Wyjechanie paliwa do konca

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam zamiar wyjezdzic paliwo do samego konca az auto stanie zeby sprawdzic na ile starcza rezerwa, mam oczywiscie kanisterek z 3 litrowym zapasem Ale mam pytanko, czy to nie zaszkodzi silnikowi?
  
 
Pewnie że nie zaszkodzi. Jak się bedzie kończyło paliwo to zacznie przerywać, aż w końcu zgaśnie. Potem po dolaniu paliwa Trzeba będzie troszkę dłużej pokręcić żeby się odpowietrzyło i można jechać dalej. SIlnikowi sie nic nie ma prawa stać
  
 
No mojemu się nic nie stało , tyle że ja nie miałem zapasowego paliwka , najpierw zaczeło dusić i przerywać a po zjechaniu na pobocze zgasł.

Można zatrzeć pompe paliwa (tak słyszałem) no i słyszałem też coś o katalizaterze że mozna zepsuć, ale tego niestety nie mogę potwierdzić.
  
 
Dokładnie , silnikowie nić się nie stanie ale za to pompa paliwa może tego nie przetrzymać. Bardzo nie lubi być sucha ,co może spowodować jej spalenie a koszt wymiany -lepiej nie pytać i lepiej nie sprawdzać póki nie trzeba.
  
 
Ja bym nie próbował - jak wiadomo na dnie baku sa największe syfy i dlatego producenci stanowczo odradzają jeżdżenie na rezerwie...
  
 
Cytat:
2004-12-19 18:09:29, Kielek pisze:
Ja bym nie próbował - jak wiadomo na dnie baku sa największe syfy i dlatego producenci stanowczo odradzają jeżdżenie na rezerwie...



No to wszystkie moje syfy ze zbiornika zostały ostatni wypalone i teraz mam czyściutki zbiorniczek
  
 
moim zdaniem nie najlepszy pomysł..jak napisali koledzy wczesniej możesz do pompy zassać wszelkiego syfu który jest w paliwie...a to nie jest najzdrowsze dla niej
  
 
Potwierdzam uwagi Kolegów. Lepiej żebyś nie próbował wyjeżdżać paliwa do końca. Jest masz 16 V to pompę paliwa masz w zbiorniku i jest smarowana paliwem ze zbiornika. W przypadku jego braku może dojść do zatarcia pompy. Ja nigdy nie wyjeżdżałem paliwa do końca ale jeździłem na rezerwie bo mam LPG. Efekt jest taki, że prawie od miesiąca jeżdżę tylko na LPG bo pompę szlag trafił.

Pozdrawiam!!!