Filtr stożkowy??

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Chciałbym abyście wypowiedzieli sie co Waszym zdaniem daje założenie do autka filtra stożkowego - oprócz innego odgłosu pracy silnika?? Czy jest odczuwalna jakaś różnica w dynamice?? Mówie o prawidłowo ząlożonym filtrze np. gotowym induction kit'cie np. GREEN czy K&N pod konkretny model auta?? Prosze o wypowiedzi, szczególnie osoby które mają w/w założone w swoich bolidach?? Moze znajdzie się ktos kto ma taki wynalazek w silniku Fiata 1,2??
  
 
Znajomy w mazdzie 1.8 DOHC 16v jednoczesnie zalozyl stozek, przerobil doloty by mial jak najmniejsze opory w rurce i wycial katalizator. Autko duzo szybciej sie wkrecalo na obroty, bylo bardziej zwawe, elastyczne. Co do odglosu, to byl strzal w 10tke, ale napewno duzo role odegral brak katalizatora. I z tego co pamietam to nie mial problemow ze spalaniem, wiec nawet spoczko wyszlo.
  
 
Zdarzają się przypadki że auto traci troche dołu,robi sie bardziej mulaste.
Ale ja bym spróbował, najwyżej sprzedasz jak niebedziesz
zadowolony. A może akurat autko ładnie zacznie ryczeć
  
 
Jezeli zrobisz dolot pozadnie... Czyli odizolujesz dolot od kolektora wydchowego . Izolacja by było zimno - nawiew na stożek .... zwezka Venturiego czyli wiekszy wlot przy stozku i idac w góre wezej .....
Jak najmniejsze opory po drodze to bedzie ok .... wydech ?? Brak kata jest dobry gdy kat ma wiekszy przebieg..... wtedy sie to przydaje.... Jak zrobisz to z głowa to napewno cos tam pomoze ale napewno stracisz gwarancje....