Płec piekna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
zglaszam postulat do wszystkich ! musimy postarac sie o zwiekszenie liczebnosci kobiet w klubie do plynacych z tego korzysci nie trzeba nikogo przekonywac
  
 
Myslisz ze tak latwo znalezc fanke motoryzacji?, ta sa naprawde wyjatki, moja dziewczyna jak slyszy temat auta to juz jest porobione, niestety z wiekszoscia kobiet tak jest Ale mam cicha nadzieje ze grono klubowiczek sie powiekszy, w koncu tzreba miec w zyciu jakas pasje, prawda?
  
 
jeśli mnie pamięc nie myli to na forum są 2 klubowiczki (Agag i Ivka) oraz 2 sympatyczki ( Speedmasterka i Pani samo zło)

również uważam że przydałoby się więcej klubowicze/sympatyczek

chłopaki do roboty
  
 
Cytat:
2004-11-23 11:37:45, Mortek pisze:
Myslisz ze tak latwo znalezc fanke motoryzacji?, ta sa naprawde wyjatki, moja dziewczyna jak slyszy temat auta to juz jest porobione, niestety z wiekszoscia kobiet tak jest Ale mam cicha nadzieje ze grono klubowiczek sie powiekszy, w koncu tzreba miec w zyciu jakas pasje, prawda?


Moja Pani wzięła kredyt w banku na remont mojej bryki i sama go spłaca, no i co wy na to? na fankę motoryzacji chyba wystarczy
  
 
Panowie, kupować, żonom, dziewczynom, kochankom hyundai'e a szybko stracimy naszą znaczącą przewagę
  
 
na zlotach htg mila 'opieka' pan bedzie wskazana oczywiscie pobudzilem swoja fantazje
  
 
Ciekawy temat panowie!!! Ja swoja dziewczyne nie musze przekonywac do motoryzacji Sama sie tym interesuje i chetnie mi pomaga Niestety nie ma ma czasu na neta!! No chyba ze jak sie z nia ożenie to wtedy bedziemy tu razem przesiadywac Co do zlotów-panowie nie liczcie na nic (chyba tylko oczy nacieszyc)
  
 
Moje dwie ex prawie zostaly czlonkami (cos mi tu nie pasi ? ) HTG, ale jedna ma Matiziaka (grrr) a druga Astre III, coz takie zycie
Panowie, znam jeden, skuteczny, niezbyt pracochlonny i nader przyjemny sposob na zwiekszenie ilosci Pan w grupie, niektorzy juz go praktykuja vide _Maciej_ (pozdro dla Justyny i malej Ali) hehe DO ROBOTY!!!
  
 
jest takie francuzkie powiedzenie:
żonę da się utrzymać powiedzmy za tysiąc franków,
na kochankę wydamy z radością trzy razy tyle,
więc czym są nasze samochody, jeśli nie naszymi kochankami
  
 
Cytat:
2004-11-24 07:57:01, Jarek_2 pisze:
jest takie francuzkie powiedzenie: ................... na kochankę wydamy z radością trzy razy tyle, więc czym są nasze samochody, jeśli nie naszymi kochankami............



To co ja mam powiedzieć o moim hyundaiu???? że jest boy-friendem hahahhahahahah??????, a w ogóle to faktycznie przydało by się jakieś towarzystwo damskie ))))
  
 
a ja swojej pani kupię cinquecento niestety. niech się tacza. strasznie przeżywam chwile jak zaraz po odpaleniu hultaja wkręca go powyżej 3000rpmów. chyba się starzeję...
  
 
zabel, załóż gaźnik podciśnieniowy od kosiarki, on utrzymuje stałe obroty, i po bólu
  
 
tak sie własnie nad tym troche pozastanawiałem i moje ex jak i teraźniejsza Pani interesowały się bardzo motoryzacją, a speedmasterka jest moja konsultantka nawet w co poniektórych sprawach designerskich

Bolls zaproś te Panie z HMP
  
 
Cytat:
2004-11-24 09:17:39, speedmaster pisze:
Bolls zaproś te Panie z HMP



Robię co w mojej mocy , moze już niedługo .....
  
 
faktycznie to w dowodzie rejestracyjnym MOJEJ lantry stoi : ---------------- oj to dane mojej połowicy więc :O BOŻE ! JESTEM TU NIELEGALNIE !!
zaraz nad nią popracuje,co by się zapisała do htg (na członka to chyba nie ) ale status HTG FRIEND będzie ok nie ?
pozdr. darek
  
 
Muszę Wam powiedzieć, że kobiet prowadzących Hyundaie jest bardzo ale to bardzo dużo w naszym kraju (przeważają kobiety kierowcy Atosów, Accentów, Lantr!! i widziałem jedną w Coupe!!!)
  
 
na 5 spotkanych na drodze coupe w 4 siedzą dziewczyny, chyba zrobie ulotki klubu i bede rozdawał
  
 
Cytat:
2004-11-28 15:00:28, arturo_soda pisze:
chyba zrobie ulotki klubu i bede rozdawał



ja i Bolls takie mamy i za szyby wkładamy ale jak narazie nikt z nowo przybyłych raczej nie trafił tą droga do Nas (tzn klubu) ale nie poddajemy sie
  
 
Masz rację Speed, nie poddajemy się tylko że moją żona krzywo patrzy jak ciągle podchodzę i zagaduję do długonogich właścicielek coupe Ale jestem twardy i się nie poddam.
  
 
Cytat:
2004-11-28 18:44:49, Bolls_no1 pisze:
ciągle podchodzę i zagaduję do długonogich właścicielek coupe Ale jestem twardy i się nie poddam



nie dziwię Ci się