Fajowy MECZ !!!!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
I była sobota, i wyprawa do Kędzierzyna-Koźle na mecz siatkówki. Grał Mostostal-Azoty Kędzierzyn-Koźle z Iskrą Bełchatów. Fajowe chłopaki, wysokie to takie, że niejednemu bym pod pachę na stojąco wlazła bez wiekszego problemu
I jak to zwykle bywa Śląska nigdy nie mogę przejechać bez kłopotu , więc łap za telefon i dzwonię do Bogdana1. Chyba się troszkę zdziwił nagłą wiadomością ). Boguś bardzo wielkie dzięki za pomoc, jednak byłam jedynie pasażerką a koleżanka i tak pochrzaniła nieco drogę . Jednak dotarłyśmy z nadrobioną jakąś ilościa km na miejsce
Mihty Tobie także dzięki, i miło było Cię słyszeć
Basis przez Tychy też przeleciałam i zwiedziłam Auchan. Następnym razem się spikniemy i posiedzimy na kawce
Co do meczu był to mój debiut w uczestnictwie i chyba łyknęłam bakcyla kibica . A po meczu już w Krakowie łyknęłam sporo piwa )))

  
 
Cytat:
2004-12-12 03:56:39, Kiniusia pisze:
"...łap za telefon i dzwonię do Bogdana1. Chyba się troszkę zdziwił nagłą wiadomością ....."


He he he...troszkem siem zdziwiem , to fakt ...ale było mi baaaaardzo miło Cię usłyszeć więc więcej frajdy miałem niż elementów zaskoczenia
....Co do nadrabiania drogi ....Chciałem dobrze!!.....tylko jak wytłumaczyć /i przekonać!!/ kobiecie, ze ma jechać PROSTO kiedy Ona już sobie umyśliła wcześniej, że skręci w lewo... ?? .....ach te kobietki! ....logika logiką a hormony hormonami
Mecze ogólnie są fajne /szczególnie siata i kosz bo rzadko można dostać po ryju/ ....no i jeszcze rzadko spotykana rola pasażera /można się bezkarnie łozryć !/... SUPER !!
  
 
No wiesz ja koleżnakce mówiłam jedź prosto a on sru i skręcił, bo taką cudowną i nieco krótką drogę znalazła nagle na mapie
A cóż ja mogłam biedny żuczek? no nic przeciez byłam tylko pasażerem
Ciebie także Boguś było milusio usłyszeć
Pozdrawiam
P.S.
No i rzeczywiście po ryjach nie biją,,,,choć powiem, że tego się nieco obawiałam.


[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2004-12-12 11:07:01 ]
  
 
Cytat:
2004-12-12 11:06:09, Kiniusia pisze:
..." taką cudowną i nieco krótką drogę znalazła nagle na mapie ...."


Mówiłem żeby nie odwracać mapy !!.....to nie jest wcale tak jak narysowane, że Bałtyk jest "pod górkę", a górki są "na dole" .....no jak już do Tych dojechałyście to trza było chociaż Basię zabrać na mecze ....byłby pożytek z objazdu
  
 
Mam czyste sumienie bo w mapę nie zaglądałam )))
A Basiunię następnym razom zwiniemy na mecza.
SKRA, Bełchatów, SKRA, SKRA GÓRĄ !!!!!!!!!