Rozrząd w BMW e-34

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich

Proste pytanie 525 IA E-34 touring 1995r 2.5l co ile wymienia się pasek czy też łańcuch rozrządu ? i jakiej firmy polecacie kupić ewentualnie ile kosztuje ??

pozdrawiam

k.zw.
  
 
łańcucha sie nie wymienia chyba że z całym silnikiem
  
 
witam jestem nowy
i moze sie nie znam jako tako
ale wiem ze w mercedesie co pol miliona
i slyszalem ze w bmw tez tak sie wymienia co pol miliona kilometrów ale to idzie wysluchac czy lancuch juz jest do wymiany dobry mechanik podobno ze sprawnym uchem jest wstanie stwierdzic czy lancuch jest ok
  
 
Cytat:
2004-11-30 19:38:44, hz10 pisze:
łańcucha sie nie wymienia chyba że z całym silnikiem



Kolega widział kiedyś skutki zerwanego łańcucha? Zerwany pasek to przy tym pikuś Kilka pogiętych zaworów i tyle
pozdr
  
 
... też pytałem się, wymiana łańcucha co 500 tkm, czyli jeszcze bardzo dddddddddddlugo nie muszę wymieniać.

Cytat:
2004-11-30 12:33:30, zwkrz pisze:
Witam wszystkich Proste pytanie 525 IA E-34 touring 1995r 2.5l co ile wymienia się pasek czy też łańcuch rozrządu ? i jakiej firmy polecacie kupić ewentualnie ile kosztuje ?? pozdrawiam k.zw.

  
 
Cytat:
Kolega widział kiedyś skutki zerwanego łańcucha? Zerwany pasek to przy tym pikuś Kilka pogiętych zaworów i tyle


tak? a co się może więcej stać? ośiwć wszystkich na czym te większe uszkodzenia polegają.
pozdrawiam
  
 
... trochę z innej beczki,
widziałem taki silnik chyba to było IVECO, facet wstawił busa do szopy bo to była wieś i na drugi dzień chciał nim wyjechać, po odpaleniu cos zaszumiało, "huknęło" i zgasło i co się okazało mała mysza narobiła szkód na ładnych parę tysiączków - szkodnik wlazł do komory silnika, ułożył się na pasku rozrządu i chyba zasnął i gość(właściciel) wlazł rano i odpalając silnik szkodnika wciągnął po pasku rozrządu na koło rozrządu i tam pasek dostał poślizgu (po krwawych wnętrznościach szkodnika, co było widać !) no i co się stało to się domyślacie.

wniosek: dla bezpieczeństwa trzeba zamykać pod maską kota
  
 
Cytat:
wniosek: dla bezpieczeństwa trzeba zamykać pod maską kota


ja bym wyciągnął odmienny wniosek. nie trzymac auta w stodole, osłona na pasek, lub łańcuch. ta ostatnia ewentualność jest wg mnie najlepsza.
pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-12-02 10:01:50, MARCIN_RADOM pisze:
tak? a co się może więcej stać? ośiwć wszystkich na czym te większe uszkodzenia polegają. pozdrawiam



A pewnie, że oświecę. Poza utratą obudowy rozrządu dochodzi kompletne spustoszenie okolic tejze obudowy Wyobraź sobie Kolego jak działa rozpędzony do kilkunastu(dziesięciu) m/s i zerwany łańcuch
  
 
Cytat:
A pewnie, że oświecę. Poza utratą obudowy rozrządu dochodzi kompletne spustoszenie okolic tejze obudowy Wyobraź sobie Kolego jak działa rozpędzony do kilkunastu(dziesięciu) m/s i zerwany łańcuch


widziałes kiedyś to na własne oczy? sądzę że nie, bo gdybys widział to bys tego nie napisał. poza tym prędkość łańcucha zależy od jego długości, oczywiscie prędkość liniowa a nie kątowa (obrotowa). pozdrawiam
  
 
a ja za to widziałem bo naprawiałem silnik po zerwaniu łańcucha z tym że był to mercedes 2.3b i poza zerwanym łańcuchem skrzywiły sie dwa zawory
  
 
uszkodzone zawory to normalna rzecz. jeśli się schodzą z tłokami to nie ma znaczenia czy zerwie się pasek czy łańcuch. ale rozwalona obudowa i cos tam jeszcze to niemozliwe. jaki przebieg miał ten mercedes?
pozdrawiam
  
 
przebiegu nie pamiętam ale sądze że łańcuch zerwał sie nie od przekroczenia limitu kilometrów a raczej wkradł sie błąd produkcyjnybo zerwał sie między ogniwami czyli tam gdzie w zasadzie nie pracuje na ścieranie
  
 
Cytat:
zerwał sie między ogniwami czyli tam gdzie w zasadzie nie pracuje na ścieranie


więc wada fabryczna. łancuchy są liczone (projektowane) na rozciąganie ogniw, oraz na ścinanie trzpieni. ciekaw jestem przebiegu, bo jeśli to była wada fabryczna to musiała być od nowości auta, a jeśli tak to po jakim czasie materiał sie na tyle zmęczył że puścił.
pozdrawiam