Silnik dosc glosno czasem chodzi (B, 2.0 16v).

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

Mam omege dopiero trzeci tydzien i zauwazylem, ze silnik czasem dosc glosno chodzi. Nie bardzo wiem jak to okreslic - jakby buczenie, w zakresie mniej wiecej 2.8k - 3.3k sprawia wrazenie, ze jest glosniejszy niz powinien byc. Objaw ten nie wystepuje zawsze - ale np. po 30 min jazdy 130km/h zwolnilem do 110 i stale bylo dosc glosno ale po jakies godzinie moze przycichlo (?). Dodatkowo przy starcie na zimnym siliku slychac jakby niewielkie pierdzenie raczej w okolicy silnika. Bylem w serwisie tlumikow, facet posprawdzal i powiedzial, ze tlumik jest ok. (silnik mozna zgasic po zatkaniu wydechu). Czy moze to byc jednak tlumik? Moze jest "sprawny" ale bebechy ma poniszczone i dlatego jest glosny? (na oko jest tez dosc pordzewialy).
Poradzcie cos, prosze bo mam nadzieje, ze Omega B 2.0 16v przy 130km/h powinna byc jednak cicha, czy nie? (nigdy nie jechalem zadna inna omega dla porownania mam np peugeot 306 1.6 z 99 i tutaj przy 130 km/h szumy w 306 sa wieksze ale silnik raczej nie jest glosnieszy od omegi).

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
to chyba dolegliwosc wszystkich opli
  
 
Moze masz usuniety lub wypalony katalizator. Mialem tak w Vectrze 2.0 i objawy identyczne
  
 
tgk - powaznie mowisz? czyli v6 tez sa glosne?
stapoz - dzieki za info - moze wlasnie masz raciej! Mozna to sprawdzic czy trzeba po prostu wymienic katalizator na nowy? (z tego co wiem to sa chyba dosc kosztowne)

Pozdrawiam
Wojtek


[ wiadomość edytowana przez: thisisjimmi dnia 2004-11-16 13:00:08 ]
  
 
Cytat:
Nie bardzo wiem jak to okreslic - jakby buczenie, w zakresie mniej wiecej 2.8k - 3.3k ...Dodatkowo przy starcie na zimnym siliku slychac jakby niewielkie pierdzenie raczej w okolicy silnika. ...



IMO kolektor. Znana sprawa, zwłaszcza w tym silniku.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Prowo:
Jak to sprawdzic? Czy to jest kosztowna sprawa?
(nie wiem czy sie jasno wyrazilem wczesniej co do glosniosci: nie jest bardzo glosno ale cicho tez nie jest. Powiedzmy jakby to byla astra z 94 to by to bylo normane - o powiedzmy tak)
Przy postoju i gazowaniu na cieplym silniku glosnosc jest chyba normalna. Czy tu chodzi o obciazenie?

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
nie jechalem v6 natomiast ogolnie ople nie naleza do bardzo cichych ---- niestety
  
 
tgk - hmm gdyby nie silnik to wyciszenie jest mysle bardzo dobre. (jak na ta klase finansowa )

Czy kolektor to jest ta czesc pomiedzy silikiem a katalizatorem?

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
Hmm - ja miałem tak (w X20, i X30 podobnie):
[btw: V6 wcale nie jest głośne dokąd się w nie łapek nie wsadzi ]

Na zimnym "cykanie" - ale z upływem czasu "pierdzenie" też sie pojawiało .

Na ciepłym - spokojne naciskanie = w miarę cicho; sandał = ryczy.

Jak to sprawdzić? Tłumikarz powinien zdiagnozować odgłosy i inne organoleptyczne - kłopot w tym, że na początku mogą występować tylko na zimnym i trzeba czekać aż ostygnie. Ale może jest też wersja odwrotna?

Jest tu parę osób po przejściach z kolektorami to może dodadzą jakieś opisy.

Chyba, że to co innego...

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Prowo:
Wielkie dzieki za odpowiedzi!
Jest tak jak mowisz, z dodatkiem tego, ze moim przypadku pierdzi wlasnie na zimnym. Na cieplym na postoju jest cicho a podczas jazdy buczy gdzies tak od 115km/h. da sie z tym zyc bo zaczynalem od skody 105L ale jest to moj pierwszy lepszy woz wiec wiadomo - chcialoby sie miec wszstko jak nalezy.

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
Prowo:

A v6 jest pododno cichsze niz 2.0 16v. Chcialem nawet kupic ale balem sie duzego spalania a teraz zaluje (ale i tak jest fajnie)

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
fakt v6 to ladnie brzmi, ale z tych samych powodow
zrezygnowalem z tego motora, moze troche zaluje, no coz
cos za cos - ja wsadzilem gaz za 2tys a do v6 to minimum 4tys
wiec biorac pod uwage moja odleglosc do pracy, koszty napraw (typu rozrzad itd.) jestem zadowolony. 136 PS'ow to i tak wystarcza. Tutaj liczy sie komfort
  
 
dokladnie tak samo to widze. Tez dosc duzo jezdze i no wlasnei, to spalanie itp. Na codzien 2.0 wystarcza ale fajnie bylo by sobie czasem depnac v6 albo wpasc do kupla hehe, no ale jak piszesz cos za cos. Boli mnie tylko ten glosny silnik bo mi sie odbija na komforcie. Tak z ciekawosci mierzyles moze spalanie na benzynie? (ja nie mam gazu).
  
 
A juz myslalem ze tylko ja mam taki problem .. mam dokladnie to samo , przy okolo 3 tys obrotow cos wpada w samochodzie w rezonans (ponizej i powyzej tych obrotow jest ok) i to gdzies z przodu auta bo czuc nawet wibracje na pedałach.Wtedy robi sie duzo glosniej. Katalizator mozna wykluczyc bo mialem zmieniany na strumienice i bylo dokladnie to samo. Przy nizszych temperaturach ( dopoki auto sie juz na dobre nie rozgrzeje) ten rezonans pojawia sie ok 3200 obrotów - wiec musi byc to cos co przy nizszych temperaturach sztywnieje nie wiem , moze to jakas blacha wygluszajaca lub jakis plastyk itp., albo poduszki pod silnikiem lub skrzynia ?? nie mam kanalu bo tak to moze we dwie osoby by doszedl co to jest . Jak dojdziesz co to bylo to daj znac.
  
 
Blaszany rezonans z przodu to może być blacha izolująca na "portkach" - nie do naprawy, występuje tylko z rurą.

Wyciąć.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
Bylem na kolejnych szybkich ogledzinach (tylko na postoju i bez podnosnika). Niestety ciezko jest zobaczyc ten "efekt za glosnego silika" na nieobciazonym silniku. Mechanik twierdzi, ze padniety moze byc katalizator. Ile moze kosztowac nowy, orietuje sie ktos z Was?

Pozdrawiam
Wojtek
  
 
Kolejne pytanie, nie chce otwierac kolejnego watku bo jestem nowy i i tak juz na otwieralem kilka.
Do wymiany raczej tez mam sprzeglo - ile moze kosztowac?
-pytam, zeby miec rozeznanie (zeby nie przeplacic)
Pozdrawiam
Wojtek