Skoszony tylny most.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Podczas ostatnich śnieżków zaliczyłem dość poważnie krawężnik lewym tyłem . Teraz lewe koło jest schowane jakieś 1,5- 2 cm a prawe dokłądnie o tyle wystaje. Byłem na geometrii ustawili co trzeba i autko toczy się ładnie jednak denerwuje mnie to ze z tyłu wygląda jak czterośladowy. Jak to poprawić małym kosztem? Całe zawieszenie robiłem nie dalej jak 5000 km temu. Dodam że nic nie huczy nie ma żadnych wycieków i zmian w prowadzeniu. Omega 2,5 V6 kombi 2000r
  
 
No to skrzywiłeś/przesunąłeś tylną belkę.Moja rada wymień ją bo prowadzących elementów zawieszenia się nie naprawia.
  
 
Jak jej nie wymienię to oprócz czterośladowego wyglądu grozi coś poważnego ?... ostatnio władowałem sporo kaski w nią i na razie nie mam z czego.. jak to przed świętami.
  
 
Cytat:
2004-11-28 23:02:05, Mscigniew pisze:
Jak jej nie wymienię to oprócz czterośladowego wyglądu grozi coś poważnego ?... ostatnio władowałem sporo kaski w nią i na razie nie mam z czego.. jak to przed świętami.


Kaski?? Hmm,a czy przypadkiem nie była zabita lewa tylna felga??(aluminiowa)Bo takie mam dziwne podejzenia Niby nie grozi nic oprócz poprawiania kierunku ruchu kierownicą i scieraniem sie opon.

[ wiadomość edytowana przez: SEBA-OMEGA dnia 2004-11-28 23:11:31 ]
  
 
felga znosła to bez uszczerbku. Nie ma gazu .. i to kolor grafitowy.. Skąd te podejrzenia ?
  
 
Cytat:
2004-11-28 23:11:22, Mscigniew pisze:
felga znosła to bez uszczerbku. Nie ma gazu .. i to kolor grafitowy.. Skąd te podejrzenia ?


Hehe bo mój znajomy zabił tylna felgę ostatnio z lewej strony i juz myślałem ze to on sie tu jakimś cudem znalazł.No ale dziwne rzeczy ze całą siłę udezenia przyjeła belka.A wahacz jest OK??
  
 
wahacz nie naruszony nic nie pogięte .. jak sie spojrzy od dołu to własciwie nic sie nie stało. tylko po ty, zdarzeniu lewe koło było pochylone o całe czternaście minut goś z geometrii powiedział że ludzie jeżdżą z odchyłakmi po 3 stopnie i jeszcze mówią że super sie prowadzi