MotoNews.pl
  

Używana instalacja gazowa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak w temacie. Co prawda jestem przeciwnikiem zakładania instalki za 1300zł ale trafiła mi się pewna, bo od dobrego znajomego instalacja gazowa - zakładana lipiec 2003, wielka butla, wszystko jak nowe i tylko za 300zł bo reszta Poldka idzie na złom. Silnik, z którym teraz pracuje chodzi na niej wyśmienicie, sama przełącza z beny na gaz i inne szmery bajery. Krótka piłka: zakładać?
  
 
Po pierwsze: Bedzie to nielegalna instalacja i nie wbijesz jej do dowodu. Ale znam takich dla ktorych nie stanowi to przeszkody.
Po drugie: Przelacza sama na gaz bo pewnie pochodzi z auta na wtrysku.

Poza tymi powodami i kilkoma wydatkami na nowe czesci eksploatacyjne to nie widze przeszkod.
  
 
Nie pochodzi z auta na wtrysku bo jest w polonezie 1,5 na gaźniku i dzisiaj nawet nim jeździłem troche. Papiery to pestka bo moge to wyciągnąć przed przeglądem to wszystko i mogą mi pomlaskać
  
 
brac warto, bo na pewno odczujesz na kieszeni.
to pewne
  
 
Nie slyszalem jeszcze o czyms takim ze automatem przelacza na gaz przy gazniku
  
 
hmm....na gazniku sam przelacza....nie moze byc. Jeszcze sie z czyms takim nie spotkalem. Poza tym z papierami bedzie rzeczywiscie problem, bo nie chodzi tu tylko o przeglady, ale o jazde na codzien. Przy pierwszej lepszej kontroli, jak sie zorientuja, ze masz instalke, a nie ma jej w dowodzie, to juz po dowodzie
  
 
człowieku od czego mam ręce- żeby ją przed przeglądem wyjąć z tym automatem to jest inaczej - przez 20s trzymasz zeby jechał z benzyny
  
 
Czlowieku, a od czego masz oczy? Zeby dokladnie czytac Chodzi mi o to,ze podczas kontroli drogowej wykonanej przez firme na P mozesz miec problem, jak Ci pewien niebieski pan powie, ze dowod pojedzie z nim
  
 
Czlowieku, a od czego masz oczy? Zeby dokladnie czytac Chodzi mi o to,ze podczas kontroli drogowej wykonanej przez firme na P mozesz miec problem, jak Ci pewien niebieski pan powie, ze dowod pojedzie z nim
  
 
Taki problem istnieje już od prawie czterech lat, bo mam numer silnika znacznie różniący się od oryginału i co? Nie straszne mi przeglądy i firma na P
  
 
No tak, ale numerow silnika nie sprawdzaja raczej wogole bo nie chce im sie paprac. A instalacje duzo latwiej wypatrzyc.
Ja Ci nie mowie ze nie. Decyzja nalezy do Ciebie.
  
 
Raczej założe a jak będzie nie reweleacyjne to na allegro
  
 
To wlew gazu zmontuj pod klapką paliwa będzie ciemniej dla P
  
 
Cytat:
To wlew gazu zmontuj pod klapką paliwa będzie ciemniej dla P


właśnie miałem taki plan ale zamontowałem już normalnie. Pod klapką wydaje mi się mało miejsca jakoś a tymbardziej żeby tam później operować tym pistoletem do nabijania.
  
 
No to przy pierwszej kontroli jak będziesz stał przed radiowozem będzie bulba
  
 
No troche się trzeba będzie napocić
  
 
Oby tylko trochę
  
 
Ja kiedys wpadłem na genialny pomysł że kupie starego Poldka z gazem przełoże instalacje a Poldka zostawie na części. Niestety nie wbije jej do dowodu bo w wydziale komunikacji będą chcieli homologacji. Pan gazownik powiedział mi że nie wystawi mi homolagacji na taką instalację bo przepisy zabraniają i załozyłem nową. Pan gazownik powiedział mi że mogę ją przekładać bo spełnia normy i ma homolagację. Przekładkę muszę robić w autoryzowanym zakładzie gazowniczym. Jeżeli ta instalacja jest z 2003 roku to wychodzi że można by ją przełożyc i legalnie zarejestrować pod warunkiem że masz do niej papiery nie znam kosztów takiej imprezy. Ale o samoczynnym przełaczaniu na gaz na gaźniku nie słyszałem
  
 
Nie przełącza samoczynnie a co do papierów masz racje. Mam tam kilka jakichś kartek, homologacje na butle i inne których nie rozumiem, musiałbym tylko załatwić papierek, że była zakładana w którymś zakładzie i mogę wbijać. Ale nie załatwiam bo brakuje mi kasy na legalizacje najpierw silnika i wyrobienie tabliczki znamionowej. To tak jest teraz chyba ze względu na nowej generacji wielozawór na butli ale dokładnie nie wiem, wiem jednak że zatankowałem 25litrów gazu i jak narazie zrobiłem prawie 260km (większość po trasie) i jeszcze coś zostało w butli, w każdym razie do stacji dojade, więc ze spalaniem tragedii nie ma, troche muł jest ale jak sie okaże że tak mało pali to podkręce śrubki
  
 
Cytat:
2004-11-28 09:13:57, michasmaniak pisze:
Nie przełącza samoczynnie a co do papierów masz racje. Mam tam kilka jakichś kartek, homologacje na butle i inne których nie rozumiem, musiałbym tylko załatwić papierek, że była zakładana w którymś zakładzie i mogę wbijać. Ale nie załatwiam bo brakuje mi kasy na legalizacje najpierw silnika i wyrobienie tabliczki znamionowej. To tak jest teraz chyba ze względu na nowej generacji wielozawór na butli ale dokładnie nie wiem, wiem jednak że zatankowałem 25litrów gazu i jak narazie zrobiłem prawie 260km (większość po trasie) i jeszcze coś zostało w butli, w każdym razie do stacji dojade, więc ze spalaniem tragedii nie ma, troche muł jest ale jak sie okaże że tak mało pali to podkręce śrubki


Wiesz mam nowy dowód rejestracyjny taki niebieski i nr silnika juz tam nigdzie nie ma podobno nie trzeba go wbijać do dowodu, ponieważ silnik nie jest już elementem identyfikacyjnym auta czy jakoś tak