemałe, a smarowanie jest wyłącznie rozbryzgowe, nie ciśnieniowe jak w silniku. Im więc lepszy olej, tym krócej elementy przacują w niekorzystnych warunkach. Większość z nas jeździ autami wieloletnimi, z wielkimi przebiegami, czy warto robić złudne oszczędności na 2 słownie dwóch litrach oleju? choćby dla spokoju sumienia.
Myślę, że nie, no chyba, że ktoś woli te parę zaoszczędzonych groszy wydać na poszalenie na dodatkowym zbiorniku gasssu
  
 
zrobilem na hipolu w skrzyni biegow 60tys km i trzy zimy objezdzilem przebiegu mam 250tys km i nic mi nie zgrzyta ,biegi wchodza leciutko bezwzgledu na mróz czy gorac nigdy nie mialem problemow z biegami i niemam tez zadnuch wyciekow,polegam tylko na swoich doswiadczeniach z olejami gdyz pracowalem przy ich produkcji.
  
 
ostatnio jak już wspomniałem bawiłem sie regulacją sprzęgła,,łapie(dokładnie zmierzyłem na 2/5 od dołu więc powinno być gites.....starszy gada, że lepiej, żeby sprzęgło łapało przy końcu to wtedy w czasie jazdy nie łapie....dobra.. jest na 2/5 od dołu więc chyba dobrze,..jutro zrobie na 3/5 i zobacze czy będzie lepiej....
Cytat:
Czy przy wyłączonym/włączonym silniku i wciśniętym sprzęgle biegi dają się przełączać bez trudu i wchodzą bez problemu?
Jeśli tak to raczej synchronizator, jeśli nie to układ zewnętrzny


wchodzą bez problemu....
lookne jeszcze to sprzęgło, powoli będę starszego przygotowywał do wydatku.......

pozdr
  
 
u mnie sprzeglo lapie tez pod koniec ,wsumie zawsze mi tak lapalo troch nie moglem sie do tego przyzwyczaic ale juz mi nie przeszkadza.kiedys taki kolega mechanik z zawodu amator doradzal mi jak on ustawia sprzeglo a mianowicie:podnosi auto na lewarku kolo napedzane(zalezy jaki naped tyl czy przód),jedna osoba wsiada do auta wlacza bieg i trzyma wcisniete sprzeglo z pierwszym biegiem,a on tak reguluje sprzeglem aby bardzo minimalnie zaczelo obracac kolem(na pograniczu obracania kolem a calkowitym wysprzegleniem) i nawet calkie mu to niezle wychodzi.
sam nigdy tego nie probowalem,więc nie wiem czy to tak rzeczywiscie mozna ustawiac,moze ktos sie spotkal z taka metoda?
  
 
sprawdziłem i u mnie jak pedał sprzęga jest "u góry".tolink ajest bardzo luźna, jutro zrobie tak, żeby miała tylko lekki luz..może to pomoże,napewno nie będzie łapać.......a jak jużma złapać to złapie dobrze....sie zobaczy.jutro ciąg dalszy kombinacji.hehe

pozdr
  
 
dobra........
podciągnęłem( podciagnełem).....dobra.......podciągłem linke od sprzęgła, w książce piszą że różnic pomiędzy dolnym a górnym położeniem sprzęgła powinna wynosić142...149mm, u mnie było ok.165 a tera to już wogóle jest ze 188mm..............jest tak..włączcie wyobraźnie ....naciskam pedał...ma ze 2cm luz,a później duży opór......po tym oporze sprzęgło jeszcze wciskam luzem jałowym ze 4-6cm..dobrze jest ono wyregulowane???.szkoda, żeby przez głupote spalić je.......nieśmierdzi sprzęgłem jak jade

pozdr
  
 
O ile ja się znam na medycynie, to sprzęgło powinno mieć luz tylko i wyłącznie po to, żeby łożysko oporowe nie było napędzane przy puszczonym pedale. Jeśli linka jest zbyt mocno napięta, sprzęgło może być w tzw "pracy" pomimo puszczonego pedału, co skutkuje szybkim padnięciem łożyska oporowego, a w ekstremalnym przypadku ślizganiem się sprzęgła. Stąd regulacja powinna być taka, aby pedał spręgła miał luz, a lożysko jest odciągane sprężyną powrotną. Da się to wyczuć bez trudu zwłaszcza przy mechanicznym układzie jak w omesi "A".
  
 
No dobra, ale jaki olej trzeba zalać (prócz Hipolu). Pytam, bo po zakupie Omesi zmieniłem na Elf 80W90 niby taki jaki miał być tzn. o takich parametrach i okazało się że skrzynia pracuje dużo gorzej jak na starym oleju. Gdybym wiedział, że tak będzie nie odzywałbym się w ogóle do skrzyni, bo czasem zamiast się polepszy to się popieprzy. Ale do rzeczy. Jaki jest najlepszy znany wam olej do skrzyni?