Nie spadają obroty

Witam wszystkich

Jakiś czas temu pisałem o problemach z instalką gazową w moim Golfiaczu III.

Już jest OK - auto śmiga na gazie niczym na benzynce :] a wszystko bylo spowodowane niewłaściwą mieszanką na gazie.

Pojawił się za to kolejny kaszan, a nawet dwa :/
1. Rozgrzany silnik pracujący na gazie po puszczeniu gazu kręci się dalej na 2000 obr/min., spada dopiero po kilkunastu sekundach, a czasem wcale. Coś takiego nie dzieje się na benzynie.
2. Na gazie silnik drży i uspokaja się dopiero jak się rozgrzeje - wtedy dopiero pracuje równo, tak jak powinien. Drgania są mocno wyczuwalne.
2a. Było to na forum, ale dużo różnych opinii i nie wiem która jest prawdziwa. Po przełączeniu GAZ --> etylina rozgrzany silnik zaczyna bardzo nierówno pracować i po dodaniu gazu traci moc i się dusi. Jeśli silnik jest niedogrzany to wszystko jest OK. To pewnie brak emulatora(ów) / komputerka do instalacji - nie znam się na tym więc pytam.

Dodam, że w moim VW jest zainstalowana instalacja BRC i nie ma komputera.

Napiszcie jeśli wiecie co może być przyczyną, a najlepiej jak napiszecie jak to naprawić

Dzięki, pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: majoras dnia 2004-11-08 17:21:16 ]

Stary
Zależy ile masz przejechane jeśli więcej niż 40000 to musiz przyjzeć sie parownikowi, miałem podobne objawy i to on okazał sie winny po wymianie membran i jego wyczyszczeniu (160zł) wszystko śmiga oki.

Witam ponownie

Sorki, wiem ze temat jest troche OT, ale nie wiedzialem gdzie sie z tym udac (poza mechanikiem oczywiscie, ale to dopiero w weekend).

Panowie, czy to mozliwe ze pasek rozrzadu zmienil polozenie ? (wtedy pewnie zmienilyby sie ustawienia rozrzadu i silnik moglby pracowac jakos czerstwo albo w ogole ...).

c.d. poprzedniego mojego posta w tym watku:

Filtr powietrza jest OK, sprawdzalem. Nie sprawdzielm kabli wysokiego napiecia, kopulki, rozdzielacza.

Po odlaczeniu akumulatora i odczekaniu kilku minut silnik sie uruchomil i przez kilka minut pracowal ok, ale pozniej znow zaczal sie dlawic i zgasl.
Zresetowal sie komp, i wszystko bylo OK, ale za chwile znow zaczelo sie psuc.

Czy komp sterujacy silnikiem zajmuje sie skladem mieszanki ? Jesli tak, to w przypadku kiedy przestawil mi sie rozrzad komp moze zle sterowac silnikiem ?

Pomozcie, bo juz nie wiem co mam robic.
ogolnie objawy sa takie:
1. Odpalam silnik. Powoli wkreca sie na 2000 rpm (normalnie wchodzil na 2000 rpm tylko na sekunde i wracal do 900 - teraz trwa to z 5 sekund, tak samo powoli obroty spadaja)
2. Obroty z 2000 rpm spadaja powoli i przy 1000 silnikiem zaczyna porzadnie trzasc, tak jakby sie dlawil
3. Silnik gasnie, jak dodam gazu to znow wkreci sie powoli na wyzsze obroty i sytuacja sie powtarza

Moja teoria (moze calkiem lamerska) jest taka:
Pop...lil mi sie rozrzad i silnik zle spala mieszanke, komp probuje doprowadzic do tego, zeby silnik dobrze ja spalal ale majac zle odczyty z czujnikow nie potrafi tego zrobic wlasciwie i w efekcie silnik sie zalewa i gasnie na wolnych obrotach.

Poprawcie mnie jesli sie myle (a pewnie tak jest ).

Dzieki za (p)odpowiedzi


[ wiadomość edytowana przez: majoras dnia 2004-11-18 13:26:55 ]

Jak zrobic VAGa samemu ? Mozna znalezc gdzies schemat ? To chyba nic skomplikowanego ?