MotoNews.pl
  

Mały problem z torem jazdy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich.
Mam mały problem w swoim atu plusie.Rozchodzi sie o to,że podczas jazdy po łuku drogi autko zaczęło mi robić jakieś dziwne uniki.Jest to bardzo odczuwalne jak jedzie sie po drobnych nierównościach.Wygląda to tak jakby mi ktoś kierownicą lekko szarpał.Zaglądałem pod spód i wygląda że jest z końcówkami wszystko ok, zresztą u mechaniora ustawiana była ostatnio zbierzność.Dzisiaj po kolei łapałem wszystkie koła i patrzyłem czy gdzie nie ma jakiego luzu ale tez nic nie znalazłem.No sam nie wiem co zrobić
  
 
Cytat:
2004-11-13 20:17:31, marusia pisze:
Witam wszystkich. Mam mały problem w swoim atu plusie.Rozchodzi sie o to,że podczas jazdy po łuku drogi autko zaczęło mi robić jakieś dziwne uniki.Jest to bardzo odczuwalne jak jedzie sie po drobnych nierównościach.Wygląda to tak jakby mi ktoś kierownicą lekko szarpał.Zaglądałem pod spód i wygląda że jest z końcówkami wszystko ok, zresztą u mechaniora ustawiana była ostatnio zbierzność.Dzisiaj po kolei łapałem wszystkie koła i patrzyłem czy gdzie nie ma jakiego luzu ale tez nic nie znalazłem.No sam nie wiem co zrobić



Sprawdz czy kola masz dobrze dokrecone
  
 
Od tego to ja zaczołem. Zresztą to się dzieje nawet wtedy, kiedy się jedzie prosto a wystarczą małe koleiny żeby autem prowadzało.
  
 
Cytat:
2004-11-13 20:46:21, marusia pisze:
Od tego to ja zaczołem. Zresztą to się dzieje nawet wtedy, kiedy się jedzie prosto a wystarczą małe koleiny żeby autem prowadzało.



luzy na maglownicy moze
  
 
Cytat:
2004-11-13 20:46:21, marusia pisze:
Od tego to ja zaczołem. Zresztą to się dzieje nawet wtedy, kiedy się jedzie prosto a wystarczą małe koleiny żeby autem prowadzało.



Zerknij na stan drążków reakcyjnych tylnych, gdy są uszkodzone tuleje metalowo-gumowe może autem rzucać na koleinach i nierównościach. Trzeba odepchnąć drążek i jaśli zsuwa się z tulejki to masz przyczynę.
  
 
a ja mam najprostsza z mozliwych porzyczyn. U mnie bylo takie samo zachowanie samochodu a przyczyna byly zuzyte amortyzatory.
  
 
Cytat:
2004-11-13 20:55:53, Lifeguard pisze:
luzy na maglownicy moze


Maglownica w polonezie?
Dla wyjaśnienia: maglownica to potoczna nazwa przekładni kierowniczej typu zębatkowego. W polonezach i DF-ach stosowane są przekładnie ślimakowe
  
 
Cytat:
2004-11-14 09:56:07, GreenAtu pisze:
Maglownica w polonezie? Dla wyjaśnienia: maglownica to potoczna nazwa przekładni kierowniczej typu zębatkowego. W polonezach i DF-ach stosowane są przekładnie ślimakowe



Potocznie mowilo sie na to tez maglownica, ale jesli mamy byc technicznie poprawni to niech bedzie przekladnia kierownicza
!!!
  
 
a ja powiem - sprawdz mocowanie drazkow z przodu a poza tym to najpredzej masz zwyklego bąbla na oponce - pekł korund byc moze i dlatego - lekkie szarpanie to w lewo to w prawo zwlaszcza w pewnym zakresie predkosci jezeli tak to stawiam na opony
  
 
piszesz,że nie masz żadnych luzów ale sprawdź może sworznie wachaczy-miałem identyczne zachowanie auta i to było przyczyną
  
 
powody sa trzy. pierwszy, najbardziej prawdopodobny to obecnosc poltergeistow w twoim samochodzie. drugi, to taki, ze za czesto ogladasz sie za pannami na ulicy i nie uwazasz na drodze. trzeci powod, jak jedziesz- nie pij.
  
 
Podnieś cały przód do góry i skeć koła na maksa w lewo, badź w prawo w zalezności które koło sprawdzasz, a następnie chwyć koło i zacznij nim ruszać tak jakbyś chciał przekrecić kierownice w drugą strone i spowrotem zaraz. Jeżeli wyczujesz mocny luz tzn, ze prawdopodobnie dolne sworznie są wybąbane, bądź też górne, ale dolne siadają szybciej. Jesli się pochylisz spoglądajac na sworzęń to zobaczysz jak sie rusza. Sprawdzanie na prostych kołach daje marny efekt, a to dlatego ze wszystko zapiera się o drązek kierowniczy i gówno widać a nie luzy, kolejna sprawa czy nie stało ci się to właśnie po ustawieniu zbieżności, bo wujas miał podobny problem w 1.4 i właśnie wszystko się zaczęło od ustawienia zbierzności, bo przed ustawieniem wszystko było naprężone i był brak luzów, po ustawieniu zbierzności porobiły się takie luzy na śworzniach ze strach było wsiadac do auta.
  
 
Niestety mam podobny problem.
Moja historia jest nieco inna:
Przed jakimi kolwiek naprawami było wsystko w porządku(lekki luz na przekładni kierowniczej ale nic sie nie działo)
Potem przyszła kolej na wymianę końcówek drążków kierowniczych (wszystkie nowe fabryczne). Potym zabiegu pojechałem na ustawienie zbiezności (skasowali 70 zł) i wszystko było jak w nowym - żadnego ściągania ani nic takiego. Potem nadeszła pora na wymianę sforzni (wszystkie nowe fabryczne(delphi)) i znowu na regulację zbieżności (skasowali 35zł - inny zakład) i tu dopiero sie zaczyna. Mam problemy takie same jak autorka postu - Po prostej nic sie nie dzieje ale niedaj boze jakieś nierówności i zaczyna sie "dziwnie jechać". Zastanawiam się czy to aby na tej ostatniej zbieżności czegoś nie zepsuli - niby mieli kompa ale ...
  
 
Panowie.....
Dzisiaj jechałem po nowiuteńkiej nawierzchni, równej jak stół.Kiedy mijałem się z tirami pęd powietrza powodował zmianę(delikatną ale jednak) toru jazdy chociaż kiere trzymałem w miejscu.Wieczorkiem wjade na kanał to sobie popatrze tu i tam.Dzięki za wszystkie odpowiedzi