MotoNews.pl
  

Błąd 13.. Autko szarpie nie mam mocy.. ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!
Od kilku dni mam kłopoty z Pb w moim aucie.. Dzisiaj nalałem do zbiornika 0.5 denaturatu.. Mam zamiar wyjeździć paliwo do cna gdyż wydaje mi się że mam albo trochę ropy albo wodę.. Po jednym z tankowań na Neste silniczek nagle zaczął szarpać a rano odpalam i gaśnie po czym odpalam jeszcze raz i jest wszystko ok.. No coś sie musi wytrącać z tego paliwa.. Teraz po denaturacie przy 10 litrach paliwa w zbiorniku autko straciło moć i wyświetla się błąd 13 czyli sonda lambda.. Czy dobrze rozumiem? Sonda daje sygnały, że paliwo jest do dupy! Miał już ktoś doświadczenia z takim sposobem "czyszczenia" zbiornika? Jak juz wyjade wszystko chcę wymienić filtr paliwa i zalać przynajmniej pół zbiornika Pb tyle ze nie na neste.. Nie polecam!
  
 
13 Sonda lambda - brak sygnału

Zastanawiałem się czy to cie trafi, tylko ja miałem to

44 Sonda lambda - uboga mieszanka

I to byłoby właściwe. U mnie po zalaniu świezym paliwem błedy znikneły.
U Ciebie wygladą na zerwanie połączenia z sondą lub jej uszkodzenie. Poczekaj jeszcze do wymiany.
Nasuwa mi sie tez tak myśl iz powodem problemów była padajaca sonda i w koncu padła.


  
 
A ja mam takie całkiem lamerskie pytanie: czy przy tych błędach sondy świeci się wam check?
  
 
Oczywicie że tak.
  
 
Twoja l'ambda poszła do nieba. Napewno brak opornosci, w rezultacie brak sygnalu. Przeplila sie grzalka sondy. Szoruj po nowa. Jednorazowe zalanie paliwa nie moze uszzkodzic sondy. Najczesciej sa to uszk. mechaniczne.
  
 
A ja mam podobne zjawisko, mimo, że sondy prawie nowe, sygnały dobre. Stare sondy były złe ale wtedy nie było problemu z odpalaniem. Jeżdziłem też chwile bez sond, żaden check się nie zapalał. Na nowych sondach latem tez nie bylo problemu z odpalaniem, a teraz jest. Opisane zjawisko chyba wcale nie musi być spowodowane sondami.
  
 
Cytat:
2004-12-10 01:51:52, Kartos pisze:
Opisane zjawisko chyba wcale nie musi być spowodowane sondami.



Nie czepiam sie ale......

gazem???Innymi spalinami, temperaturą saplin???
  
 
Cytat:
2004-12-10 01:51:52, Kartos pisze:
A ja mam podobne zjawisko, mimo, że sondy prawie nowe, sygnały dobre. Stare sondy były złe ale wtedy nie było problemu z odpalaniem. Jeżdziłem też chwile bez sond, żaden check się nie zapalał. Na nowych sondach latem tez nie bylo problemu z odpalaniem, a teraz jest. Opisane zjawisko chyba wcale nie musi być spowodowane sondami.



Ja miałem urwany przewód od sondy na wskutek wiszącej na nim bryły lodu.Połaczenie zostało naprawione spalanie wróciło do normy ale tylko na jeden dzień.Znajomy elektryk radził aby zresetowac compa np wyłączając akku na noc ale to nie pomogło startował fatalnie.Po podłączeniu kompa diagnostycznego okazało sie ze nadal nie widzi sondy (check nie sygnalizował) po resecie wykonanym z tego compa wszystko wróciło do normy.
Poza tym silniki startuja na tak zwanych zastępczych mapach pamieci które sobie same stwozyły przy pierwszym starcie więc nalezy pamiętac aby silnik nie był goracy po resecie .Dopiero jak sonda dostanie temp. zacznie przesyłac wiarygodne dane silnik zaczyna być inteligentny.