| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-03-31 11:15:47
Na 90% uszkodzony masz zawór upostowy. Diagnostyka (najlepiej na kanale, ale jak jesteś szczupły to można też z ziemi): - odpiąć dzwigienkę z tylnego wahacza (trudno schodzi, ale dźwignia ze śrubokręta da radę) - włączyć zapłon - napompować amortyzatory przez podniesienie dzwigni - opuścić dzwigienkę - jeśli słychać syk i smród gumy, na rękawach amortyzatorów widać zjazd - zawór sprawny, kłopoty z czujnikiem, (1) - jeśli brak reakcji - zawór, czujnik albo elektryka po drodze, szukamy dalej - odpinamy wtyczkę elektryczną 4-pinową od zespołu kompresora - podajemy na parę czarno-zieloną: + na wewnętrzny, - na bardziej zewnętrzny styk. - zawór upustowy powienien zadziałać (syk, smród itd). - najprawdopodobniej nie zadziała, bo to najczęstsze uszkodzenie. Jak się potwierdzi - pisać PRZED podjęciem dalszych działań. (1) Czujnik w środku nienaprawialny (elektronika zalana żywicą). Jeśli działa, tyle że "za późno" można próbować kombinować z podginaniem dźwigienki. Efekty są niepewne
pozdr, Robert |
MarcinP Omega SolecKuj | 2005-03-31 11:46:49 Dzięki Robert za konkret odpowiedź:
Chyba potwierdza się to co napisałeś. Ostatnio zrobiłem tak: odpiąłem dźwigienkę i podniosłem ją do góry - amortyzatory napompowały się. Po opuszczeniu dźwigienki nie było reakcji. Pytanie tylko jedno: Napisałeś: - podajemy na parę czarno-zieloną: + na wewnętrzny, - na bardziej zewnętrzny styk. Nie bardzo to rozumiem. Czy chodzi o podłączenie na krótko z akumulatora? Jeśli tak to do czego plus a do czego minus? |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-03-31 13:25:25
Na krótko z akumulatora. Wtyczka to cztery styki obok siebie. Na zewnętrznym czarno-zielonym -, na wewnetrznym +. Zresztą polaryzacja w tym przypadku powinna być bez znaczenia, bo tam siedzi zwykły elektromagnes. pozdr, Robert |
MarcinP Omega SolecKuj | 2005-04-04 10:19:43 Zrobiłem diagnostykę. Odpiąłem złącza i podłączyłem na krótko do złącza od strony kompresora. Nie ma reakcji związanej ze spuszczaniem powietrza. Przy określonym podłączeniu kompresor załącza się i pompuje, ale upustu nie ma przy żadnej kombinacji. (Próbowałem wszystkich kombinacji bo nie było takich kolorów kabli jak pisałeś). Sprawdziłem miernikiem współpracujące złącze – to od strony czujnika. Są tam cztery piny:
pin D – na stałe podany (–
pin C – na stałe podany (+) pin B – po kilku sekundach pojawiał się (+) jak zrobiłem dźwignię w górę, pin A – po kilu sekundach pojawiał się (– jak zrobiłem dźwignię w dół,
pin D i B - tworzą parę podającą zasilanie kiedy kompresor pompuje, pin C i A- tworzą parę podającą zasilanie kiedy powinien następować upust – czyli kiedy zasilany jest zawór upustowy? Nie ruszałem dalej, bo napisałeś że później doradzisz... |
zupper LOB MEMBER BMW E39 528I Warszawa | 2005-04-04 14:12:53 Dzięki takim wątkom dowiaduje się , że mam pompowane tylne amory.Pytanie tylko jakie położenie jest naturalne przy jakim obciążeniu? Czy jest jakiś wskaźnik ? |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-04-04 23:45:17
Oto przybywam .
1. Od strony samochodu masz wszystko w porządku. Te opóźnienia to właśnie zadanie elektroniki w czujniku - jakby ich nie było to na nierównościach kompresor ciągle by pracował. 2. Tak jak od początku przypuszczałem, masz zwalony zawór upustowy. 3. Sprawdź czy masz "przejście" między pinem A i C. Powinno być z opornością kilka ohm (bo to zwykła cewka elektromagnesu). 4. Na 99% będziesz miał u siebie przerwę. Jak nie - idź do 9. 5. Kabel może być przetarty w miejscu gdzie wchodzi przez gumową uszczelkę (dwie żyły razem). Czasem może być to niewidoczne - złamany i zaśniedziały wewnątrz izolacji. To jest TYPOWANA przyczyna uszkodzenia. 6. Jeśli uszkodzeń z zewnątrz nie widać - możesz rozebrać dekielek - i tak gorzej już nie będzie. Uwaga na uszczelkę, delikatnie! Nie pogub małych grzybków i sprężynek. Zobaczysz zalaną w tworzywie cewkę, w niej centralnie trzpień, który jest wypychany sprężynką (położenie spoczynkowe, zawór upustowy zamknięty) i przyciągany do środka cewki przez elektromagnes (poz. otwarta). 7. Możesz jeszcze spróbować się wpiąć w kable (szpilkami) i zmierzyć cewkę. Przypuszczam, że NIE będzie spalona. Z tego samego wpięcia szukaj przerwy w kablu do wtyczki. Jak znalazłeś - jesteś w domu. 8. Spalona cewka => kupuj używkę kompresora. Nawet jakbyś jakimś cudem przewinął cewkę, to i tak przy jej wyjmowaniu złamiesz ten (jasny) szpindel z tworzywa, do któregu przyciska się trzpień - iglica zaworu. Wiem, BO SAM ZŁAMAŁEM 2 przy próbach wyjmowania. Dodam, że tworzywo jest z tych nie klejących się. 9. Jeśli jest "przejście", rozbierz delikatnie dekielek i spróbuj poruszać iglicę zaworu. Może jest zatarta. Ze zdjętym deklem podaj napięcie, iglica powinna się bez kłopotu ruszyć o parę milimetrów, po odłączeniu napięcia powrócic popchnięta przez sprężynkę. Uwaga! stożek iglicy jest pokryty czymś delikatnym, czarnym gumopodobnym. Łatwo zerwać - potem będzie mniej szczelne. Iglica nie rusza się bo jest mechanicznie zablokowane => zonk, patrz 8. 10. Jak już sobie kupisz zamiennik, możesz się pobawić w próbe odblokowania iglicy, jak Ci się uda - będziesz miał drugi sprawny kompresor (np. na sprzedaż). Nie rób tego przed kupnem, bo po zepsuciu zaworu (patrz 8.) będziesz miał zawór stale otwarty, co w połączeniu ze sprawnym kompresorem daje jego częstą pracę i zatarcie. Przed ewentualnymi próbami napisz, dam znać jak tego robić na pewno NIE należy.
pozdr, Robert |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-04-05 00:06:41
Bez obciążenia ciśnienie w rękawach może być bliskie 0. Sprężarka załączy sie po włożeniu jakichś 200 kg na tył (dwie osoby to zwykle za mało). Wskażnikiem jest wysokość dupy Twojej omy
pozdr, Robert |
Zbynio wPiSdu | 2005-04-11 20:34:31 Jak pisałem tak założyłem pompowane amorki.
Koszt: Sprężarka, czujnik, amorki, przekaźnik - 300zł (bryka z Anglii) robota - 100zł. Wiązkę od czujnika do gniazda pod siedzeniem dorobiłem z oryginalnych, wyciętych z wiązki gniazd. Reszta kabli była. Działają jak ta lala
Dzięki poradom wyżej i wskazówkom Nixona w mailach, gdzie szukać w schemacie instalacji . Nixon dziękuję masz u mnie ![]() |
SABLE without Łódź. | 2005-04-12 07:10:56 nie wiedzalem, ze Omegi B mialy samopoziomowanie tylnego zawieszenia.
w Omegach A kombi byl jakis przycisk w bagazniku do regulacji- góra, dół ? Dzisiaj lece dociazyc kufer (do tych 2000 kg) i sprawdze czy mam taki bajer.
Pozdrawaim, |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-04-12 09:47:06
W Omedze A był w opcji dokładnie taki sam układ. AFAIK w topowych wersjach karawana - standard. W A bywała też wersja prosztsza, z wyprowadzeniem wentyla w bagażniku, do pompowania "na piechotę". Przycisk w bagażniku to Ci się z Citroenem pozajączkował. A jak włożysz dwie tony, to Ci się samochód może złamać
pozdr, Robert |
biernass Omega A Krosno | 2005-04-12 09:58:54 co do Omegi A- u mnie rzczewiście jest taki powiedzmy prymitywny układ- wentylek w bagazniku jak w kole ) i w zasadzie pomupje tak "na oko" jesli bagaznik pełny to dopompowywuje- choć szczerze przyznam nie wiem gdzie jest ta granica maksymalnego ciśnienia- może ktoś wie ?????? |
Zbynio wPiSdu | 2005-04-12 12:13:19
W innym samochodzie (dodge) z amorkami o podobnych parametrach widziałem na manometrze max 8 atm w zielonym polu. W Omedze może być podobnie. |
Fester LOB SYMPATYK Opel Omega Trachy k. Gliwic | 2005-04-12 16:29:41 Witam
Ciśnienie maksymalne pompowanych amorów w Omie A wynosi 5 bar, a minimalne 0.8 bar. To dane z instrukcji obsługi Pozdro Festi |
JanuszGnitecki OMEGA B FL COMBI Warszawa | 2005-04-12 21:43:26 Dopisuję się do watku, ponieważ właśnie zamknąłem problem Nivomatu. Okazało się, że usterka była w wiązce dochodzącej do czujnika obciążenia, dostała się tam woda i szlag trafił kabelki.
Natomiast jeszcze raz podkreślam z podziwem biegłość i znajomość tematu, jaką posiada Nixon, godne podziwu., dziś spotkaliśmy się i była bardzo miła i pouczająca pogawędka. Dzięki jeszcze raz za chęci Nixon i pozdrawiam resztę braci nivomatowej, Janusz |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-04-12 22:27:44
Cała przyjemność po mojej stronie, Robert |
MarcinP Omega SolecKuj | 2005-04-13 09:11:25 U mnie okazalo się że padnięta jest cewka. Szukałem przejścia na różnych długościach kabli i nie znalazłem nawet przy wejściu do cewki. Potwierdziło się więc najgorsze - trzeba kupić nowy kompresor mimo że właściwie kompresor działa. A może jednak komuś kiedyś udało się wymienić/naprawić cewkę? Na razie nic nie grzebałem. Zrobiłem tylko dodatkowy wyłącznik kompresora, który poprowadziłem do kabiny. Prymitywne, ale przynajmniej nie jeżdżę z d... w chmurach.
Swoją drogą czy ktoś orientuje się gdzie i za ile można kupić używany kompresor? Również podziękowania dla Roberta za podpowiedzi Pozdrawiam |
Nixon DEADSOUL Caravan MV6 Warszawa | 2005-04-13 09:35:32
Rozumiem, że mierzyłeś już po zdjęciu dekielka od komory zaworu, kable za tą "uszczelką" z tworzywa, na wejściu do samej cewki. Jeśli tak - to IMHO kaplica - tylko wymiana zespołu. Używka powinna być w granicach 200 PLN. Jak kupujesz na szrocie bez zwrotów - polecam wozić ze sobą balonik i kable. Tak najprościej sprawdzić. pozdr, Robert |
grzegorzszym Omega B 2,5 V6 Kombi Wrocław | 2005-07-04 11:05:26 Mam Kombiaka B i mam wrazenie że jest jakby troche za sztywna a i tył jakby za wysoko. Jaka powinna byc wysokośćmiedzy górnącześcią opony a krawędzia nadkola, może miedzy krawędzią błotnika a ziemią?? |