MotoNews.pl
  

[126el] szarpie silnikiem powyżej 70kmh i inne problemy..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam następującu problem w swojej ELci. Występuje on totalnie losowo a objawią się tym że czasami gdy to wystąpi autko nie chce jechać więcej niż 65-70km/h, próba przyspieszenia powyżej tej prędkości kończy się strasznym szarpaniem. Dodam że innymi objawami sa również gaśnięcie na wolnych obrotach po odjęciu gazu lub przydławienie (zapala się lampka ładowania a potem wskakują wolne). Co dziwne że naprzykład na 2ce czy 3ce samochód przyspiesza do odcinki bez żadnego problemu, jeśli go przeciągne na 3ce powyżej 90km/h i wrzuce 4ke wtedy też jedzie normalnie. Ma ktoś jakiś pomysł gdzie szukać przyczyny?


[ wiadomość edytowana przez: schwepes dnia 2004-08-03 23:44:44 ]
  
 
u kolegi jest to samo i co najdziwniejsze nie wiemy co to

http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=54108&c=0&hq=&f=25
  
 
wg moich zaobserwowanych objawow, nie robi roznicy czy motor jest zimny czy cieply. w sumie nie wiem czy to ma w tej kwestii jakies znaczenie...
  
 
any ideas? od czego zacząć poszukiwania?
  
 
Ja bym zaczoł od DOKŁADNEJ regulacji. Zaworki i zaplon ze zwykłą dokładnością natomiast gaziorek troszeczke dokładniej bo moim zdaniem to w nim tkwi problem . To nie są objawy uszkodzeń mechanicznych. Tak więc tylko i wyłącznie regulacja. W gaźniczku zwróć uwagę na zaworek iglicowy, pozim paliwa no i stac przepustnicy.
  
 
zawory sa ok, gazior byl regulowany zaworek iglicowy jest ok, cos 7 zmysl mi podpowiada dj nanoplexa jako winowajce ale moge sie mylic...
  
 
SIMON - nie,to nie jest gaźnik,te roczniki tak miały (oczywiście nie wszystkie),kumpel miał to samo.i moim zdaniem problem tkwi albo w samym nanoplexie,albo w czujniku położenia wału lub też czujniku podciśnienia...
moim zdaniem tutaj definitywną przyczyną jest właśnie moduł (po prostu były jakieś trefne egzemplarze),lub/i urządzenia z nim związane,które wyżej wymieniłem...
P.S. i nie ma reguły że to występuje TYLKO w 95-96,bo kiedyś DOOH wspominał że ma dokładnie to samo,a malca ma z 98 roku...

[ wiadomość edytowana przez: B_A_D dnia 2004-08-04 00:54:07 ]
  
 
a probowales dla testu zalozyc zaplon od fl`a czy sie nie da bo ja tam nie wiem jak wyglada silnik w el`u ale mialbys odpowiedz.
  
 
2Rotor - ja mam baredzo podobnie wsiadam jade szarpie, przerywa, bez wzgledu na to czy zimny czy rozgrzany silnik, a zgasze odpale za minutke i moze byc choc nie musi jezdzic normalnie
t6ak myslalem co to moze byc, i wychodzi na to ze pewneie cos z elektyka, cos zasniedzialo, albo ktorys kabelek luzny, bo zaplon,zawory itp poustawiane
  
 
Witem u mnie byl te sam problem znaczy jest do dzisiaj tyle tylko ze po wypadku mu prawie przeszlo szarpe go tylko okazjonalnie!napewno to niesa zawory juz sprawdzalem!jak lukaszc powiedzial niewiemy gdzie szukac przyczyny obawiam ze to moze byc nanoplex!!!chciarz zaczynam sie zastanawiac czy nie pompa paliwa i najciekawsze ze u mnie tylko jak sie nagrzeje jak jest zimny idzie tak jak ma isc

[ wiadomość edytowana przez: PitusK dnia 2004-08-04 08:45:55 ]
  
 
No to mówcie odrazu, że to nanoplexowiec. W takim razie podłączyć inny i testować!!
  
 
A może problem tkwi w mieszance? Proponuje zwiększyć mieszanke. U mnie było podobnie - silnik sie często dławił, było coś w rodzaju dziury w gazie i gasł na wolnych obrotach. Po tym jak zwiększyłem mieszanke wszystko ustało.

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2004-08-04 07:43:42, Krzyh00 pisze:
a probowales dla testu zalozyc zaplon od fl`a czy sie nie da bo ja tam nie wiem jak wyglada silnik w el`u ale mialbys odpowiedz.



nie bardzewo, kadlub ma zaslepiony otwor po aparacie
  
 
jaby co to mam do opchnięcia cały moduł ,czyjnik połozenia wału i podcisnienie.Wszystko sprawne.
  
 
wlasnie chodzi o to zeby nie kupowac tego w ciemno, trzeba by miec drugi cos na podstawienie i zobaczenie czy to wlasnie uklad zaplonowy. czujnik polozenia walu jest nowy ma moze z 3 miesiace
  
 
jakby co to cena za wszystko 100zł
  
 
Jak już odpowiadałem w poprzednim poście mam to samo. Kable, świece, gażnik i zawory ok. Zostaje mi tez nanoplex.
  
 
a ja stawiam na wszystko tylko nie na nanoplex wiem bo mam i nie takie rzeczy mi sie zdarzaly i nieraz go podejrzewalem, ale to jest elektronika wiec dziala albo nie i samo z siebie sie nie psuje, mozna tu szczelac: gaznik przewody wys.nap. itp jak juz cos z elektryki to na koncu stoi nanoplex jak wczesniej jezdzil bez zarzutu, ale to tylko moja sugestywna opinia
  
 
ok dzięki za wszystkie podpowiedzi, zaraz będe jechał do garażu, na pierwszy ogień sprawdze najłatwiejsze rzeczy, kable wysokiego napięcia, odległość czujnika położenia wału, styki itp a jak nie trzeba będzie podmienić nanoplexa chyba
  
 
inne kable WN nie daly zadnej poprawy. coraz wiecej rzeczy wskazuje na moduł nanoplexa wg mnie. ktos ma jakies pomysly jeszcze?