[126] gaśnie przy ruszaniu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam taki problem. Jak odpalam rano na ssaniu i od razu po odpaleniu chce ruszyc to albo mi sie dławi albo wogóle gaśnie (el 98r). To chyba za normalne nie jest, jakieś pomysły?
  
 
u mnie objawi znikł po wymianie uszcelek w gaźniku i świec , ale pojawia sie cały czas , znika po nagrzaniu auta co mi wogóle nie przeszkadza
  
 
Cytat:
2004-12-06 12:31:31, lukaszc pisze:
u mnie objawi znikł po wymianie uszcelek w gaźniku i świec , ale pojawia sie cały czas , znika po nagrzaniu auta co mi wogóle nie przeszkadza



świece nowe championy, uszczelki w gaziorze też nowe. Nie było tego krótko po remoncie silnika latem i po jakimś miechu znowu się pojawiło. Denerwujące to troszkę jak się spieszysz a tu rzeba czekać aż kaszel łaskawie pozwoli ruszyć .
  
 
ja tak mam od kiedy mam malucha... Dopoki silnik sie choc odrobine nie nagrzeje, to nie ruszysz.... najgorsze jest jak sie ma resztke bajury i trzeba do stacji dojechac... Dzisiaj mi sie nie udalo...
  
 
Cytat:
2004-12-06 12:34:47, Borys_PG pisze:
ja tak mam od kiedy mam malucha... Dopoki silnik sie choc odrobine nie nagrzeje, to nie ruszysz.... najgorsze jest jak sie ma resztke bajury i trzeba do stacji dojechac... Dzisiaj mi sie nie udalo...



kurde no mi zabrakło wachy jak jechałem z komisu do domku jak go kupiłem bo zapłaciłem swoje i zostało tylko 6,45 na ćmiki . Ale zgasł 200m od domu więc looz. Czyli widzę, że to gaśnięcie w miare normalne jest. dzienks.
  
 
To jest normaolne ja mam tak samo poprostu jak masz zimny silnik to nie nadaza spalic bezyny i sie zalewa.

A po drugie nigdy nie rob czegos takiego ze szybka ruszasz jak jest zimny bo zjebiesz silnik odrazu. Juz mialem takiego kumpla to mu pekla glowica i pierscionek na cylindrze wiec uwazaj.

  
 
Cytat:
2004-12-06 12:37:46, HuHu pisze:
To jest normaolne ja mam tak samo poprostu jak masz zimny silnik to nie nadaza spalic bezyny i sie zalewa. A po drugie nigdy nie rob czegos takiego ze szybka ruszasz jak jest zimny bo zjebiesz silnik odrazu. Juz mialem takiego kumpla to mu pekla glowica i pierscionek na cylindrze wiec uwazaj.



stary no bez przesady, wiem, ze musi się nagrzac. teraz odpalam ide zamknac chate i garaz i dopiero ruszam. co prawda sasiedzi sie troche burza bo jak stoi na ssaniu pod zamknieta bram to troche warczy (tekla in da house) .
  
 
To normlane jest ja zawsze daje mu troszeczke gazu zeby sie szybciej nagrzal. btw to jak siue ma gaznik z przyslonowym urzadzeniem rozruchowym to czegos takiego chyba niema.
  
 
normalny objaw zimnego silnika....u mnie to znikło po zamotowaniu modułu sts-12 .....polecam. odpalam boba i po 10-15 sec moge zdjąć ssanie do zera a on nie gasnie....
  
 
dobra dzienki za odp teraz inne pytanie, jak wylaczyc ten wkur**** dzwięk przy ssaniu w elegancie?! Bo na leb idzie dostac jak o 7 rano do auta wsiadam a tu pik pik pik!!!
  
 
jaki dzwiek ?? ja w fl nie mam nic
  
 
Cytat:
2004-12-06 15:18:32, maskekk pisze:
jaki dzwiek ?? ja w fl nie mam nic



no a ja w EL mam takie cus co piszczy jak masz ssanie wlaczone
  
 
wlasnie.. ja rowniez bardzo polecam STS-12.. zadnych problemoow z rozruchem i tak jak armata pisze.. ssanie zrzucasz po chwili.. a silniczek jush sie ladnie zbiera i nie dlawi! polecam!
  
 
Cytat:
2004-12-06 15:31:09, killer126FL pisze:
wlasnie.. ja rowniez bardzo polecam STS-12.. zadnych problemoow z rozruchem i tak jak armata pisze.. ssanie zrzucasz po chwili.. a silniczek jush sie ladnie zbiera i nie dlawi! polecam!



przepraszam za dyletanckie pytanie ale sts-12 to zamiast nanoplextu tak??
  
 
Ja czytałem opinie że nie ma sensu grac silnika tylko b powoli ruszać (no chyba że np trzeba szyby oskrobac). Ja nawet w najwiekszy mroz po wyjechaniu z osiedla wylaczam ssanie i nie gasnie.
  
 
Cytat:
2004-12-06 15:18:32, maskekk pisze:
jaki dzwiek ?? ja w fl nie mam nic


w kazdym maluchu po 97 byla czujka podlaczona pod ciegno od ssania i linke ze jak wlaczas to ci pika i sie swieci na desce-fajne ale lipa jak sie zerwie bo jest to jedna nierozbieralna calosc a takiej linki w sklepie nie kupisz-chyba ze w aso zeby to wylaczyc wystarczy odpiac wsowki w takim malym czarnym pudeleczku poloznym na polowie dlugosci kolumny kierownicy zaraz za jej oslona
a co do dawania gazu na zimny silniku to nie polecam-sa dwa momenty kiedy silnik sie najbardziej zuzywa-jak jest zimny(jak sie go gazuje) i jak brakuje paliwa
  
 
Jemu raczej sts 12 nie pomoże, bo ma nanoplexa
A co do tego dławienia na zimnym silniku, to jest ono praktycznie nieodczuwalne jak doprężysz silnik
  
 
Cytat:
2004-12-06 22:50:09, widynek pisze:
Jemu raczej sts 12 nie pomoże, bo ma nanoplexa A co do tego dławienia na zimnym silniku, to jest ono praktycznie nieodczuwalne jak doprężysz silnik



mam glowice 2mm w dół, wszystko ładnie skręcone (tylko te przeklęte oringi popychaczy musze wymienic bo mi olej do termostatu leci i dymi z ogrzewania ).


[ wiadomość edytowana przez: owz dnia 2004-12-07 00:47:17 ]
  
 
Panowie poratujcie mnie co to jest moduł sts12 ??? gdzie to sie kupuje podłacza i wogóle oco z tym chodzi odpiszcie co to bo ja mam maluszka (89 rocznik) i czy mi podejdzie opiszcie all dziekiz góry pozdro
  
 
Ludzie znalazłem w jednym wątku otym pisaliście a ja nie mam pojecia co to gdzie to kupic i założyć opiszcie co to do czego i wogole all ja mam maluszka z 89roku pozdrawiam i dzieki z gory tomii