Ogrzewanie E36

Witam, to moj pierwszy temat wiec prosze o wyrozumialosc
Problem polega na tym ze przestalo dzialac ogrzewanie autka. Nadmuchnica dziala we wszystkich pozycjach(1,2,3,4), klapy wlotu powietrza sa przelaczane, krecac przelacznikiem regulacji ogrzewania zmienia sie napiecie na "wentylu ogrzewania" (nie znam nazwy fachowej ale chodzi o element ktory jest zamontowany na grodzi pod szyba). Ciekawostka jest to ze jadac od predkosci 80-90km/g w zwyz ogrzewanie zaczyna dzialac!! Rozebralem "wentyl ogrzewania" podejrzewajac ze byc moze jest brudny i blokuje sie ale wszystko jest ok; zadnego brudu, wentyl przelacza. Natomiast zaciekawil mnie element tegoz wentyla. Jest to stozek zamykajacy doplyw, stozek ten nie jest zamontowany na stale z czescia przelaczajaca i w pozycji teoretycznie "otwartej" dalej blokuje wlot-kanal przeplywu. Czy jest jakas pompa ktora pod wplywem cisnienia powoduje jego podniesienie czy sam "wentyl ogrzewania" jest po prostu uszkodzony?!
Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam. Sruba55

W grę wchodzi raczej tylko wymiana pompy ale może masz uszkodzoną nagrzewnicę

Ja w tym wypadku stawiam na pompę. A jeszcze pytanie - czy wymieniałeś lub dolewałeś płynu do chłodnicy? Jeżeli tak to spróbuj jeszcze odpowietrzyć cały układ chłodzenia. Może pomoże ale raczej stawiam na pompę. Pozdrowienia

Autko znowu grzeje!!!
Wymienilem pompe wodna i wszystko powrocilo do normy-ogrzewanie dziala ,silnik przestal sie przegrzewac. Ogladalem stara pompe i nie znalazlem zadnych mechanicznych uszkodzen?! ....zreszta jest mi to obojetne.
Pozdrowienia.Sruba.

Widze kolego ze bardzo lubisz odpowietrzac wiec dla uspokojenia dopisze informacje ze przed wymiana pompy na nowa uklad byl odpowietrzany i jak zapewne juz sie domyslasz pomoglo to jak umarlemu kadzidlo. Pomimo to dziekuje za poswiecenie czasu bo kazda uwaga i wskazowka moze byc pomocna i wazna. pozdrowienia.Sruba

to ze nie znalazlem golym okiem widocznych uszkodzen pompy nie dowodzi ze tych uszkodzen nie ma. Elementy mechaniczne zachowuje sie nieco inaczej pod obciazeniem w trybie "pracy" niz ogladane na stole w warsztacie.