Omega 2,0 8v ciezko pali jak jest zimno

witam.mam taki problem ze jak jest zimno to auto słabiej pali tzn długo trzeba krecic i pompowac pedałem gazu zeby zapaliła.tak jakby ssanie sie nie właczalo.jak jest na zewnatrz w miare ciepło to nie ma problemu.czy moze to byc zalezne od jakiegos czujnika temperatury ktory nie wlacza ssania jak jest zimno a powinien?prosze o rady .

ale jest jeszcze kwestia czy jak juz odpali po tym kreceniu to juz trzyma podwyzszone obroty czy nic a nic. moim zdaniem trzyma a problemem nie jest ssanie ale podcisnienie na przewodach paliwowych. gdzies sie dostaje malutkie lewe powietrze. ale tak do konca to nie wiem . mialem tak w poprzednim samochodziku ale nie byla to omesia wiec szkoda nawet wspominac