KJS 04.12.04 lub 28.11.2004

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wybiera się ktoś od nas w przyszłym tyg. do szczyrku (28.12) na kjs??
ja musze jechać brakuje mi jednego punktu a boję się ze w Krakowie 5 grudnia kjs może się nie odbyć, choć pan Andrzej Borowiczka twierdzi że na 100% kjs sie odbedzie ale z racji tego że to juz ostatni kjs w ty,m roku to wole nie ryzykowac i jechac do szczyrku i miec to juz za sobą


[ wiadomość edytowana przez: konrad_p dnia 2004-11-28 15:38:12 ]
  
 
ja chce pojechac.
  
 
to proponuje się jakoś zgadać i jechać grupą wkońcu jest tam kawałek, a samemum to tak nudno jechać.
  
 


ps: a szczegoly to pod koniec tygodnia dopiero
  
 
dupa kjs przeniesiony na 12grudnia, mój pilot dzwonił i tak mu powiedziano. W takim razie jeżeli 5grudnia kjs który ma byc w krakowie odbedzie się to odpuszczę sobie szczyrk.
  
 
Ciekawe czy AK zorganizuje w Niedzielę bo zwykle to było w Soboty - dodatkowo w Niedzielę jest Nasza impreza. Słabo widzę kwestie frekfencji na KJS-ie jak równolegle bedzie niezła i w dodatku tania imprezka!
  
 
Cytat:
Słabo widzę kwestie frekfencji na KJS-ie jak równolegle bedzie niezła i w dodatku tania imprezka!


gdyby jeszcze punkty do licencji byly;)
  
 
jeżeli w tym samym dniu odbędzie się kjs i impreza klubowa to będę zmuszony zrezygnować z imprezy klubowej z wiadomego powodu, ale czy duzym problemem byłoby przełożenie imprezy klubowej o tydzień??
  
 
a jednak przełozyli termin czyzby obawiali się niskiej frekwencji ?

Automobilklub Krakowski zaprasza na KJS o 1/6 punktów do licencji krajowej, który odbędzie się w dniu 04.12.2004 (sobota).
Zgłoszenia przyjmowane są w Automobilklubie Krakowskim do dnia 2 grudnia br. Równocześnie jest to ostatnia eliminacja Amatorskich Mistrzostw Krakowa. Po zakończeniu KJS w Kawiarni Klubu zostaną ogłoszone wyniki Amatorskich Mistrzostw Krakowa 2004.
  
 
zapowiada sie kolejny "rajdowy weekend"
  
 
wie ktoś gdzie będą place na tym kjsie 4 grudnia?? albo jakiś harmonogram?? i kto wogóle startuje od nas po za mną i mountezem??
  
 
Ja może wystartuje 4XII o ile autko będzie w formie do tego czasu i mam nadzieję, że z Magdą na pokładzie.

PS
Zmieńcie może temat tego wątku.
  
 
właśnie złożyłem zgloszenie.
jesli chcecie startowac to do jutra wpisowe 100zl, pozniej 120zl.

ps: no i niestety smutna rzecz, poki co jest bardzo malo zgloszen i jak sie to nie zmieni to niestety KJSu nie bedzie...
  
 
Place zlokalizowane na pasie startowym, w Wieliczce i na Budostalu. Jednym słowem jak ostatnio!
  
 
Cytat:
2004-11-30 13:01:04, mountez pisze:
no i niestety smutna rzecz, poki co jest bardzo malo zgloszen i jak sie to nie zmieni to niestety KJSu nie bedzie...



pewnie wszyscy szykują sprzęty na niedzielę

a tak poważnie, to ludzie zawsze odkładają wszystko na ostatnią chwilę i do piątku może napłynie więcej zgłoszeń.
  
 
Cytat:
a tak poważnie, to ludzie zawsze odkładają wszystko na ostatnią chwilę i do piątku może napłynie więcej zgłoszeń.



i tak tez sie stalo.
aktualnie jest kolo 20 zgloszen i KJS sie odbedzie.

  
 
No to widze że nie ciekawie sie dzieje w AK. Krakowskim. Chyba nie beda uważali tego roku za udany...Szkoda
  
 
Cytat:
2004-12-03 13:42:16, Daniel81 pisze:
No to widze że nie ciekawie sie dzieje w AK. Krakowskim. Chyba nie beda uważali tego roku za udany...Szkoda



ja nie pamiętam kiedy był udany rok pod względem kjsów, ale Trzopa nie ma już w AK to może przyszły sezon będzie lepszy z tego co wiem.
  
 
tak mi sie wydaje, ze gdyby AMK bardzej powaznie traktowalo zawodnikow nie bylo by teraz problemow z frekwencja....
/np. dwukrotne przekladanie terminu ostatniego kjs... bez wczesniejszej informacji na stronie www/

ale moze bedzie lepiej
  
 
jupi mam już punkty do licencji!!! tylko nie mam tego kiedy oblać
Ogólnie kjs spoko, pierwszy raz w historii rallykrakow nie udało się nikomu z klubowiczów osiągnąc 1 miejsca w klasie, ale i tak była niezła zabawa, 3 próba na budostalu była lekko przesadzona mam na mysi nawrót do okoła przedostatniego słupka, chyba nie jeden samochód wyszedł z niej z porysowanym spodem. wieliczka strasznie zakręcona, nawet cięzko było opisać trasę na mapie, ogólnie dużo kręcenia się do okoła pachołka, trochę spalonej gumy, ale bywało też tak że malucha dokręcało się do 100km/h (8próba lotnisko)
Skoro się już tak rozpisałem, to wspomnę jeszcze że gdyby nie bezinteresowna pomoc ze strony Dommela to bym nie wystartował, co się okazało na BK1 przyczepili się do moich opon i brak filtra która gdzieś zgubyiłem, na całe szczęście Dommel dysponuje całym zapasem częsci do malucha. Jak zwykle wsród klubowiczów panowała przyjazna atmosfera, największe problemy miał mountez któremu nawaliło auto, ale najważniejsze że dojechał.
Dobra koniec tego pisania idę się wyspać!!!


[ wiadomość edytowana przez: Gadzio dnia 2004-12-04 21:17:03 ]